Reklama

Służba Więzienna

Rewolucja w Służbie Więziennej coraz bliżej. Sejm uchwalił nowelizację ustawy

Fot. ppor. Agnieszka Tracz/ Mazowiecka Służba Więzienna, Twitter
Autor. ppor. Agnieszka Tracz/Mazowiecka Służba Więzienna/Twitter

Obyło się bez zaskoczenia. Większość sejmowa uchwaliła nowelizację ustawy o Służbie Więziennej. Przygotowany w resorcie sprawiedliwości dokument wprowadza do SW niemałe zmiany, tak dla samych funkcjonariuszy jak i dla struktury całej formacji. Nie wszystkie pomysły ministerstwa spotkały się jednak z aprobatą więzienników, którym podczas prac na projektem wtórowała opozycja. Teraz dokument trafi do Senatu, jednak nawet jeśli ten wprowadzi korekty realne szanse – biorąc pod uwagę sejmową arytmetykę - na zmianę treści przepisów są raczej niewielkie.

Reklama

Nowelizacja ustawy o Służbie Więziennej już od momentu, kiedy jej projekt ujrzał światło dzienne, budziła sporo kontrowersji. Wszystko za sprawą powołania, w ramach formacji, Inspektoratu Wewnętrznego Służby Więziennej, który – jak mówiono – będzie de facto kolejną służbą specjalną, tym razem jednak podległą ministrowi sprawiedliwości. Wątpliwości dotyczące IWSW zgłaszał też m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich, a podczas prac nad ustawą również opozycja, która domagała się wykreślenia z noweli artykułów powołujących do życia nową strukturę. Tak się jednak nie stało, a poprawki zmieniające projekt w tej kwestii podzieliły los innych zgłaszanych przez posłów nie należących do rządzącej większości.

Reklama

Do projektu, tak w kwestii samego Inspektoratu, jak i m.in. nowych zasad delegowania funkcjonariusza czy powoływania na niektóre stanowiska służbowe, krytycznie patrzą też związkowcy reprezentujący funkcjonariuszy pełniących służbę w formacji. Zwracali oni uwagę, że zaproponowane zmiany nie rozwiążą problemów z jakimi boryka się SW, czyli przepracowaniem funkcjonariuszy, wakatami czy falą odejść na emeryturę. 

"Trzeba bić na alarm"

Reklama

"Trzeba bić na alarm, bo powstaje służba specjalna Zbigniewa Ziobry. Tak jak powiedzieliśmy na komisji: Zbigniew Ziobro, jako jeden z liderów Zjednoczonej Prawicy, pozazdrościł innym ministrom. Zbigniew Ziobro też postanowił inwigilować i więcej wiedzieć o waszym środowisku" - zaznaczył z kolei poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Ocenił przy tym, że IWSW będzie mógł "dokonywać kontroli operacyjnej, tak jak inne służby". "Wejść na telefon, na kamerę, pocztę internetową, podsłuchiwać i podglądać. Nie ma na to naszej zgody" - zapowiedział.

Czytaj też

Anna Maria Żukowska z Lewicy przypomniała, że w środę odbyło się wysłuchanie sprawozdania Rzecznika Praw Obywatelskiej, który "podkreślił, jak istotne jest, żeby nie wprowadzać kolejnych rozwiązań, które pozwalają inwigilować obywateli bez kontroli sądu". "Tymczasem rząd chce wprowadzić kolejne takie rozwiązanie w kolejnej służbie" - mówiła posłanka Lewicy. Zapowiedziała przy tym, że Lewica będzie głosowała przeciwko tej ustawie.

"Z opinii Koalicji Polskiej jasno płynie głos o tym, że dzisiaj Służbie Więziennej potrzeba wsparcia w nowych etatach, w podniesieniu etosu tej służby na podstawowym poziomie, a nie spec służby w ramach Służby Więziennej" - mówił natomiast Krzysztof Paszyk z PSL-KP.

