Służby Mundurowe
„Nie ma środków na 15-proc. podwyżki dla policjantów”. Siemoniak: pracujemy nad kwestiami mieszkaniowymi
Kierownictwo MSWiA nie pozostawia złudzeń. „Nie ma środków na 15-procentowe podwyżki dla policjantów. Natomiast pracujemy nad tym, żeby były środki na kwestie mieszkaniowe” – powiedział szef resortu Tomasz Siemoniak. Przypomniał przy tym, że mundurowi – tak jak i cała budżetówka – otrzymali w tym roku 20-proc. podwyżki. „Oczywiście o dobrym się szybko zapomina, ale to był ogromny wysiłek” – ocenił.
Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji był w poniedziałek gościem w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Podczas rozmowy Tomasz Siemoniak został m.in. zapytany o protest, który NSZZ Policjantów zapowiedział pod koniec zeszłego tygodnia. „Ze smutkiem to przyjmuję, bo siedzimy przy stole, rozmawiamy, składamy stronie związkowej bardzo poważne propozycje, w takich obszarach, które zostały nam wskazane. Mówię tutaj o kwestiach dodatków mieszkaniowych dla funkcjonariuszy podległych MSWiA” – powiedział Siemoniak.
„Jest postulat w Radzie Dialogu Społecznego o to, żeby podwyżki w sferze budżetowej wyniosły 15 procent. Natomiast inflacja jest znacznie niższa. Nastąpiły w sferze budżetowej na początku tego roku, także u funkcjonariuszy MSWiA, w tym policjantów, podwyżki o 20 procent, więc wydaje mi się, że tutaj taka akcja jest niewłaściwa” – ocenił szef MSWiA, odnosząc się do postulatu policjantów, którzy uważają, że zapowiadane podwyżki – wysokości 5 procent w 2025 roku – są trzykrotnie za małe.
Zapewnił przy tym, że MSWiA robi wszystko, żeby „policjanci i inni funkcjonariusze zarabiali jak najwięcej”. „Natomiast są możliwości budżetowe państwa i liderzy związkowi, którzy są bardzo doświadczonymi, bardzo odpowiedzialnymi ludźmi, bo przeżyli bardzo wielu ministrów, bardzo wiele zmian, też dokładnie wiedzą, ile jest pieniędzy w budżecie” – zaznaczył.
„Na pewno nie ma środków na 15-procentowe podwyżki dla policjantów. Natomiast pracujemy nad tym, żeby były środki na kwestie mieszkaniowe policjantów, które i przez samych funkcjonariuszy i przez komendantów, czy związki zawodowe są podnoszone jako absolutnie temat numer jeden” – podkreślił Siemoniak.
Czytaj też
Dopytywany, czy cokolwiek powyżej 5 procent podwyżki dla mundurowych jest możliwe, odpowiedział, że „będziemy o tym rozmawiali”, ale dodał, że zapisy w budżecie mówią 5 procentach. To – według ministra – w skali budżetu państwa „są to ogromne pieniądze”. „20 procent było rok temu. Oczywiście o dobrym szybko się zapomina, ale to był ogromny wysiłek. Wysiłek, który się przekłada na całe mnóstwo rzeczy. Na emerytury, na składki, które są pochodnymi wynagrodzenia” – wyliczył.
Przekazał też, że nikt w resorcie spraw wewnętrznych i administracji nie lekceważy strony związkowej. „Siedzimy przy stole. Bardzo uczciwie podchodzimy do tych negocjacji, pokazując, co możemy, czego nie możemy, co możemy wspólnie zrobić, jak najbliższe trzy lata wspólnie przepracować, żeby ten status policjantów i innych funkcjonariuszy MSWiA się podwyższał” – powiedział.
„To jest kwestia przeszłego programu modernizacji. To jest kwestia ochrony zdrowia. Składamy propozycje w tym obszarze, więc ja mam nadzieję, że ta akcja protestacyjna nie odbije się w niczym na służbie i że wciąż najważniejszy będzie uczciwy dialog przy stole. Jestem też w to osobiście zaangażowany, spotykam się z liderami związkowymi. Absolutnie uważam, że to są ważni partnerzy, z którymi najlepiej rozmawiać, a nie wymieniać się oświadczeniami w mediach” – dodał szef MSWiA.
Przypomnijmy. Jak informowaliśmy w piątek, Zarząd Główny NSZZ Policjantów jednogłośnie podjął decyzję o rozpoczęciu akcji protestacyjnej. W rozmowie z redakcją Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów podkreślał, że akcja rozpocznie się od „szerokiej kampanii medialnej, żeby wytłumaczyć ludziom, dlaczego protestujemy”.
„Nie wierzymy politykom, tu gentlemen’s agreement nie wchodzi w grę, nie jesteśmy naiwni. Dlatego chcieliśmy podpisać porozumienie, a propos siatki płac, dodatku progresywnego nawet z trzyletnią perspektywą. Nie dostaliśmy odpowiedzi z MSWiA, choć w zasadzie tak, bo brak odpowiedzi to jawne lekceważenie partnera społecznego. Teraz skorzystamy ze statutowych uprawnień. Mam nadzieję, że po drugiej stronie szybko nadejdzie refleksja” – podkreślił w rozmowie z InfoSecurity24.pl Jankowski.