Umowę na dostawę maszyn Black Hawk S-70i podpisali dzisiaj w siedzibie Polskich Zakładów Lotniczych - PZL Mielec Komendant Główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk oraz Prezes Zarządu PZL MielecJ anusz Zakręcki. Śmigłowce Black Hawk maja trafić do policyjnych antyterrorystów i zastąpić dwa 35-letnie śmigłowce Mi-8, które obecnie wykonują wszystkie zadania związane ze zwalczaniem terroryzmu na terenie kraju. 

W wydarzeniu wziął minister spraw wewnętrznych Joachim Brudziński, który podkreślał, że zakład w Mielcu wpisuje się w myśl Eugeniusza Kwiatkowskiego, twórcy Centralnego Okręgu Przemysłowego. Minister odnosząc się do podpisanej dzisiaj umowy zauważył, że był to ostani moment do podpisania umowy biorąc pod uwagę, że najstarszy śmigłowiec w polskiej Policji ma 47, a najmłodszy 13 lat. Brudziński mówił także, że zakup maszyn wpisuje się w szeroki program modernizacji służb mundurowych prowadzony przez rząd. 

Minister zwrócił też uwagę, że kontrakt otwiera nowe perspektywy dla Policji. 

Takie zakupy jak te, to naprawdę dobra inwestycja. Na wszystkim powinniśmy jako politycy oszczędzać, ale na jednym na pewno nie będziemy tego robić tj. na bezpieczeńśtwie, a myślę, że to jest dobra informacja dla pracowników mieleckiech zakładów

"Nigdy w historii polskiej Policji nie dokonaliśmy zakupu nowych śmigłowców" - powiedział o zawartym w Mielcu kontrakcie komendant główny Policji nadinsp. Jarosław Szymczyk. Mają one służyć do działań pionu kontrterrorsytycznego, ale jak poinformował komendant główny Policji mogą wykonywać także inne zadania, w tym ratownicze jeśli zajdzie taka potrzeba.

Prezes PZL Mielec Janusz Zakręcki podkreślał, że śmigłowce Black Hawk użytkuje 31 krajów, Polska będzie 32 państwem, a w zakładach w Milecu powstało już 40 maszyn tego typu dla 6 odbiorców.

Rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji Mariusz Ciarka powiedział, że warunki umowy są "korzystne i atrakcyjne dla Policji, a tym samym dla  polskiego państwa. Obejmują one cały program zakupu dwóch kompletnych śmigłowców także program szkolenia zarówno mechaników, jak i samych pilotów, dodatkowo spośród tych pilotów co najmnije dwóch uzyska uprawnienia instruktora" - dodatkowo dodał, że  "co bardzo ważne dla nas, umowa obejmuje też serwisowanie tych śmigłowców. Myślę, że ta umowa będzie upubliczniona zgodnie z polskimi przepisami." 

Ciarka powiedział też, że szkolenia rozpoczną się w lipcu, a śmigłowce muszą być dostarczone najpóźniej do końca roku, "a być może znacznie szybciej, już za kilkanaście tygodni czy kilka miesięcy. Niewątpliwie w 2019 roku będą już wykorzystywane przez Policję by dbać o bezpieczeństwo Polaków" - informował rzecznik. 

Ciarka, pytany przez InfoSecurity24.pl o to, czy śmigłowce Black Hawk będą uczestniczyły we wspólnych działach Policji i wojska zauważył, że policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych bardzo często ćwiczą wspólnie z żołnierzami jednostek specjalnych, w tym GROM-u. Ciarka podkreślał też, że taka współpraca była konieczna np. przy okazji szczytu NATO czy Światowych Dni Młodzieży. W związku z tym można zakładać, że maszyny policyjne Black Hawki będą wykorzystywane także, podczas wspólnych działań i szkoleń jakie Policja prowadzi z wojskiem. 

Według informacji do jakich dotarło InfoSecurity24.pl, wypracowana, dzięki dziś podpisanemu kontraktowi procedura, może zostać wykorzystana również w zakupach przeprowadzanych przez Ministerstwo Obrony Narodowej.

O zakupie śmigłowców Black Hawk informowaliśmy już pod koniec kwietnia. Niedługo potem Komendant Główny Policji podczas sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych przyznał, że Policja prowadzi rozmowy, dotyczące Black Hawków. Szef Policji dodał też, że podpisanie umowy nastąpi w najbliższym czasie. Sprawą Black Hawków dla Policji, zajęła się też Krajowa Izba Odwoławcza. Airbus Helicopters złożył w KIO odwołanie na na procedurą pozyskania śmigłowców wielozadaniowych dla Policji. Koncern nie zgadzał się z podstawami prawnymi dot. zakupu śmigłowców w ramach procedury „z wolnej ręki”. KIO na posiedzeniu 28 maja odrzuciła jednak odwołania Airbusa ze względu na fakt, iż odwołanie zostało wniesione po upływie terminu określonego w ustawie. Możliwe są dalsze kroki Airbusa i oprotestowanie podpisanego dziś przetargu ale należy zauważyć, że w związku z decyzją KIO i podpisaniem kontraktu jego unieważnienie będzie już bardzo trudne.