Dość ekspresowe tempo prac w Sejmie nie odzwierciedla drogi jaka przeszedł projekt zmian w ustawie i SW. Dokument ujrzał światło dzienne w połowie sierpnia ubiegłego roku, a rząd po raz pierwszy miał się nim zająć pod koniec października. Tak się jednak nie stało, a o powodzie przesunięcia mówiła w rozmowie z InfoSecurity24.pl wiceminister sprawiedliwości Maria Ejchart, która w resorcie odpowiedzialna jest za więziennictwo. „Uznaliśmy, że zrobimy jeszcze jedną »rundę« rozmów ze związkami zawodowymi” – tłumaczyła.

Po raz kolejny rząd „ucywilnieniem” w SW miał się zająć w połowie listopada ubiegłego rok. Tego terminu również nie udało się jednak dotrzymać, bo Stały Komitet Rady Ministrów wniósł „uwagi o charakterze konstytucyjnym do zaproponowanej autopoprawki, wskazując na ingerencję w prawa obywatelskie do możliwości zrzeszania się pracowników”. Ostatecznie rząd przyjął dokument podczas „trzeciego podejścia” pod koniec listopada.

Dokument, którym zajmą się teraz senatorowie, umożliwi zatrudnianie na stanowiskach kierowniczych w Służbie Więziennej - jak tłumaczy resort sprawiedliwości - „szczególnej klasy specjalistów – pracowników cywilnych, odpowiedzialnych na przykład za prowadzenie zagadnień finansowo-inwestycyjnych albo informatycznych w jednostkach organizacyjnych Służby Więziennej”.

Początkowo nowela zakładała, że cywil będzie miał możliwość piastowania najwyższych funkcji kierowniczych m.in.: zastępcy dyrektora generalnego, dyrektora i zastępcy dyrektora okręgowego, dyrektora oraz zastępcy dyrektora zakładu karnego lub aresztu śledczego, komendanta i zastępcy komendanta Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej, komendanta oraz zastępcy komendanta ośrodka szkolenia Służby Więziennej, a także komendanta lub zastępcy komendanta ośrodka doskonalenia kadr Służby Więziennej.

Swój sprzeciw w tej sprawie wyraziły jednak oba związki zawodowe działające w Służbie Więziennej. Ich głos został usłyszany w Ministerstwie Sprawiedliwości, które postanowiło – w procesie „ucywilnienia” formacji – wykonać krok w tył.

Po zmianach, w dokumencie pozostał zapis, że cywil będzie mógł pracować jako zastępca dyrektora generalnego Służby Więziennej, zastępcy dyrektora okręgowego, zastępcy dyrektora zakładu karnego i aresztu śledczego, a także zastępcy komendanta Centralnego Ośrodka Szkolenia Służby Więziennej, zastępcy komendanta ośrodka szkolenia Służby Więziennej i zastępcy komendanta ośrodka doskonalenia kadr Służby Więziennej. Wyłączne dla mundurowych pozostaną zarezerwowane stanowiska dyrektora okręgowego, czy dyrektora zakładu karnego lub aresztu śledczego. Warto przypomnieć, że już teraz w obowiązujących przepisach istnieją regulacje pozwalające na to, by cywil stał na czele całej formacji.

Co ciekawe, w toku prac nie zgłoszono żadnych merytorycznych poprawek. O potrzebie wprowadzenie korekt mówił jednak, podczas posiedzenia sejmowej Komisji Sprawiedliwości, były wiceszef resortu Michał Woś. Jego zdaniem, w ustawie powinien pojawić się zapis, będący swoistym „wentylem bezpieczeństwa”. Chodzi o to, by do dokumentu wprowadzić artykuł mówiący o tym, że przynajmniej jedna osoba w ścisłym kierownictwie formacji musi być funkcjonariuszem SW. Ostatecznie jednak takiej poprawki nie zgłoszono.

Według założeń ustawa w zmienionym brzmieniu - po tym jak przyjmie ją Senat oraz podpisze prezydent - ma wejść w życie pierwszego dnia miesiąca następującego po dniu ogłoszenia.

Bartłomiej Figaj, Dominik Mikołajczyk