Bezpieczeństwo Wewnętrzne
Ministerstwo Finansów „dystansuje się” od ustawy o ochronie ludności
Projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej – delikatnie mówiąc – nie znalazł aprobaty Ministerstwa Finansów. „Przedstawiony projekt generuje znaczny wzrost wydatków dla budżetu państwa o charakterze sztywnym” – podkreślił w ramach konsultacji przepisów resort. Duże wątpliwości Ministerstwa Finansów budzi nie tylko powstanie Funduszu Ochrony i Obrony Cywilnej, ale też m.in. zwiększenie etatów w Państwowej Straży Pożarnej oraz Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji.
W połowie czerwca na stronie Rządowego Centrum Legislacji opublikowany został projekt ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej opracowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dokument określa m.in. organy i podmioty, które będą realizować zadania ochrony ludności i obrony cywilnej. Projekt szczegółowo opisuje też sposób finansowania oraz koszty, jakie będą związane z dostosowaniem podmiotów i organów ochrony ludności do projektowanych w ustawie rozwiązań.
Według założeń co najmniej 0,3 proc. PKB ma być przeznaczone co rok na ochronę ludności. Projekt ustawy zakłada też powstanie specjalnego Funduszu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, który będzie przeznaczony na finansowanie lub dofinansowanie zadań ochrony ludności, którego dysponentem będzie szef MSWiA, natomiast wypłaty z niego będą w formie dotacji celowej.
Prace nad projektem są w toku, a 21 czerwca zakończyły się konsultacje międzyresortowe. „Mój zastępca minister Leśniakiewicz prowadzi te konsultacje. (…) Mamy całe mnóstwo uwag do tego projektu, właśnie w ramach konsultacji międzyresortowych, ale biorąc pod uwagę zakres projektu, który obejmuje całe mnóstwo spraw, musimy po prostu je przepracować i jak najszybciej iść z tym do Sejmu” - mówił pod koniec czerwca szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
Uwagi resortu finansów
Jak się okazuje, w ramach konsultacji międzyresortowych do MSWiA wpłynął szereg uwag, które opublikowane zostały na stronie Rządowego Centrum Legislacji. Niezbyt entuzjastycznie do projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej odniósł się m.in. resort finansów. „Przedstawiony projekt generuje znaczny wzrost wydatków dla budżetu państwa o charakterze sztywnym. Wydaje się, że takie działanie w sytuacji, gdy mamy już do czynienia z wydatkami sztywnymi na obronność czy na służbę zdrowia, które obejmują część zadań wskazanych w ustawie, wymaga przedstawienia dokładnych analiz finansowych w tym zakresie” – podkreśliło Ministerstwo Finansów.
„Należałoby zatem dokonać swoistego transferu środków z dotychczasowych źródeł finansowania na finansowanie w ramach projektowanej ustawy, ponieważ proponowane rozwiązania mają negatywny wpływ na sektor finansów publicznych. Dodatkowo generowanie tak znacznych kosztów o charakterze sztywnym, w chwili objęcia Polski unijną procedurą nadmiernego deficytu nie wydaje się zasadne i wymaga ponownego rozważenia” – czytamy w uwagach MF do projektu.
Czytaj też
Duże wątpliwości resortu finansów budzi powstanie nowej jednostki sektora finansów publicznych (Funduszu Ochrony i Obrony Cywilnej – przyp. red.), którego głównym źródłem przychodów ma być wpłata z budżetu państwa wynosząca 0,3 proc. PKB. „Niedopuszczalne jest rozpraszanie środków publicznych poza gospodarkę stricte budżetową, w formie tworzenia podmiotów finansowych zasilanych głównie ze środków budżetu państwa” – zaznacza Ministerstwo.
Ponadto przyjęcie takiego rozwiązania jest niespójne z postulatami reformy systemu budżetowego, które zmierzają do ograniczenia funduszowego finansowania zadań, jak i opublikowaną białą księgą przedstawiającą stan polskich finansów publicznych 2016-2023, w której stwierdza się m.in. że „Proceder wypychania coraz większej części wydatków z budżetu państwa do innych jednostek (głównie państwowych funduszy celowych lub funduszy w BGK) jest przejawem niegospodarności środkami publicznymi.
Fragment uwag Ministerstwa Finansów do projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.
