Reklama

Policja

fot. policja.pl

Policyjny Bell do przeglądu

Z początkiem nowego roku mamy poznać zainteresowanych dokonaniem przeglądu policyjnego śmigłowca Bell-412 HP. Maszyna, to dwusilnikowy lekki śmigłowiec wielozadaniowy, który do Policji trafił w 2011 roku z 36. Specjalny Pułk Lotnictwa Transportowego. Jak narazie nie wiemy jaki będzie łączny koszt planowanych prac.

W cieniu głośnych zakupów nowych policyjnych śmigłowców, w ramach innego przetargu, poszukiwany jest chętny do dokonania przeglądu użytkowanego już od jakiegoś czasu policyjnego Bell`a-412 HP. Chodzi o przegląd po 300 godzinach/12 miesiącach lub 600 godzinach/12 miesiącach eksploatacji. Należy podkreślić, że w przypadku śmigłowców, od wykonania przeglądu zależy utrzymanie maszyny w zdatności do lotu.

Potencjalny wykonawca musi dysponować certyfikatem PART-145 z zatwierdzonym zakresem prac, uprawniających do wykonania przeglądu śmigłowca typu Bell-412 oraz certyfikatem organizacji projektującej PART-21, umożliwiającym wykonanie modyfikacji będącej przedmiotem zamówienia w przetargu. To ostatnie dotyczy min. zakresu zmiany (modyfikacji) na polu awioniki i jej instalacji, systemu elektrycznego i struktury.

Przy ocenie propozycji, pod uwagę będzie brana główne cena (95 proc.) oraz gwarancja (5 proc.) Termin składania ofert upływa 8 stycznia 2019 r. i wówczas, planowo, ma nastąpić ich otwarcie. W przypadku wyboru konkretnego podmiotu, termin końcowy realizacji zamówienia został określony przez Policję, na do 28 dni od daty przekazania śmigłowca.

Przypomnijmy, że wspomniany Bell 412 HP to dwusilnikowy lekki śmigłowiec wielozadaniowy. Jego przeznaczeniem jest na co dzień realizacja typowych zadań policyjnych, w ramach Zarządu Lotnictwa Policji Komendy Głównej Policji. Oprócz Polski, śmigłowce Bell 412 są wykorzystywane także przez służby mundurowe w innych państwach, m.in. Brazylii, Kandzie, Finlandii czy Czechach. 

Przypomnijmy, że w tym roku, Polska Policja wybrała już wykonawcę w zakresie obsługi serwisowej elementów układów paliwowych silników PZL-10W i GTD 350 oraz układów hydraulicznych policyjnych śmigłowców Mi-2, W-3/3A Sokół i PZL-Kania.

Jak się jednak okazało, śmigłowce PZL-Kania, zgodnie z informacją przekazaną nam przez KGP, "pozostają w stanie zakonserwowanym". Zamieszania związane z umowami na obsługę serwisową tych maszyn, wynika z tego, że podpisano je w 2016 roku, kiedy "dostawy nowych śmigłowców dla Policji pozostawały w sferze planów, których realizacja nie była zapewniona. Dlatego też, pozostawienie możliwości przywrócenia śmigłowców PZL Kania do eksploatacji było więc jak najbardziej uzasadnione". "Nieporozumienie może wynikać z odczytania nazwy przedmiotu postępowania zawierającego odniesienia do śmigłowca PZL Kania. Zapisy umowy nie zawierają zadań odnoszących się do śmigłowca PZL Kania, pozostawiono natomiast możliwość ich ujęcia" - pisze w odpowiedzi na przesłane pytania kom. Dawid Marciniak z Komendy Głównej Policji. Dziś Policja "w związku z trwającym procesem doposażania Policji w nowe śmigłowce, na obecnym etapie nie planuje się przywracać śmigłowców PZL Kania do eksploatacji".

Generalnie, po reorganizacji lotnictwa Służb Porządku Publicznego na szczeblu MSWiA przeprowadzonej w 2009 roku Lotnictwo Policji operuje współcześnie z 6 baz. Jest to baza centralna znajdująca się na lotnisku Warszawa-Babice oraz 5 baz terenowych zlokalizowanych przy Komendach Wojewódzkich Policji w Łodzi, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie i Wrocławiu.

Wydział Operacji Lotniczych, Zarządu Lotnictwa Policji KGP – Warszawa dysponuje obecnie 1 śmigłowcem Bell-206, 1 Bell-412, 2 Mi-8, 2 W-3. Sekcja Lotnictwa KWP w Krakowie ma na stanie 1 śmigłowiec W-3, w Łodzi znajduje się 1 Bell-206, w Poznaniu 1 Mi-2, w Szczecinie 1 Mi-2, także we Wrocławiu bazuje 1 Mi-2. Do tej liczby, należy oczywiście dodać kupione niedawno dwie maszyny S-70i Black Hawk, które jak zapowiadał Rzecznik Prasowy Komendanta Głównego Policji, trafią do Warszawy.

Reklama

Komentarze (5)

  1. kris

    Tak, ale te dwie Kanie były dostarczone bodajże w 1996 r. jako fabrycznie nowe. Policyjne Mi-2 są z lat 70. i początku 80. Kanie mogłyby jeszcze polatać, ale swego czasu Świdnik żądał za ich remont horrendalnych pieniędzy i z tego zrezygnowano. Trochę szkoda, bo jednak są to śmigłowce w miarę nowe w porównaniu z egzemplarzami Mi-2 i miały być eksploatowane do 2030 r.

  2. kajmat

    @Davien. Pomijając inne kwestie, bo to nie była tylko remotoryzacja, ale wzmiankowane PZL Kania maja po 22 lata, czyli są o blisko połowę młodsze od wciąż używanych Mi-2 i mają wciąż bardzo duży zapas resursu, tylko wymagają przeglądów kapitalnych, za wykonanie których Świdnik i Rzeszów zażądały irracjonalnie wysokich opłat. A co do wyższości Kani nad Mi-2, to wystarczy popatrzyć na decyzje SG, która po 10 latach użytkowania dokupiła kolejne Kanie i przekazała wszystkie swoje Mi-2 do policji. A tak swoja drogą, to może właściwszym z punktu widzenia racjonalizacji kosztów w MSWiA byłoby formalne przekazanie Kań ze stanu policji na stan SG.

  3. Davien

    Panie rr smigłowce PZL Kania to stare maszyny, jest to wersja Mi-2 z zachodnimi silnikami.

  4. kajmat

    Jaka szkoda, że ponownie jest to tylko przegląd okresowy, a nie modernizacja kabiny pasażerskiej, która wciąż pozostanie w wersji VIP dla 5 pasażerów.

  5. Rr

    Czy nie jest zasadne usprawnienie PZL KANIA i zastąpienie Mi2. PZL Kania są stosunkowo nowymi śmigłowcami z niewielkim nalotem. Może czas wykorzystać potencjał jaki ma policja.

Reklama