Reklama

Służba Ochrony Państwa

Fot. Grzegorz Jakubowski/KPRP

Kwalifikacja drugiej szansy dwa razy szybciej. SOP walczy o uzupełnienie wakatów?

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji chce przyspieszyć kompletowanie etatowe Służby Ochrony Państwa, która ma mieć w składzie 3 tys. funkcjonariuszy. W tym celu resort planuje wprowadzić zmiany w postępowaniu kwalifikacyjnym do formacji, a projekt modyfikacji w rozporządzeniu go dotyczącym pojawił się już na stronie Rządowego Centrum Legislacji. 

Resort spraw wewnętrznych i administracji zdecydował się na nowelizację rozporządzenia z 2018 roku, dotyczącego postępowania kwalifikacyjnego w stosunku do kandydatów ubiegających się o przyjęcie do służby w Służbie Ochrony Państwa. Zmiany te niewątpliwie mają na celu nie tyle ułatwienie, co przyspieszenie - i to znaczące - możliwości ponownego przystąpienia do wspomnianego postępowania w dwóch przypadkach: uzyskania przez kandydata negatywnego wyniku z testu sprawności fizycznej albo z rozmowy kwalifikacyjnej, bądź też nie przystąpienia przez niego do postępowania kwalifikacyjnego w ustalonym terminie. W obu przypadkach czas ten skrócić ma się z sześciu do trzech miesięcy. 

Uzasadnienie zmian, które wprowadzić w postępowaniu kwalifikacyjnym do SOP chce MSWiA, jest raczej skromne. Resort podaje jedynie, że taką modyfikację przepisów "uzasadnia dotychczasowa praktyka w stosunku do kandydatów ubiegających się o przyjęcie" do tej formacji, zajmującej się ochroną najważniejszych osób w państwie. A praktyka ta wskazywać ma "możliwość ponownego przystępowania przez kandydatów do postępowania kwalifikacyjnego w krótszym okresie – nie wcześniej niż po upływie 3 miesięcy zarówno w przypadku kandydatów wobec których odstąpiono od prowadzenia postępowania kwalifikacyjnego z powodu uzyskania przez nich negatywnego wyniku z testu sprawności fizycznej albo z rozmowy kwalifikacyjnej, jak i kandydatów, którzy nie przystąpili do postępowania kwalifikacyjnego w ustalonym terminie". Co więcej, zmiana rozporządzeniu z 2018 roku ma uwzględniać wytyczne zawarte w rozporządzeniu w roku 2017 o Służbie Ochrony Państwa, które "wskazują na potrzebę zapewnienia sprawnego przebiegu postępowania kwalifikacyjnego oraz wyłonienia osób spełniających wymogi do pełnienia służby" w SOP.

Trochę więcej dowiadujemy się z Oceny Skutków Regulacji. Skrócenie okresu, po którym kandydat do służby w formacji, po uzyskaniu negatywnego wyniku z testu ze sprawności fizycznej albo z rozmowy kwalifikacyjnej, mógłby ponownie przystąpić do postępowania kwalifikacyjnego, związane ma być - jak pisze MSWiA - z "koniecznością zapewnienia optymalnego stanu etatowego Służby Ochrony Państwa i warunkującego go efektywnego systemu naboru". Dotychczasowe doświadczenie służby w tym zakresie wskazują, że np. po uzupełnieniu swojej wiedzy albo podniesieniu sprawności fizycznej kandydat może ponownie przystąpić do kwalifikacji, "czego efektem może być przyspieszenie zwiększania liczebności Służby Ochrony Państwa". Osób, które uzyskały negatywny wynik z testu sprawności fizycznej między 1 lipca 2020 r. a 31 lipca 2021 r. było 153 - podaje resort. Nie udostępnia jednak danych dotyczących tych, którym nie powiodło się na rozmowie kwalifikacyjnej czy nie przystąpili do postępowania w ustalonym terminie.

A optymalny stan etatowy w Służbie Ochrony Państwa, zgodnie z planami władz, to 3 tysiące funkcjonariuszy odpowiadających za bezpieczeństwo najważniejszych osób i obiektów w Polsce po 2022 roku. Skompletowanie etatowe nie jest jednak dla formacji łatwym zadaniem, i od momentu powstania (zaledwie w 2018 roku, kiedy to zastąpiła Biuro Ochrony Rządu) boryka się ona ze sporym odsetkiem wakatów. W 2018 roku sięgał on 16 czy 17 proc., ale w 2020 roku już ponad 24 proc. Przy stanie etatowym 2808, stan zatrudnienia wynosił bowiem 2125 - zgodnie z danymi na 31 marca 2020 roku. "Na koncie" SOP były więc 683 wakaty. Jak sytuacja kadrowa formacji wygląda obecnie, niestety nie wiemy. Służby prasowe SOP nie udostępniają tych informacji, mimo że pytania w tej sprawie przesyłane są przez redakcję InfoSecurity24.pl co najmniej od połowy br. Zapewniają jednak w odpowiedzi, że "stan wakatów jest sukcesywnie zmniejszany". 

