Reklama

Policja

Stań oko w oko z kontrterrorystą

Autor. gov.pl

Nabór do służby kontrterrorystycznej z cywila wydaje się rozkręcać, a liczba kandydatów i ich jakość rosnąć mają z każdą nową grupą – zapewnia redakcję podinsp. Mariusz Olechnowicz, naczelnik Wydziału Szkoleniowo-Bojowego CPKP „BOA”. Kontrterroryści nie zwalniają jednak tempa i nie zamykają drzwi dla zainteresowanych służbą. Każdy, kto jest chętny dowiedzieć się dużo więcej o ich służbie, a także sprzęcie, z którego korzystają i przekonać się, czy znajdzie się dla niego miejsce w ich szeregach, będzie miał taką okazję już całkiem niedługo, gdyż 20 października.

Reklama

Dzięki zmianom w przepisach, wprowadzonym jeszcze na początku 2022 roku, możliwe jest prowadzenie rekrutacji bezpośrednio do policyjnych pododdziałów kontrterrorystycznych, a nie tylko poprzez nabory do ogólnej puli kadrowej formacji. Od końca ubiegłego roku do chwili obecnej służba kontrterrorystyczna zorganizowała już cztery dobory z cywila, w których wyłoniono 34 osoby. Oznacza to, że niezbędnych wymogów nie spełniło prawie 50 proc. kandydatów. Papiery, w całej Polsce, złożyły bowiem dokładnie 63 osoby. No ale nikt nie spodziewa się chyba, że łatwo jest wstąpić w szeregi kontrterrorystów. Z osób, które stawiły się na selekcji, 15 ostatecznie przeszło ją pozytywnie. Jedna z nich, jak usłyszała redakcja, została już przyjęta do pododdziału. Jak widać, sporo osób odpada, ale – jak zapewnia w rozmowie z redakcją podinsp. Mariusz Olechnowicz, naczelnik Wydziału Szkoleniowo-Bojowego CPKP „BOA” – nie wynika to z faktu, że kontrterroryści przygotowali testy „dla nadludzi”, a są one właśnie przemyślane i ogólnorozwojowe. ”Do tego trzeba się chcieć przygotować” – tylko tyle i aż tyle, podkreśla i dodaje: „Jeśli ktoś nie zdał, to może mieć pretensje tylko do siebie”.

Reklama

Jak zapewnia jednak naczelnik, „jakość i liczba osób, które dostają się z cywila zwiększyły się”, a „ludzie na pewno przychodzą lepiej przygotowani”. Ma to być związane m.in. z rozpowszechnieniem się informacji o tym, jak wyglądają testy sprawnościowe do pododdziału. A to przekłada się na pojawianie się na nich osób bardziej zdecydowanych, ale również, jak już wspomniano, lepiej przygotowanych – i ma to być wyraźnie widoczne. Ale kontrterroryści swoich wymagań dla kandydatów nie modyfikują, zmienili jednak – jak zapewnia podinsp. Olechnowicz – podejście do ludzi. Chodzi mianowicie o to, że jeśli mają do czynienia z – jak to ujął – „rokującą osobą”, to indywidualnie tłumaczą, jakie ma braki, co musi poprawić i zachęcają do ponownego złożenia papierów. „I to skutkuje. Przychodzą znowu, ale lepiej przygotowani” – zapewnia naczelnik szkoleniówki „BOA”.

Czytaj też

Duża część kandydatów, tłumaczy podinsp. Olechnowicz, to osoby wywodzące się z innych służb lub takie, które mają ogólnie z nimi jakiś związek. ”Przychodzą grupami. Organizują się, żeby się przygotować i razem składają papiery” – podkreśla. Jak ocenia, chęć służby z kontrterrorystami sprawiać ma, że skłonni są odchodzić z formacji, w których dotychczas działali, na rzecz późniejszego wstąpienia do Policji.

Reklama

Jeśli nie mieliście do tej pory okazji, by stanąć oko w oko z kontrterrorystą (co akurat może dobrze o was świadczyć), to wkrótce taka się nadarzy. A tych, trzeba przyznać, nie ma wiele. Szczególnie, że to możliwość zapytania u źródła, czyli samych policyjnych specjalsów, o służbę w Centralnym Pododdziale Kontrterrorystycznym Policji „BOA” i Samodzielnych Pododdziałach Kontrterrorystycznych Policji – między innymi o zatrudnienie, warunki pracy, charakter tej służby, system wynagrodzeń, możliwości rozwoju oraz wymagania stawiane kandydatom. Kontrterroryści podkreślają, że to kolejny sposób na dotarcie do jak największej liczby osób i szansa na to, by osobiście opowiedzieć im o tym, jak wygląda służba w pododdziałach i jaka jest specyfika tej pracy, gdyż informacje dostępne w sieci nadal są szczątkowe.

YouTube cover video

Podczas spotkania można będzie również przyjrzeć się z bliska wyposażeniu specjalnemu, z którego na co dzień korzystają kontrterroryści. Mowa o tym, do prowadzenia działań bojowych w terenie leśnym, zurbanizowanym, środowisku wodnym oraz skażonym, a także sprzęcie wysokościowym. Przyjrzeć się można będzie więc m.in i śmigłowcom, i pojazdom specjalnym. Do tego, na miejscu prezentowane będzie uzbrojenie pododdziałów.

Jeśli jesteście gotowi stanąć oko w oko z kontrterrorystami i sprawdzić, czy sprostacie testom i selekcji do pododdziałów, to będą oni na was czekać już 20 października br. na lotnisku Bemowo w Warszawie (wjazd od ul. Radiowej), w godzinach od 12:00 do 15:00.

"BOA" wzywa wytrwałych

Przypomnijmy, dzięki zmianom w przepisach z początku 2022 roku Policja może prowadzić rekrutację bezpośrednio do policyjnych pododdziałów kontrterrorystycznych, a nie tylko poprzez nabory do ogólnej puli kadrowej formacji. Taka opcja nie była przed modyfikacjami dostępna, a kandydatami mogli być wyłącznie policjanci lub mundurowi innych służb podległych ministrowi spraw wewnętrznych i administracji, a także funkcjonariusze ABW, AW, SWW, SKW, CBA.

To, co powinni sobą reprezentować kandydaci do służby kontrterrorystycznej, tłumaczyli jakiś czas temu sami policyjni specjalsi. Mowa dokładnie o wytrwałości i zaangażowaniu. Nie szukają sportowców, bo sprawność fizyczna może zostać u większości wypracowana. Z drugiej strony nie może być ona podstawowym poziomie, musi być wysoka, ale ogólna. W trakcie szkolenia będą przygotowywani np. do długotrwałego wysiłku z dużym obciążeniem. Sam ich sprzęt to bowiem jakieś 30 kg czy nawet 40 kg. Co ważne, kandydaci muszą się także liczyć z tym, że w służbie spędzą, zgodnie z mundurowymi przepisami emerytalnymi, 25 lat. Oznacza to, że muszą mieć dużą świadomość możliwości swojego organizmu i naprawdę chcieć służyć w tym pionie.

Czytaj też

A jak wygląda proces rekrutacji? Przede wszystkim, aby dostać się do Policji trzeba posiadać obywatelstwo polskie o nieposzlakowanej opinii oraz być nieskazanym prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Trzeba również korzystać z pełni praw publicznych, posiadać co najmniej wykształcenie średnie lub średnie branżowe oraz posiadać zdolność fizyczną i psychiczną do służby w formacjach uzbrojonych, podległych szczególnej dyscyplinie służbowej. Po złożeniu dokumentów przejść trzeba test wiedzy, sprawności fizycznej i psychologiczny, z uwzględnieniem wymagań dotyczących pełnienia służby kontrterrorystycznej. Proces zakończy rozmowa kwalifikacyjna. Jak podkreśla formacja, oprócz warunków, które musi spełniać każdy kandydat ubiegający się do służby w Policji, w tym przypadku ważna jest nie tylko sprawność fizyczna na odpowiednim poziomie, ale też specjalistyczne umiejętności, które to mogą zdecydować o tym, że kandydat pozytywnie przejdzie rekrutację. Dodatkowe punkty formacja przydzieli, jeśli kandydat jest m.in. ratownikiem, ratownikiem medycznym, ma uprawnienia do wykonywania prac podwodnych, ratownikiem górskim lub wodnym, dysponuje uprawnieniami do prowadzenia jachtów żaglowych albo motorowych, ma uprawnienia instruktora sportów walki (np. zapasy, judo, karate, boks), strzelectwa sportowego, ratownictwa wodnego, nurkowania oraz sportów motorowodnych.

Reklama
Reklama

Komentarze (3)

  1. Dr. Pavl Kopetzky

    I strzelaj.

  2. Limano

    Policja szybko mogła by zasilić szeregi swoje poprzez przechodzenie np. żołnierzy ze stopniami, dziś jest wielu żołnierzy którzy nie dorobią do emerytury wojskowej choćby przez to że ich pesel zwolni, tak jak jest to na odwrót, gdzie policjanci przechodzą ze swoimi stopniami i nieraz się zdarzy ze ma stopień i etat, a jeszcze niema przysięgi i nawet podstawowego kursu ogólnowojskowego, a zbiera na dzień dobry dwie wypłaty.

  3. HansKloss

    Ciekawe opcja z tym cywilnym naborem. Jeszcze zmienić te głupoty z wykształceniem i będzie lepiej. Polska jest chyba jedynym krajem wymagającym średniego wykształcenia.