W dyskusji sejmowej poseł PiS Tadeusz Woźniak wskazał, że obecny projekt ustawy stanowi - obok procedowanego równocześnie projektu zmian w kodeksie karnym wykonawczym - kluczowy element programu reform "Nowoczesne Więziennictwo". "Jego celem jest dalsze usprawnianie działalności zakładów karnych i aresztów śledczych oraz poprawa bezpieczeństwa jednostek penitencjarnych, w tym zwłaszcza bezpieczeństwa samych funkcjonariuszy" - podkreślił Woźniak. 

"Państwo próbują straszyć obywateli tym, że istnieje coś takiego, jak inspektorat wewnętrzny. Otóż w policji funkcjonuje Biuro Spraw Wewnętrznych ze zbliżonymi kompetencjami, w straży granicznej funkcjonuje Biuro Spraw Wewnętrznych ze zbliżonymi kompetencjami, w Krajowej Administracji Skarbowej funkcjonuje Biura Inspekcji Wewnętrznej" – odpowiadał na zarzuty i wątpliwości posłów opozycji wiceminister sprawiedliwości Michał Woś. Wiceszef MS zaznaczył, że to, iż Służba Więzienna nie posiada Inspektoratu Wewnętrznego, która miałaby tego rodzaju kompetencje zostało zauważone przez samą Służbę Więzienną. "Przestępstwa, które są popełniane na terenie jednostek penitencjarnych, trzeba wyplenić. Temu służy IWSW, który usprawni działania państwa w tym zakresie" - zaznaczył.

Wcześniej, podczas uzasadniania projektu noweli, wiceminister sprawiedliwości Michał Woś wskazywał, że jest bardzo szeroka nowelizacja ustawy o Służbie Więziennej. "Przewiduje cały pakiet rozwiązań w pragmatyce służbowej od nowych stopni służbowych, przez zasady socjalne, także przez postępowania dyscyplinarne, które zostały ujęte według najlepszych wzorców policji wprowadzonych przed kilku laty" - mówił Woś.

Wśród nowych uprawnień dla funkcjonariuszy SW w ustawie znalazło się m.in. stosowanie środków przymusu bezpośredniego - na przykład stosowania kajdanek w aresztach śledczych i zakładach karnych. "W ramach uprawnień SW (...)przewidujemy turnusy rehabilitacyjno-zdrowotne. Konieczne jest dbanie o zdrowie i kondycję fizyczną funkcjonariuszy SW. Będą również uprawnienia rodzicielskie, czego dotychczas funkcjonariusze SW nie mieli" - tłumaczył wiceszef MS.

Czytaj też

Zmian jest jednak znacznie więcej i zakładają one np. możliwość anulowania stopnia służbowego po nadaniu a przed jego wręczeniem czy wprowadzenie możliwości przyznania drugiej generalskiej gwiazdki szefowi formacji. Jak czytamy w dokumentach przygotowanych przez resort sprawiedliwości, nowela ma zwiększyć również autonomię Szkoły Wyższej Wymiaru Sprawiedliwości oraz wprowadzić możliwość współuczestniczenia Służby Więziennej "w kształtowaniu postaw obywatelskich, proobronnych i patriotycznych młodzieży", w formie szkolenia strzeleckiego.

Dokument trafi teraz do Senatu, jednak jego los – jeśli chodzi o fundamentalne zmiany – jest raczej przesądzony. Nawet jeśli senatorowie wprowadzą poprawki (co zapewne się stanie) z dużym prawdopodobieństwem posłowie – jak to zwykle bywa – nie odniosą się do nich z aprobatą. W związku z tym, rewolucja w SW jest raczej nieunikniona, choć na ocenę jej skutków chwilę będziemy musieli poczekać.

Źródło:PAP / InfoSecurity24.pl
Reklama
Reklama

Komentarze