SOP podzielił się jednak informacjami, że w 2020 roku ze służby odeszło 70 funkcjonariuszy, a 6 z nich do innych formacji mundurowych. Natomiast do 1 października 2021 roku ze służby w SOP odeszło 53 funkcjonariuszy, spośród których 3 przeniosło się do innych formacji.

Jak widać, resort i formacja sięgają po zmiany, gdzie się da, by przyspieszyć proces przyjmowania kandydatów do służby i zrealizować założony plan, zakładający stan zatrudnienia wynoszący ok. 3 tys. funkcjonariuszy po 2022 roku. A może musi również poprawić te liczby, gdyż skontrolowała je Najwyższa Izba Kontroli, która zgodnie ze swoim tegorocznym harmonogramem prac miała przyjrzeć się naborowi i utrzymaniu zatrudnienia w formacjach podległych MSWiA oraz w cywilnych służbach specjalnych?

MR

Reklama
Reklama

Reklama

Komentarze (5)

  1. grz3l4k

    na obiektach na zewnatrz traktowanie ludzi jak smieci, pieniadze koszmar 3300 zl do reki, brak jakichkolwiek awansy, premie swieteczne itp przyznawane wybrankom jak sie komu podoba, niektórzy nie dostaja przez kilka lat ani grosza z niewiadomo jakiej przyczny, na swieto sop tak samo tylko wybrani pupile podostawali na zachete zeby dalej ludzi podpierdalac, praca na obiektach koszmar duzo stania na zewnarz w mrozie i tylko dokladanie dodtakowych posterunków, malo odpoczynku czlowiek po 24 h wychodzi jak z obozu, wysyłanie ludzi z obiektow na robote w polske gdzie tym powinien sie zajmowac inny zarzad, nieraz brak wyzywienia za wszystko trzeba placic swoimi pieniędzmi to tylko mala namiastka absurdów panujących w firmie, ludzie jak na dzien dzisiejszy omijajcie tą rodzinna firme szerokim łukiem

    1. Służba zewnętrzna

      Z przykrością potwierdzam. Wszystko jest prawdą i jeszcze ile by się znalazło niewygodnych dla firmy faktów...

    2. Obywatel

      Doceniam wasz wkład Panowie, ale szczerze co to za służba? Jak ktoś chce pełnić warty na obiektach to lepiej iść do wojska. A ochrona osobistości? Kogo tu chronić. Kolesiostwo kierownicze jest we wszystkich resortach, ale już wam lepiej będzie w policji.

    3. Sopik

      Niestety taka jest rzeczywistość, w tej firmie nagrody premie awanse i dobre stanowiska są zarezerwowane dla plecaków, "normalnego zwykłego " człowieka traktują jak śmiecia, zdane egzaminy na kaprala - brak awansu, zero jakichkolwiek nagród i premii, przenosiny na coraz gorsze stanowiska, jednym słowem dramat, formacja powinna się nazywać sor a nie sop, służba ochrony rodziny

  2. Johnny

    A może po prostu trzeba zacząć płacić godziwe pieniądze bo za 3260 do ręki w Warszawie to nie da się przeżyć? Może trzeba zacząć wszystkich równo traktować a nie Ci z BOR 20+% dodatku specjalnego a z SOP 5% bez jakichkolwiek szans na wyrównanie? Wymagania jak dla komandosów a wypłata jak dla ciecia z grupą inwalidzką.

    1. Stan...

      Dokładnie, czwarty rok sop istnieje, a na obiektach nawet procenta nie dołożyli, do tego doszła jeszcze dyskryminacja ze względu na szczepienia, ludzie z egzaminami zdanymi na 5 nie dostali ani awansu, ani premii

  3. Marek1

    A co, szykują się zakupy nowych samochodów do rozbicia ??

  4. Sierżant

    Kasa kasa kasa.....inaczej nie ma co liczyć na chetny -wartościowy narybek.

    1. Paweł

      Kasa i możliwości rozwoju nie zapominajmy o tym drugim.

  5. Paweł z.

    Powiedzmy sobie wprost wszystkie służby borykają się z problemami kadrowymi. Niestety obecna "oferta startowa" służb (finanse, ścieżka kariery, osłona socjalno bytowa, itp) przyciąga co najwyzej średnio rozgarnietych.

    1. Janek

      Średnio rozgarniętych chyba tych najniższych lotów? Gdzie spojrzę po znajomych tam wakatów multum ,papierologia oraz beton. Albo radykalne zmiany i nie modernizacja a rozmundurowanie cywili w mundurach i dopiero potem można myśleć w co kasę zainwestować.

Reklama