Resort finansów powołał się również na postulaty Najwyższej Izby Kontroli, która „zwraca uwagę na konieczność podjęcia działań w celu zwiększenia przejrzystości sektora finansów publicznych i ograniczenia finansowania zadań w ramach tworzonych nowych funduszy”. „Wobec powyższego należy negatywnie ocenić tworzenie kolejnych tego typu podmiotów sektora finansów publicznych oraz rozszerzanie ukierunkowania realizacji zadań publicznych na formy gospodarki pozabudżetowej” – oceniło Ministerstwo.
Resort odpowiedzialny za finanse publiczne zwrócił także uwagę na zakładane w projekcie ustawy zwiększenie zatrudnienia w Państwowej Straży Pożarnej oraz Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Według projektu w PSP liczba etatów ma zwiększyć się o 2145, natomiast w MSWiA planowane jest zatrudnienie 45 członków korpusu służby cywilnej w 2025 roku „w związku z koniecznością obsługi zadań finansowanych z Funduszu Ochrony i Obrony Cywilnej”. „Na sfinansowanie 2145 etatów strażaków, w skali roku, zakłada się kwotę 265,8 mln zł z tego na uposażenia 224,4 mln zł, a na wydatki relacjonowane do uposażeń 41,4 mln zł. Natomiast na sfinansowanie zakładanego zwiększenia zatrudnienia o 45 etatów w korpusie służby cywilnej przewiduje się, w skali roku kwotę 6,78 mln zł, z tego wynagrodzenia 3,7 mln zł i wydatki relacjonowane do wynagrodzeń 1,08 mln zł” – zauważyło Ministerstwo Finansów.
Czytaj też
Powyższe nie może zyskać akceptacji. Biorąc pod uwagę przedstawione dane oraz fakt, że zadania z zakresu ochrony ludności są już realizowane w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, budzi wątpliwości przyznawanie dodatkowych etatów oraz środków na ten cel. (…) Analogiczna sytuacja odnosi się do propozycji zwiększenia etatów Państwowej Straży Pożarnej. Nie wskazano także, jakie konkretnie zadania wymagają zwiększenia etatowego tej formacji, a informacja o „działalności związanej z ochroną ludności" jest zbyt ogólna.
Fragment uwag Ministerstwa Finansów do projektu ustawy o ochronie ludności i obronie cywilnej.
Według Ministerstwa Finansów stworzenie nowych etatów będzie „generować dodatkowe koszty związane z wynagrodzeniami, zarówno w roku zatrudnienia, ale także w latach następnych”. „Podkreślenia wymaga, że w przedmiotowym projekcie nie zawarto informacji wskazującej na źródła finansowania powyższych zwiększeń” – podał resort.
„Ministerstwo Finansów oczekuje potwierdzenia czy nowe etaty pomniejszą analogiczne środki planowane na nadgodziny wypłacane strażakom” – dodał w swoich uwagach resort finansów.
Projekt trafi do Sejmu przed przerwą wakacyjną?
Oprócz Ministerstwa Finansów swoje uwagi do projektu ustawy złożyły także m.in. resorty aktywów państwowych, cyfryzacji, infrastruktury, kultury i dziedzictwa narodowego, obrony narodowej, klimatu i środowiska, nauki, sprawiedliwości, spraw zagranicznych, zdrowia, rozwoju i technologii oraz rodziny, pracy i polityki społecznej. Na tę chwilę na stronie Rządowego Centrum Legislacji nie opublikowano odpowiedzi MSWiA na zgłoszone w toku prac uwagi. Nie wiadomo też, czy ministerstwo zdecyduje się na uwzględnienie uwag.
Czytaj też
To czy tak się stanie, w dużej mierze zależy od rządowych ustaleń. Bowiem, mimo sprzeciwu innych ministerstw, jeśli Rada Ministrów – na czele z premierem Donaldem Tuskiem – zadecyduje, że dokument ma być procedowany właśnie w takiej formie, tak właśnie się stanie.
Jak zapewniał pod koniec czerwca szef MSWiA Tomasz Siemoniak, celem resortu jest, aby przed sierpniową przerwą urlopową posłów projekt ustawy trafił do Sejmu. Dopiero wtedy dowiemy się, czy uwagi resortów zostały przez MSWiA uwzględnione.