Policja
RPO: szkolenia w systemie skoszarowanym stanowią ograniczenie wolności osobistej
Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek zgłosił swoje wątpliwości do ministra spraw wewnętrznych i administracji Marcina Kierwińskiego. Dotyczą policjantów odbywających szkolenia czy doskonalenia zawodowe w systemie skoszarowanym. Według RPO stanowią one „ograniczenie szeroko rozumianej wolności osobistej”.
„W trakcie analizy wniosku słuchacza jednej ze szkół policyjnych ujawnił się problem organizacji szkoleń policjantów w systemie stacjonarnym. Ponieważ w jego trakcie słuchacze poddawani są szczególnej dyscyplinie, przedstawiam wątpliwości, które pojawiły się po zapoznaniu z regulaminami poszczególnych szkół policyjnych” - napisał Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek w piśmie do szefa MSWiA.
Według RPO ustawa o Policji nie określa, na czym polega służba w systemie skoszarowanym. „Ustawa o Policji posługuje się pojęciem »skoszarowania« w kontekście służby kandydackiej oraz w zakresie szkolenia lub doskonalenia zawodowego w sytuacjach nadzwyczajnych wymagających ochrony bezpieczeństwa policjantów. Na gruncie ustawy szkolenia w systemie skoszarowanym w Policji mogą odbywać jedynie osoby realizujące w Policji powszechny obowiązek obrony, albo funkcjonariusze odbywający szkolenie/doskonalenie zawodowe w nadzwyczajnych okolicznościach jak np. w stanie klęski żywiołowej” – zauważył Wiącek.
Czytaj też
Jak podkreślił, wynika z tego, że „policjanci odbywający szkolenie/doskonalenie zawodowe w zwykłych okolicznościach nie mogą być szkoleni w systemie skoszarowanym”. „Rozporządzenie MSWiA z 8 listopada 2023 r. w sprawie szkoleń zawodowych i doskonalenia zawodowego w Policji wskazuje, że szkolenia prowadzi się w systemie stacjonarnym. Wątpliwość, która ujawniła się na gruncie prowadzonej w Biurze RPO sprawy, dotyczy sytuacji, gdy wobec policjantów odbywających szkolenie w systemie stacjonarnym mają zastosowanie rygory, które co do zasady powinny obowiązywać funkcjonariuszy odbywających szkolenie w systemie skoszarowanym” – zaznaczył Rzecznik.
Biorąc pod uwagę cechy istotne służby pełnionej w systemie skoszarowanym, w tym, w szczególności, najdalej ingerujący w prawa i wolności funkcjonariuszy zakaz opuszczania terenu szkoły w czasie wolnym od zajęć, mam wątpliwości czy szkolenie w systemie stacjonarnym nie jest w istocie szkoleniem pełnionym w systemie skoszarowanym. O ograniczeniu wolności osobistej policjanta w tym wypadku przesądza wymóg (konieczność) uzyskania zgody przełożonego na opuszczenie terenu szkoły policyjnej w czasie wolnym.
Fragment pisma RPO do szefa MSWiA
Według RPO przepisy regulaminów szkół policyjnych wymagające od policjantów uzyskania zgody przełożonego na opuszczenie terenu szkoły mogą ograniczać konstytucyjne prawo do „ochrony życia prywatnego, rodzinnego oraz decydowania o swoim życiu osobistym”. „Specyfika stosunku służbowego nie pozwala jednak na ograniczenia wolności osobistej policjanta w czasie wolnym, kiedy nie pełni on służby” – zaznaczył w piśmie Marcin Wiącek.
„Podsumowując, służba w systemie skoszarowanym ze swej istoty stanowi ograniczenie szeroko rozumianej wolności osobistej, dlatego ustawodawca ograniczył możliwość stosowania tego ograniczenia do służby kandydackiej, która stanowi realizację powszechnego obowiązku obrony. Możliwość ograniczenia wolności osobistej w czasie stanu klęski żywiołowej dodatkowo wzmacnia art. 233 ust. 3 Konstytucji RP” – podkreślił Wiącek.
Czytaj też
Dodał przy tym, że w jego ocenie prowadzi to do wniosku, że realizacja „szeroko rozumianego szkolenia policyjnego w formie stacjonarnej de facto zawiera w sobie ograniczenie wolności osobistej policjantów właściwe dla szkolenia realizowanego w systemie skoszarowanym”.