W piątek w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji minister Mariusz Kamiński wręczył medale im. podkomisarza Policji Andrzeja Struja. Odznaczenia otrzymują policjanci z całego kraju, którzy bez wahania, z narażeniem własnego zdrowia i życia ratowali innych. "Zostaniecie dziś odznaczeni jednym z najważniejszych medali jakie może otrzymać polski policjant, medalem śp. podkom. Andrzeja Struja. Ten medal przyznawany jest za konkretne czyny. Wasza obecność tu to konkretny czyn i konkretne uratowanie życia" - mówił podczas uroczystości Mariusz Kamiński.

Są z nami funkcjonariusze, którzy wskakiwali do płonących budynków, żeby wynosić nieprzytomnych ludzi. Gdyby nie oni, ci ludzie umarliby w strasznych cierpieniach. Są z nami funkcjonariusze, którzy ratowali tonących ludzi, małe dzieci, którzy ratowali też naszych obywateli w trudnych sytuacjach, załamanych psychicznie i życiowo, przed samobójstwem.
Mariusz Kamiński, minister spraw wewnętrznych i administracji

Jak dodał Kamiński "są też funkcjonariusze, którzy, tak jak Andrzej Struj, w czasie wolnym od służby podejmowali działania na przykład doprowadzając do porządku sytuację, kiedy pijani chuligani dewastowali mienie publiczne. Są też tu funkcjonariusze, którzy podejmując te działania odnieśli rany. Rany zadane nożem, z broni palnej. Tak jesteście prawdziwymi bohaterami".

Podczas uroczystości szef MSWiA przypomniał, że ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji doprowadziło do sytuacji, że polski sejm przyjął ustawę o świadczeniach pieniężnych dla wdów, sierot i starych rodziców. "Tak jak wy przystępowaliście do służby, składaliście przysięgę i ślubowanie, że z narażeniem własnego życia i zdrowia będzie bronić państwa polskiego i bezpieczeństwa jego obywateli, tak ta ustawa jest przysięgą państwa polskiego, że jeżeli kiedyś dla kogokolwiek przyjdzie taki czarny dzień to będzie miał pewność, że państwo polskie nigdy nie zapomni o jego najbliższych" - mówił Mariusz Kamiński.

Komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk zauważył, że na miejscu są obecni policjanci z garnizonów ze wszystkich województw, ale jest również funkcjonariusz, który służąc w Chorwacji, w czasie wolnym od służby uratował tonącego człowieka. "To pokazuje, że Polska i Polacy zawsze mogą na was liczyć. Zawsze mogą być pewni, że kiedy przyjdzie zagrożenie, to pojawicie się wy i udzielicie niezbędnej pomocy. Nawet jeśli będzie wymagało to narażenia własnego życia" - powiedział. "I taka jest polska Policja" - dodał. Jak mówił, to zgromadzeni są prawdą o polskiej Policji. "To wy jesteście prawdą o polskim mundurze. Chwała wam za to" - podkreślił gen. Szymczyk. "Jako szef polskiej Policji jestem z was dumny. To wielki honor i zaszczyt mieć w szeregach takich ludzi jak wy. Serdecznie wam gratuluję tego wyróżnienia" - przekazał. "Głowa do góry i bądźcie dumni, że nosicie mundur polskiego policjanta - dodał.

Młodszy aspirant Andrzej Struj pracował w wydziale wywiadowczo-patrolowym stołecznej komendy. 10 lutego 2010 r. na przystanku tramwajowym na warszawskiej Woli funkcjonariusz zwrócił uwagę dwóm wandalom. Interweniował, gdy rzucili w kierunku tramwaju koszem na śmieci, tłukąc szybę. Wówczas doszło do tragedii - wandale rzucili się na policjanta. Piotr R. przytrzymał go, a Mateusz N. zadał mu kilka ciosów nożem o 20-centymetrowym ostrzu. 42-letni policjant zmarł w wyniku obrażeń. Osierocił dwie córki. Pośmiertnie został awansowany na stopień podkomisarza. Funkcjonariusza pochowano 19 lutego 2010 r. na Cmentarzu Północnym. Struja żegnali prezydent Lech Kaczyński, premier Donald Tusk, minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller, komendant główny Policji gen. insp. Andrzej Matejuk, kierownictwo i policjanci komendy stołecznej oraz delegacje policjantów z całej Polski. W 11. rocznicę śmierci policjanta, minister spraw wewnętrznych i administracji podpisał zarządzenie ustanawiające odznakę jego imienia.

Wręczenie medalu, poza symbolicznym wymiarem, wiąże się też z możliwością podwyższenia emerytury policyjnej o 1 proc. podstawy jej wymiaru. Zgodnie z przepisami, kwota emerytury bez uwzględnienia dodatków, zasiłków i świadczeń pieniężnych, obliczona ze wspomnianym podwyższeniem, nie może przekroczyć 76 proc. podstawy wymiaru emerytury. Gdy emerytura podwyższona jest o 15 proc. podstawy wymiary emerytowi, którego inwalidztwo pozostaje w związku ze służbą, nie może ona - po otrzymaniu medalu - przekroczyć 81 proc.