Za Granicą
Notre Dame dostanie unikalny system przeciwpożarowy
Katedra Notre Dame w Paryżu, która w 2019 r. została zniszczona przez pożar, zostanie wyposażona w unikalny system przeciwpożarowy. Według zapowiedzi będzie się on składał m.in. z urządzeń rozpylających wodę rozmieszczonych na dachu i w iglicy, aby ugasić ewentualny wybuch ognia.
„To pierwszy taki system w katedrze we Francji. Podjęto wszelkie środki ostrożności, aby całkowicie na nowo przemyśleć kwestię ochrony przeciwpożarowej katedry Notre Dame w Paryżu, arcydzieła sztuki gotyckiej” – poinformował odpowiedzialny za rekonstrukcję katedry Philippe Jost przed Komisją ds. Kultury Zgromadzenia Narodowego.
Zniszczona przez pożar 15 kwietnia 2019 r. świątynia ma zostać ponownie otwarta dla zwiedzających 8 grudnia 2024 roku. Katedra, według prognoz, będzie w stanie po rekonstrukcji przyjąć roczne około 14 mln zwiedzających.
Czytaj też
Pod koniec listopada rekonstruktorzy postawili iglicę, zrekonstruowaną według oryginału XIX-wiecznego architekta Eugene’a Viollet-le-Duca. Iglica otoczona jest wciąż rusztowaniami. W sobotę postawiony na niej ma zostać kogut po pobłogosławieniu go przez arcybiskupa Paryża Laurenta Ulricha.
Jost zapytany przez posłów o obawy dotyczące ołowiu, który pokrywa dach i stopił się podczas pożaru zapewnił, że „chmura ołowiu – powstająca po pożarze nie spowodowała w widoczny sposób skażenia” i że wdrożono nowy „eksperymentalny system oczyszczania wody odpływowej z ołowiu”.
Z 848 mln euro datków zebranych na odbudowę katedry od międzynarodowych i francuskich donatorów 150 mln przeznaczono na usuwanie gruzów po pożarze i przygotowanie terenu pod rekonstrukcję. Pierwszy etap rekonstrukcji świątyni kosztował zaś 552 mln euro. Pozostałe około 150 milionów euro powinno pozwolić na odbudowę zewnętrznych części katedry.
Czytaj też
Cały czas toczy się dochodzenie mające na celu ustalenie przyczyn katastrofalnego pożaru z 2019 roku. Jak przypomina agencja AFP, według wstępnych ustaleń przyczyną pożaru było spięcie instalacji elektrycznej.