Reklama

Służby Mundurowe

Rekompensata w formie specjalnego dodatku? Mundurowi czekają na ruch MSWiA w sprawie Polskiego Ładu

Autor. MSWiA

„Jeśli kogoś nie dotknęły obniżki uposażeń, to są to funkcjonariusze będący na starcie swojej drogi zawodowej, którzy niedawno rozpoczęli służbę i mają najniższe uposażenia” - mówi w rozmowie z InfoSecurity24.pl Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów. Tłumaczy, że problem dotyczy „większej części funkcjonariuszy”. Jak mówi, MSWiA propozycje konktretnych rozwiazań powinno przedstawić w najbliższych dniach.

Po wypłacie styczniowych uposażeń w mundurowym środowisku zawrzało. Okazało się bowiem, że rozwiązania zapisane w Polskim Ładzie sprawiły, że funkcjonariusze otrzymali obniżone pensje. Jak mówią sami mundurowi, kwoty "straty" wahają się od klilkudziesięciu do nawet kilkuset złotych. Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów w rozmowie z InfoSecurity24.pl przekonuje, że problem dotyczy "większej części funkcjonariuszy", a obniżki nie dotknęły jedynie tych, "którzy niedawno rozpoczęli służbę i mają najniższe uposażenia". "Cała reszta policjantów, ale też innych funkcjonariuszy służb mundurowych, jest dotknięta Polskim Ładem, chociaż w tym przypadku chętnie nie używałbym słowa ład" - mówi Jankowski. 

Szef policyjnych związkowców odniósł się też do stanowiska resortu finansów, które przekonuje, że policjanci rozliczają się według dedykowanych im przepisów, a co za tym idzie, całość wynagrodzenia zostanie im wyrównana.

To co słyszałem ze strony Ministerstwa Finansów, to dla mnie jest bełkot. Słucham tego, co mówi MSWiA. Przed »umedialnieniem« tematu spotkałem się z ministrem Wąskiem i istotne jest dla mnie jego zapewnienie, że funkcjonariusze służb mundurowych nie poniosą żadnych negatywnych skutków, bo resort je zrekompensuje. Tego, co mówi resort finansów nie słucham i nie chcę słyszeć. Dla mnie ważne jest to, co mówi minister Wąsik bo wierzę, że to na co się umawiamy będzie zrealizowane.
Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów

Podczas wczorajszej konferencji prasowej wiceszef MSWiA Maciej Wąsik przekonywał, że nikt w służbach mundurowych, kto zarabia poniżej 130 tys. złotych rocznie, nie straci na Polskim Ładzie. "Jako obóz polityczny zadeklarowaliśmy się, że ci którzy zarabiają do 130 tys. złotych zyskają albo nie stracą na Polskim Ładzie. Tak także będzie w służbach mundurowych i te nieduże wyrównania zrobimy tak, żeby nie było takiego odczucia, że Polski Ład kogoś krzywdzi" - przekonywał. Kiedy resort zamierza przedstawić konkretne rozwiązania? Jak mówi w rozmowie z redakcją szef policyjnych związkowców, propozycje powinny pojawić się za parę dni. Pytany o to, jak mogłaby wyglądać rekompensata wskazuje na możliwość podwyższenie jednego z istniejących lub stworzenie nowego dodatku do mundurowego uposażenia. 

Słyszałem już głos wydobywający z niektórych gabinetów, że rekompensata może przybrać formę specjalnego dodatku lub podwyższenia któregoś z funkcjonujących w służbach mundurowych dodatków.
Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów

MSWiA musi działać szybko. Funkcjonariusze liczą, że wydarzenia ze stycznia nie powtórzą się w lutym i otrzymają oni uposażenia w normalnej wysokości. Sytuację poprawić mogłoby uruchomienie wypłaty podwyżek, które mundurowi otrzymać mieli od stycznia. Jak przypominał wczoraj Wąsik, będzie to średnio 500 złotych. By je wypłacić, jak tłumaczył wiceszef MSWiA, niezbędny jest uchwalony budżet. Dodatkowo resort musi przygotować odpowiednie rozporządzenia, "które tę podwyżkę wprowadzą prawdopodobnie w lutym ze skutkiem od pierwszego stycznia". Jeśli obie te sprawy, a więc rekompensatę niższych uposażeń i wypłatę podwyżek, uda się "dopiąć" w najbliższym czasie, MSWiA będzie miało szansę uspokoić nieco nastroje w formacjach.

Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze