Reklama

Służba Ochrony Państwa

SOP doszkala kierowców, ale czy uda się uzupełnić braki we flocie pojazdów?

Autor. Służba Ochrony Państwa/Facebook

Wynajem elementów infrastruktury ośrodka doskonalenia techniki jazdy wraz z zapewnieniem zakwaterowania i wyżywienia uczestnikom kursu Służby Ochrony Państwa to przetarg, który formacja ogłosiła w grudniu 2021 roku. Służba zdążyła już zebrać oferty od chętnych na jego realizacją podmiotów, a raczej podmiotu, oraz wyłonić - oczywistego w tym przypadku - zwycięzcę. Teraz czas uzupełnić braki w sprzęcie transportowym, które całkiem niedawno szacowano na ponad 170 pojazdów.

Reklama

Służba Ochrony Państwa zaplanowała, że kursy odbędą się w 15 pięciodniowych (od poniedziałku do piątku) edycjach oraz jednej, która trwać będzie dwa dni. Pierwszy ruszyć ma już 14 lutego br. Obiekt, z którego korzystać mają funkcjonariusze, posiadać ma m.in. tor szkoleniowy oraz tor ziemny do jazdy w terenie przygodnym. Ten pierwszy ma mieć długość nie mniejszą niż 1300 m i 20 m szerokości, równą nawierzchnię - asfaltową lub betonową - bez ubytków wpływających na bezpieczeństwo oraz nie zawierającą w swoich granicach elementów płyt poślizgowych, w tym co najmniej 900 m odcinka prostego, wraz ze strefą bezpieczeństwa pozbawioną przeszkód, także przeszkód stałych o szerokości z każdej strony minimum 15 metrów. Natomiast tor ziemny do jazdy w terenie przygodnym ma mieć wytyczone drogi oraz przeszkody terenowe w postaci podjazdów, zjazdów, trawersów, terenu grząskiego, terenu piaszczystego, ciasnych zakrętów, co najmniej 4 hektary powierzchni i być przystosowany do jazdy samochodem terenowym. Formacja wymagała również budynku garażowego, zamykanego pomieszczenia technicznego oraz płyty poślizgowe (z instalacją oświetleniową umożliwiającą prowadzenie zajęć po zmroku). Dostępne mają być również pojazdy typu SKID CAR (na 100 godzin). Co więcej, infrastruktura szkoleniowa musi być w całości ogrodzona, znajdować się na terenie jednego obiektu oraz musi być zabezpieczona przed dostępem osób postronnych.

Reklama

Czytaj też

Reklama

W każdym z 15 cykli kursu zaplanowanych przez SOP udział brać ma maksymalnie 18 osób oraz maksymalnie 10 w przypadku edycji, która trwa dwa dni. Dla wszystkich zapewnione będzie zakwaterowanie i wyżywienie. Kursy zakończyć mają się do grudnia br.

Na oferty formacja czekała do 10 stycznia. SOP propozycje oceniał na podstawie ceny, odległości obiektu szkoleniowego od siedziby formacji oraz odległości usługi hotelarsko-gastronomicznej od obiektu szkoleniowego (w przypadku drugiego i trzeciego kryterium, im mniejsza odległość, tym więcej punktów). Liczenie punktów nie trwało długo, bowiem jak się okazało, zainteresowany realizacją usługi był tylko jeden podmiot. Był to Moto Park Mariola Cąkała, którego wycena oferty opiewała na dokładnie 736 900 złotych. I, jak okazało się, firma prawie idealnie "wstrzeliła" się w budżet Służby Ochrony Państwa, który wynosił 737 656 złotych... Ostatecznie służba 28 stycznia poinformowała, że to najkorzystniejsza i tym samym zwycięska oferta.

Innymi słowy, SOP "wraca na stare śmieci". Obiekt ten bowiem jest jej już znany. To dokładnie ta sama firma, która wygrała np. przetarg na realizację kursu doskonaleniem techniki jazdy dla SOP na początku 2020 roku. Także wtedy Moto Park Mariola Cąkała wstrzelił się w budżet służby nie tylko świetnie, ale wręcz idealnie - wynosił on bowiem 507 270 złotych, a firma wyceniła swoją ofertę na 507 270 złotych. Druga złożona wtedy oferta pochodziła od spółki "ABEROS" z Poznania. Cena oferty w tym przypadku była nieco niższa, gdyż wynosiła 480 010 złotych, ale nie okazała się najkorzystniejsza.

Czytaj też

Formacja ma czym jeździć, więc teoretycznie jest kogo szkolić, choć o kolizjach z udziałem pojazdów SOP mówiło się w ostatnich latach trochę mniej. Jak jeszcze pod koniec 2020 roku informował wiceszef MSWiA Maciej Wąsik, "przestrzały i wyeksploatowany tabor samochodowy", który SOP odziedziczył po Biurze Ochrony Rządu, wymagał uzupełnienia braków i wymiany sprzętu. Działania te realizowane były m.in. ze środków modernizacyjnych na lata 2017-2020. Tylko w jego ramach formacja wzbogaciła się, zgodnie ze sprawozdaniem za realizację programu, w 75 samochodów. Na liście znajdziemy pojazdy: reprezentacyjne opancerzone, osobowe-terenowe opancerzone, osobowo-terenowe opancerzone do zabezpieczenia placówek dyplomatycznych w strefie działań wojennych, reprezentacyjne, ochronne, specjalne, osobowo-terenowe, typu pick-up, autobusy, ciężarowy i elektryczne. SOP wydała na nie ok. 41 mln złotych, ale mogła więcej, bowiem nie wszystkie plany udało się zrealizować. Formacja chciała bowiem zakupić w tym czasie 89, a nie 75 pojazdów.

Co ciekawe, stan zabezpieczenia potrzeb, jeśli chodzi o sprzęt transportowy lądowy, w dokumentach podsumowujących realizację programu modernizacji w latach 2017-2020, oceniono na niecałe 70 proc. Na wyposażeniu SOP znajdowało się bowiem dokładnie 387 jego sztuk (ze średnim wiekiem wynoszącym 8 lat i 11 miesięcy), a potrzeby określono na... 559 sztuk. SOP nie nadrobił tych braków w 2021 roku, ale sytuacja może się zmienić w kolejnych czterech latach. W służbach podległych MSWiA weszła w życie nowa ustawa modernizacyjna, w ramach której Służba Ochrony Państwa będzie miała do wydania ok. 200 mln złotych, z czego 24 mln złotych na sprzęt transportowy. Za tę kwotę zakupione mają zostać m.in. nowe pojazdy specjalistyczne wyposażone w sprzęt i urządzenia służące do przewozu przesyłek zagrożonych, rozpoznania zagrożeń biochemicznych, rozpoznania pirotechnicznego, prowadzenia obserwacji, przewozu psów służbowych, zapewnienia łączności, transportu samochodów ochronnych SOP oraz pojazdów służących za Ruchome Stanowiska Kierowania. Planuje się również zakup jednego ambulansu sanitarnego, który będzie służyć do zabezpieczenia działań ochronnych na terenie całego kraju oraz zabezpieczania medycznego szkoleń funkcjonariuszy.

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. PATRIOTA78

    uwaga kierujący obywatele SOP bedzie sie doszkalał aby nie na nas i naszych samochodach:)