Służby Mundurowe
Budżet uchwalony. Mundurowi nie dostaną 15-proc. podwyżki
Nie ma co ukrywać, że ci funkcjonariusze, którzy liczyli na to, że rząd w ostatniej chwili zmieni zdanie w sprawie wysokości przyszłorocznej waloryzacji, mogą czuć się zawiedzeni. Sejm uchwalił ustawę budżetową na 2025 rok i nic nie wskazuje na to, by zapisana tam 5-proc. podwyżka miała ulec zwiększeniu, jakiego oczekiwali mundurowi. Teraz czas na Senat, ale szanse na wprowadzenie korekt w tym zakresie, są raczej dość niewielkie.
Wynik głosowań w sprawie budżetu, nie jest raczej zaskakujący. Większość sejmowa skutecznie przeforsowała przygotowaną przez rząd ustawę, która zakłada m.in. 5 proc. podwyżki w sferze budżetowej. Na nic zdały się głośne sprzeciwy dotyczące poziomu przyszłorocznej waloryzacji, jakie słychać było z każdej ze związkowych central. W Sejmie nie udało się też znaleźć większości dla propozycji zmian złożonych przez PiS i Razem. Poprawka PiS zakładała, że przyszłoroczne podwyżki w budżetówkę wyniosą 10 proc., a wniosek mniejszości złożony przez Razem dotyczył 15 proc. waloryzacji.
Czytaj też
Czy „niezadowalająco niska” – jak mówią o przyszłorocznej podwyżce funkcjonariusze – waloryzacja stanie się zarzewiem konfliktu na linii mundurowi-rząd? Takiego scenariusza nie można wykluczyć, bo postulat 15 proc. był jednym z głównych, o jakie walczyli związkowcy. I choć nad ustawą budżetową pracować będą jeszcze senatorowie, biorąc pod uwagę senacką arytmetykę, nadzieja na wprowadzenie oczekiwanych korekt, może okazać się płonna.
Ile dostaną służby?
Ponad 20,2 mld złotych do dyspozycji będzie miała Policja. To – w porównaniu z planami na rok 2024 – spory wzrost. W tym roku budżet największej formacji podległej MSWiA wynosi nieco ponad 18,7 mld zł. Oprócz tych środków formacja będzie miała też do dyspozycji pieniądze z ustawy modernizacyjnej oraz Funduszu Wsparcia Policji, który w przyszłym roku wynieść ma ponad 80,5 mln zł.
Większe niż w tym roku budżety przewidziano także dla pozostałych formacji nadzorowanych przez MSWiA. Straż Graniczna w przyszłym roku będzie miała do wydania ponad 3,1 mld złotych (w tym było to nieco ponad 3,15 mld zł) oraz ponad 1,5 mln zł z Funduszu Wsparcia SG. W przyszłym roku strażacy dysponować będą kwotą przeszło 5,3 mld złotych (w tym roku budżet wynosi 5,08 mld zł) oraz 88,1 mln zł pochodzącymi z Funduszu Wsparcia PSP. Także Służba Ochrony Państwa dostanie większy budżet, który opiewać ma na ponad 582 mln złotych (obecnie SOP do dyspozycji ma 557 mln zł).
Czytaj też
Wyższe finansowanie przewidziano również w przypadku więziennictwa. W tym roku rząd przeznaczył na nie 5,5 mld złotych, w przyszłym będzie to ponad 5,6 mld złotych.
Spory wzrost zanotuje Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W tym roku największa polska służba specjalna „do wydania” ma nieco ponad 844 mln zł, podczas gdy w przyszłym będzie to 964,3 mln złotych. W tyle nie pozostają Centralne Biuro Antykorupcyjne i Agencja Wywiadu. CBA na funkcjonowanie dostać ma ponad 329,1 mln złotych (w tym roku jest to 321,2 mln zł), a budżet AW wynieść ma 411,1 mln złotych – w porównaniu w 329,9 mln zaplanowanymi na ten rok.
Czytaj też
Tabele i liczby to jedno, ale kluczowa jest odpowiedź na pytanie, czy kwoty, jakie rząd zaplanował na funkcjonowanie służb, okażą się wystarczające. Jeśli nie, bez znaczenia będzie, czy pieniędzy jest więcej, bo głosy mówiące o tym, że jest ich zwyczajnie za mało, pojawią się od razu. A pamiętajmy, że np. policyjny budżet wymagał w tym roku poważnego „wspomagania”. Jesienią do formacji trafiło prawie 680 mln złotych, które potrzebne były m.in. na zakup materiałów pędnych i smarów, sfinansowanie dojazdów do służby oraz delegacji krajowych i zagranicznych, zakup usług remontowych i wydatki majątkowe, w tym zakupy sprzętu uzbrojenia i techniki specjalnej, łączności i informatyki, kwaterunkowego, gospodarczego i biurowego, warsztatowego i medycznego.
W tym samym czasie finansowej pomocy potrzebowała też PSP, której przekazano 192 mln złotych z przeznaczeniem „na uzupełnienie planu głównie w zakresie świadczeń na rzecz osób fizycznych, wydatków bieżących oraz pokrycie kosztów funkcjonowania jednostek w zakresie eksploatacji, napraw sprzętu niezbędnego do prowadzenia działań ratowniczo-gaśniczych, a także remontów budynków”.
Przyszły rok wyglądał będzie zapewne dość podobnie i służby będą wymagały doraźnej pomocy i dodatkowych środków. Pytanie tylko, czy w tym „modelu finansowania” nie trzeba wreszcie wprowadzić systemowych zmian? Reakcyjne dosypywanie pieniędzy nie jest rozwiązaniem, które daje formacjom stabilizację i pewność, że środków wystarczy na realizację wszystkich zadań.