Dzisiejsze spotkanie z kierownictwem MSWiA nie przyniosło zakończenia protestu. Związkowcy otrzymali od Joachima Brudzińskiego deklarację spełnienia czterech z sześciu postulatów, jednak jak podkreślają, MSWIA jest gotowe do ich realizacji jedynie „w pewnym zakresie”. Mundurowi zapowiadają, że decyzję podejmą po tym, jak otrzymają opinię zarządów głównych organizacji biorących udział w proteście. Do tego czasu akcja protestacyjna trwać będzie bez zmian.
Jak się wydaje propozycje jakie MSWiA położyło na negocjacyjnym stole to za mało by zakończyć trwający od lipca protest. W komunikacie wydanym po spotkaniu z kierownictwem resortu spraw wewnętrznych, Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów poinformował, że „strona rządowa wskazała na możliwość spełnienia w pewnym zakresie 4 z 6 postulatów, tj. nadgodzin płatnych w 100%; wzrostu uposażeń w 2019 roku w dwóch turach od 1 stycznia i od 1 lipca – łącznie skutki podwyżek wyniosą 610 zł, 100% wynagrodzenia za L4 dla funkcjonariuszy „pierwszej linii”; zdjęcia cenzury wiekowej 55 lat przy nabywaniu praw emerytalnych”. Jak zapowiada Jankowski, ewentualne decyzje co do przyjęcia lub odrzucenia propozycji MSWiA mają zapaść do środy.
„Szczegóły oferty zostały niezwłocznie przekazane do konsultacji z członkami NSZZ Policjantów w terenie" – czytamy w komunikacie NSZZ Policjantów.
Rafał Jankowski na najbliższy poniedziałek (24 września) zwołał posiedzenie Zarządu Głównego policyjnego związku. Podczas posiedzenia ma zostać wypracowane stanowisko NSZZ Policjantów w sprawie przedstawionych przez Ministra Brudzińskiego propozycji porozumienia.
Czytaj też: Służby mundurowe będą manifestować w Warszawie
Protest trwa od lipca. Na początku, mundurowi zamiast mandatów stosowali pouczenia. W sierpniu komitet protestacyjny zadecydował o wprowadzeniu do akcji elementów strajku włoskiego. Jeśli porozumienie nie zostanie osiągnięte, na 2 października w Warszawie planowana jest mundurowa manifestacja.
DM
