Reklama

Kamery nasobne dla funkcjonariuszy na granicy? Mroczek: nie odrzucamy takiej myśli

polska wojsko straż graniczna Białoruś
Polska jest zagrożona atakami hybrydowymi - twierdzi wicepremier Krzysztof Gawkowski. Kryzys na granicy z Białorusią to tylko przykład.
Autor. 18 Dywizja Zmechanizowana (@Zelazna_Dywizja)/X

Co do zasady jesteśmy przekonani do tego by funkcjonariuszy na polsko-białoruskiej granicy wyposażać w kamery nasobne – poinformował wiceszef MSWiA Czesław Mroczek. Jak dodał, nie ma jeszcze takiego przepisu, żeby był taki obowiązek dla każdego żołnierza i funkcjonariusza, ale resort przyjmuje taką argumentację i się nad tym zastanawia.

Wiceszef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Czesław Mroczek był we wtorek gościem w Programie Pierwszym Polskiego Radia. Podczas rozmowy został m.in. zapytany, czy byłoby zasadne, żeby funkcjonariusze na granicy korzystali z kamer nasobnych. „Kamery nasobne co do zasady wchodzą na wyposażenie policjantów. Zaczynamy to coraz powszechniej stosować w Policji i pewnie będziemy stosowali w innych służbach” – podkreślił wiceszef MSWiA.

Reklama

Wskazał przy tym, że w tej chwili nie ma takiego nakazu i obowiązku, jeżeli chodzi o obowiązkowe wyposażenie na granicy. „Ale w coraz większym zakresie wchodzą (kamery nasobne – przyp. red.) na wyposażenie funkcjonariuszy podległych ministrowi spraw wewnętrznych” - powiedział.

„Co do zasady jesteśmy przekonani do tego, by funkcjonariusze wyposażać w kamery nasobne. I jest to robione. Natomiast nie ma jeszcze takiego przepisu, żeby był obowiązek dla każdego żołnierza i funkcjonariusza, który podejmuje działania na granicy. Ale przyjmujemy taką argumentację, że te kamery są pomocne w wykonywaniu interwencji, więc nie odrzucamy takiej myśli i jest już ona przyjmowana i stosowana” – zaznaczył Mroczek.

Czytaj też

W trakcie rozmowy wiceszef MSWiA został również zapytany o zapowiedź zbudowania w Straży Granicznej specjalnych oddziałów prewencji. „Chcemy zmienić sposób działania na granicy. Chcemy wykorzystać tam doświadczenia policyjne, bo mamy do czynienia z sytuacją, w której migranci w grupach próbują forsować granicę, atakując polskich żołnierzy i funkcjonariuszy. Chcemy wykorzystać najlepsze doświadczenia w radzeniu sobie w takich sytuacjach” - przekazał.

„Chcemy zwiększyć bardzo mocno możliwość i potencjał samej Straży Granicznej do odpierania ataków na granicy. Chodzi o fizyczną, bezpośrednią ochronę granicy. Doprowadzimy do tego, że na wzór Policji, gdzie są pododdziały prewencji, tak będą w Straży Granicznej specjalne pododdziały dedykowane do tej fizycznej, bezpośredniej ochrony granicy” – dodał Czesław Mroczek.

Reklama
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania
Reklama

Komentarze (1)

  1. oko

    Należy wybudować wieze obserwacyjne czyli stałe posterunki oddalone od siebie na taką odległość na której żołnierze wyposażeni w kamery termowizyjne z dalmierzem wykrywaliby zbliżających się w dane miejsce ogrodzenia granicznego nielegalnych imigrantów, a następnie informowaliby dowództwo o zagrożeniu. Zimą byłyby ogrzewane .

Reklama