Reklama

Za Granicą

Rosjanin oskarżony o kradzież tajemnic handlowych

Autor. Unsplash

Holenderskie Ministerstwo Azylu i Migracji nałożyło 20-letni zakaz wjazdu do kraju na 43-letniego inżyniera pochodzenia rosyjskiego, a zarazem byłego pracownika czołowego producenta maszyn do fotolitografii, firmy ASML. Tak surowy środek, zwykle zarezerwowany dla sytuacji zagrażających bezpieczeństwu narodowemu, jest w Holandii stosowany niezwykle rzadko. Obecnie mężczyzna przebywa w areszcie i oczekuje na dalszy bieg sprawy.

Z ustaleń śledztwa prowadzonego przez holenderski program telewizyjny Nieuwsuur wynika, że mężczyzna miał dopuścić się kradzieży kluczowych dokumentów oraz instrukcji dotyczących produkcji mikrochipów, zarówno z ASML, jak i z byłej już holenderskiej firmy Mapper Lithography, zajmującej się technologią chipową. Mapper zbankrutował w 2018 roku i został następnie przejęty przez ASML, który w ten sposób przejął m.in. własność intelektualną i zespół inżynierów firmy.

Reklama

Według doniesień medialnych – m.in. Nieuwsuur i Nederlandse Omroep Stichting – skradzione informacje mogły zostać wykorzystane do wsparcia produkcji chipów w Rosji, kraju objętym szerokimi sankcjami gospodarczymi w związku z inwazją na Ukrainę. Podejrzewa się, że w zamian za przekazane dane otrzymał on dziesiątki tysięcy euro.

ASML potwierdza kradzież

Firma ASML, światowy lider w produkcji zaawansowanych maszyn litograficznych (w tym technologii EUV – przyp. red.), potwierdziła kradzież tajemnic handlowych. Przedstawiciele koncernu, powołując się na własną politykę bezpieczeństwa, przyznali, że zgłosili sprawę odpowiednim organom i do momentu zakończenia postępowania wstrzymują się od dalszych komentarzy.

Przejęcie firmy Mapper Lithography przez ASML, jak donosi dziennik NRC, nastąpiło m.in. po naciskach strony amerykańskiej, obawiającej się przejęcia zaawansowanej wiedzy i rozwiązań technologicznych przez Rosję lub Chiny. Incydent z rosyjskim inżynierem wpisuje się we wzrost ryzyka szpiegostwa przemysłowego w branży półprzewodników.

Czytaj też

9 grudnia br. podejrzany ma się stawić przed sądem w Rotterdamie na rozprawie wstępnej, podczas której sędzia podejmie decyzję o zastosowaniu ewentualnego aresztu tymczasowego.

Dick Schoof, premier Holandii w trakcie swej konferencji prasowej, która obyła się 7 grudnia b.r., zwrócił uwagę na zagrożenie szpiegowskie ze strony Rosji. Stwierdził wtedy, że „widzimy, że podmioty państwowe i niepaństwowe stanowią coraz większe zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego”.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama