Reklama

Za Granicą

Pierwszy czerwony jastrząb prosto z Mielca

S-70M Black Hawk Romania MSPO22
Czerwony Black Hawk w wersji ratowniczej prezentowany podczas MSPO 2022. Po lewej widać strażaków ze zbiornikiem gaśniczym bambi bucket.
Autor. J. Sabak

Podczas XXX MSPO zakłady PZL Mielec należące do koncernu Lockheed Martin zaprezentowały pomalowany na czerwono poszukiwawczo-ratowniczy wariant śmigłowca S-70M Black Hawk, przeznaczony dla rumuńskiej państwowej służby ratowniczej SMURD (Serviciul Mobil de Urgență, Reanimare și Descarcerare). Jest to pierwsza z maszyn zbudowanych dla tego użytkownika. Wraz z nią pokazano między innymi sprzęt ratowniczy i gaśniczy stosowany przez śmigłowce Black Hawk.

Reklama

Rumuńskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych ma otrzymać do dwunastu śmigłowców z PZL Mielec w ramach kontraktu zawartego w 2021 roku. Maszyny mają być zdolne do wykonywania zadań ewakuacji medycznej, poszukiwawczo-ratowniczych, a także gaszenia pożarów. Umowa realizowana jest wspólnie z lokalnymi firmami Romaero i Deltamed.

Reklama
S-70M Black Hawk
Pod dziobem czerwonego Black Hawka dobrze widoczna jest głowica optoelektroniczna, którą można było zobaczyć m. in 8 września. Jak łatwo zauważyć brak jej na pozostałych fotografiach maszyny z innych dni.
Autor. J. Sabak
Reklama

Kabina S-70 Black Hawk nabytych przez Rumunię - zarówno wariantów lądowych, jak i morskich - pomieści zestaw medyczny dostarczony przez doświadczonego integratora pojazdów ratowniczych przystosowanych do opieki nad pacjentami i operacji ratunkowych Deltamed z siedzibą w Cluj-Napoca w Rumunii. Romaero będzie natomiast odpowiedzialne za obsługę, serwisowanie i wsparcie eksploatacji rumuńskich Black Hawków.

Czytaj też

Dostawy dla SMURD mają rozpocząć się w przyszłym roku. Co ciekawe, widoczne w Kielcach całkowicie czerwone malowanie śmigłowca nie jest docelowe. Niebawem zostanie ono uzupełnione m. in. o żółte pasy i kolejne elementy identyfikacji. Jednak znacznie ciekawsze od malowania jest wyposażenie rumuńskich Black Hawków. Obecnie maszyna nie ma jeszcze wyposażenia medycznego, które już w Rumunii zainstaluje wspomniana wcześniej firma Deltamed. Śmigłowiec posiada już natomiast instalacje do desantu linowego oraz wyciągarkę. Część maszyn, przeznaczonych do ratownictwa morskiego, otrzyma też głowice optoelektroniczne. Co ciekawe, podczas trwania MSPO, w wybrane dni głowica optoelektroniczna pod nosem Black Hawka raz pojawiała się, a raz znikała.

S-70M Black Hawk Romania
Rumuński "Red Hawk". Dobrze widoczna na pierwszym planie platforma ewakuacyjna a za nią strażacy z bambi bucket. W drzwiach śmigłowca zainstalowany jest wysięgnik z lina desantową a powyżej wyciągarka.
Autor. J. Sabak

Wraz ze śmigłowcem można było zobaczyć m.in. miękki zbiornik pożarniczy, tak zwany bambie bucket, "obsługiwany" przez dwa manekiny strażaków. Tego typu sprzęt znajduje się już na wyposażeniu Państwowej Straży Pożarnej, a wykorzystywany jest m.in. przez polskie, policyjne Black Hawki, które brały i biorą w razie potrzeby udział np. w gaszeniu pożarów. Zaletą bambie bucket jest prosta i łatwa w transporcie konstrukcja oraz możliwość podwieszenia pod dowolnym śmigłowcem o odpowiednim udźwigu. Sprzęt może też być napełniany bez lądowania w dowolnym zbiorniku wodnym o odpowiednich gabarytach, ale wymaga to również odpowiedniego przeszkolenia.

Czytaj też

Oprócz sprzętu pożarniczego pokazano też specjalistyczny sprzęt ratowniczy, na przykład w postaci podwieszanej pod śmigłowcem platformy, na której można bez lądowania ewakuować ludzi, również w trudnym terenie, np. w lesie. Platforma swoją konstrukcją przypomina nieco parasol, z mocną siatką rozpiętą pomiędzy ramionami i ciężkim elementem centralnym, który nie tylko stabilizuje całą konstrukcję. Dzięki takiej budowie urządzenie może zostać opuszczone ze złożonymi ramionami nawet w trudnym, pokrytym roślinnością terenie, a po rozłożeniu ramiom służyć do ewakuacji ludzi i sprzętu.

Reklama
Reklama

Komentarze