Wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Wiesław Szczepański był w środę gościem w radiu TOK FM. Podczas rozmowy został zapytany o to, kiedy parlament zajmie się projektem ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej. Wcześniej, według zapowiedzi wiceministra Szczepańskiego miał on trafić na czerwcowe posiedzenie Sejmu. „Mogę uderzyć się w pierś, ale po prostu ta ustawa wymagała przede wszystkim bardzo dużych rozmów m.in. z Ministerstwem Obrony Narodowej” – przyznał Szczepański.

„Nie ukrywamy, że w tej ustawie chcemy mieć 0,3 proc. PKB na obronę cywilną rocznie. To jest rząd 10-12 miliardów złotych rocznie przez 10 lat. Udało nam się w końcu porozumieć się z samorządowcami i z Ministerstwem Obrony Narodowej” – podkreślił wiceszef MSWiA.

Podkreślił również, że w zeszłym tygodniu w sprawie projektu ustawy odbyło się posiedzenie rządowego zespołu stałego do spraw prac legislacyjnych. „Tam projekt uzyskał zielone światło” – przekazał.

„Jest w tej chwili 10 dni w uzgodnieniach międzyresortowych. Zakładamy, że pod koniec czerwca trafi na Stały Komitet Rady Ministrów, potem Radę Ministrów i chcielibyśmy, aby w lipcu, na pierwszy posiedzeniu Sejmu pojawił się (projekt ustawy – przyp. red.). Gdyby udałoby się go uchwalić przed wakacjami bylibyśmy szczęśliwi” – dodał Wiesław Szczepański.

W zeszłym tygodniu projekt ustawy o obronie cywilnej i ochronie ludności został opublikowany w wykazie prac legislacyjnych Rady Ministrów, a po kilku dniach na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego. Dokument określa m.in. organy i podmioty, które będą realizować zadania ochrony ludności i obrony cywilnej – w większości składające się z obecnie funkcjonujących instytucji, o czym pisaliśmy w InfoSecurity24.pl. Projekt szczegółowo opisuje też sposób finansowania oraz koszty, jakie będą związane z dostosowaniem podmiotów i organów ochrony ludności do projektowanych w ustawie rozwiązań, o czym również redakcja informowała.

Trzeba jednak pamiętać, że jest to cały czas początek legislacyjnej drogi tej ważnej ustawy. Oznacza to, że ciężko stwierdzić jaki ostatecznie przybierze ona kształt po sejmowych i senackich poprawkach, które – w przypadku tak istotnej ustawy – są raczej nieuniknione. Nie pozostaje więc nic innego, jak czekać na efekt końcowy, aby już po opublikowaniu ustawy w Dzienniku Ustaw, osoby odpowiedzialne za wdrożenie zmian mogły wziąć się mocno do pracy, na którą czeka się od lat.