Policja
Czy policji uda się wreszcie zlecić dostawy skrycie opancerzonych terenówek?
Ta sama cena, ta sama specyfikacja, ten sam oferent - tak podsumować można kolejne podejście Komendy Głównej Policji do próby zlecenia dostaw skrycie opancerzonych terenówek. Najważniejsze jednak, by takie samo nie było również zakończenie postępowania, a do policjantów trafiły wreszcie potrzebne pojazdy.
Trwa kolejne, trzecie już, podejście policji do zakupu skrycie opancerzonych, nieoznakowanych osobowych-terenowych pojazdów. Tym razem formacja na ich zakup przeznaczyła trochę więcej środków, zwiększając jednocześnie liczbę samochodów, które zamierza kupić. Dwa poprzednie, zakończone niepowodzeniem, przetargi zakładały bowiem zakup dwóch takich pojazdów za 4 mln złotych brutto. Teraz policja do wydania ma 6 mln złotych brutto, ale na trzy takie wozy.
Trzeba jednak przyznać, że wiele w przetargu się nie zmieniło. Budżet na jeden samochód dalej kształtuje się na poziomie 2 mln złotych, co nie sprawdziło się w poprzednich postępowaniach. Nie zmieniła się również specyfikacja techniczna terenówek, które chce kupić policja. A co najciekawsze, nie zmienił się też oferent, który wcześniej... uchylił się od podpisania umowy. Jak się bowiem okazało 18 stycznia, po otwarciu ofert, ponownie realizacją zamówienia zainteresowane jest konsorcjum, składające się ze znanych mundurowym firm Zdunek Premium i Hibneryt. Zwycięzca poprzedniego przetargu znowu złożył więc swoją ofertę. Pytanie brzmi jednak, czy w wypadku wskazania jej jako najkorzystniejszej przez formację w trwającym postępowaniu, będzie chciał podpisać dokumenty i dostarczyć terenówki.
Przypomnijmy, że drugie podejście do zakupu skrycie opancerzonych terenówek zakończyło się, jak wspomniano, wskazaniem najkorzystniejszej oferty jeszcze pod koniec września 2020 roku. Dwa miesiące później Komenda Główna Policji poinformowała redakcję InfoSecurity24.pl, że umowy nie udało się jednak podpisać. Już w styczniu br. wyjaśniła, że "pomimo kilkukrotnych wezwań do podpisania dokumentów oraz do wniesienia zabezpieczenia należytego wykonania umowy, ostatecznie Wykonawca uchylił się od w/w czynności". Problemem mógł okazać się termin realizacji zamówienia, wyznaczony na 18 grudnia. Innych ofert nie było, więc KGP zmuszona była unieważnić postępowanie. Mimo, że udało jej się znaleźć dodatkowe środki na zlecenie zakupu, gdyż oferta konsorcjum przekraczała budżet policji - i to 600 tys. złotych brutto. Także w nowym postępowaniu KGP, by udzielić zamówienia, będzie musiała znaleźć dodatkowe środki. Tym razem jednak to "jedynie" 87 tys. złotych.
Na pojazdy czekają policjanci z pododdziału kontrterrorystycznego i Centralnego Biura Śledczego Policji. I choć policyjne KT więcej pojazdów tego typu ma, przynajmniej na razie, nie potrzebować, to CBŚP przydałoby się ich nawet w sumie dziewięć. Samochody do formacji mają trafić najpóźniej do listopada 2021 roku, ale zależeć będzie to również od tego, na jakim pojeździe bazowym będą zabudowane. W przypadku tych zabudowanych na pojeździe bazowym z 2020 r. wyznaczony on został na 31 maja 2021 r., a tych zabudowanych na pojeździe bazowym z 2021 r. na 17 listopada 2021 r.
Czytaj też: Tury w komplecie. Kolejnych na razie nie będzie
Do mundurowych trafić ma terenówka, która wykorzystywana będzie w trakcie akcji i operacji policyjnych, transportu osób i przesyłek wymagających zwiększonej ochrony. Ma ona być czarna metalizowana, z trzema przedziałami (komora silnika, kapsuła załogowa, przedział bagażowy). Chodzi o terenówki kategorii M1 lub M1G o typie nadwozia SB (pojazd opancerzony), z co najmniej czterema miejscami siedzącymi w kabinie i napędem 4x4. Policja wymaga, by były one wyposażone w silnik spalinowy, co najmniej ośmiocylindrowy w układzie V, o zapłonie iskrowym, spełniający co najmniej normę emisji spalin Euro 6. Mają on charakteryzować się mocą netto nie mniejszą niż 275 kW i pojemnością baku min. 80 litrów. Komenda Główna Policji chce też by pojazdy, które trafią do formacji, były wyposażone w układ hamulcowy z systemem zapobiegającym blokowaniu kół pojazdu podczas hamowania i asystenta siły hamowania. Prędkość maksymalną wskazano na nie mniejszą niż 175 km/h.
Zgodnie ze specyfikacją przedmiotu zamówienia, pojazdy mają posiadać całkowicie opancerzoną kapsułę załogową, z kuloodpornymi szybami. Policja wymaga, by posiadały one klasę bezpieczeństwa VR6, a także odporność na wybuch min na poziomie minimum 15 kg ekwiwalentu TNT, z odległości nie większej niż 4 metry z boku pojazdu oraz dwóch granatów ręcznych DM 51 pod podłogą pojazdu. Konstrukcja całego pojazdu ma umożliwiać jazdę po przestrzeleniu/przebiciu wszystkich opon i spadku w nich ciśnienia do zera. Formacja wymaga również, by kapsuła załogowa posiadała awaryjny system ewakuacyjny umożliwiający szybkie opuszczenie jej i nadwozia pojazdu bez użycia narzędzi - także w przypadku awarii instalacji elektrycznej. Pojazd musi być również wyposażony w przełącznik sterujący funkcją "BLACKOUT" umożliwiający włączenie/wyłączenie świateł do jazdy dziennej oraz wszystkich elementów oświetlenia zewnętrznego i wewnętrznego w trakcie jazdy i na postoju, umieszczony w miejscu łatwo dostępnym dla kierowcy
MR