Reklama

"Nie zostań agentem jednorazowego użytku". Niemcy ostrzegają przed rosyjskim werbunkiem

Koalicja rządząca w Niemczech rozpadła się. Bundestag czeka na głosowanie ws. wotum zaufania, zaś ministra spraw wewnętrznych już teraz ostrzega przed wyborczą dezinformacją.
Autor. Toru Wa/Unsplash

Niemieckie służby bezpieczeństwa rozpoczęły kampanię informacyjną pod hasłem „Don’t become a disposable agent”(„Werde kein Wegwerf-Agent”), mającą ostrzec obywateli przed werbunkiem przez rosyjskie służby wywiadowcze. Jak podaje Associated Press, akcja jest wspólną inicjatywą Federalnego Biura Kryminalnego (BKA), Federalnego Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV), Federalnej Służby Wywiadowczej (BND) i wojskowego kontrwywiadu MAD. Jej celem jest uświadomienie, że Kreml coraz częściej wykorzystuje media społecznościowe i komunikatory, by rekrutować osoby pozbawione doświadczenia, które za niewielką opłatą podejmują się szpiegostwa lub sabotażu.

Werbowane osoby są namawiane m.in. o fotografowanie budynków, szerzenia prorosyjskiej propagandy czy niszczenia mienia. Po wykonaniu zadania stają się one „jednorazowymi agentami” – porzuconymi przez mocodawców i narażonymi na konsekwencje prawne. Za sabotaż grozi w Niemczech do pięciu lat więzienia, a za działalność agenturalną nawet dziesięć.

Czytaj też

Media biją na alarm

Jak pisze dziennik Bild, rosyjskie służby zwabiają „Wegwerf-Agenten” poprzez pozornie banalne propozycje online, które szybko przeradzają się w poważne zlecenia o charakterze przestępczym. Gazeta wskazuje, że BKA ostrzega obywateli przed bagatelizowaniem takich sytuacji i apeluje o zgłaszanie podejrzanych kontaktów. Z kolei Süddeutsche Zeitung, w reportażu zatytułowanym „Russische Sabotage: Wegwerf-Agenten” opisuje konkretne przypadki, w tym sytuację, gdy niemal doszło do katastrofy z udziałem samolotu DHL po tym, jak podejrzana przesyłka została skierowana do transportu. Dziennik podkreśla, że niemieckie służby widzą w takich incydentach sygnał eskalacji rosyjskiej działalności sabotażowej. Według Die Welt, szefowie niemieckich służb wywiadowczych – zarówno BND, jak i BfV – uznają rekrutację „Wegwerf-Agenten” za element szerszej hybrydowej ofensywy Kremla, w której Niemcy traktowane są jako główny przeciwnik. Gazeta wskazuje, że takie działania wpisują się w plan destabilizacji Zachodu, osłabienia wsparcia dla Ukrainy i siania nieufności wśród obywateli.

Procesy i przykłady sabotażu

Jak podaje Financial Times, w 2024 roku niemieckie służby udaremniły próbę wysyłki paczek z materiałami wybuchowymi, a o udział w spisku oskarżono trzech obywateli Ukrainy. Natomiast The Guardian relacjonował w maju 2025 roku proces trzech obywateli niemiecko-rosyjskich, którzy przygotowywali zamachy bombowe i ataki na instalacje wojskowe w Bawarii. Jak przypomina Associated Press, w innym głośnym procesie w Monachium trzech mężczyzn zostało oskarżonych o szpiegostwo i przygotowanie zamachu na obywatela Ukrainy walczącego wcześniej przeciwko Rosji. Zdaniem  Radio Free Europe/Radio Liberty, rosnąca liczba przypadków wynika z faktu, że po wydaleniu kilkuset rosyjskich dyplomatów, Kreml stracił wielu doświadczonych oficerów wywiadu i obecnie uzupełnia te luki werbując ludzi przypadkowych, łatwych do wykorzystania i porzucenia. Według Die Welt, niemieckie służby postrzegają kampanię „Don’t become a disposable agent” nie tylko jako narzędzie ochrony obywateli, ale także jako element odstraszania. Publiczne nagłaśnianie przypadków, surowe procesy sądowe oraz komunikaty o grożących karach mają na celu zniechęcić potencjalnych rekrutów do współpracy z Rosją.

Czytaj też

Obywatel jako pierwsza linia obrony

Jak pisze Bild, każdy Niemiec może zostać celem werbunku – i właśnie dlatego Berlin stawia na edukację społeczną. To obywatel, który zgłosi podejrzany kontakt, staje się pierwszą barierą wobec hybrydowych działań Kremla. Z tej racji rosyjskie próby destabilizacji Niemiec nie są abstrakcyjnym zagrożeniem, lecz realną praktyką, którą potwierdzają zarówno śledztwa, jak i procesy sądowe. Jak podaje Associated Press, przypadki sabotażu i szpiegostwa rosną, a zdaniem Die Welt, Niemcy znalazły się w centrum hybrydowej ofensywy Kremla. Dzięki nagłaśnianiu problemu przez media takie jak Bild i Süddeutsche Zeitung, temat trafia do opinii publicznej, a kampania „Don’t become a disposable agent” staje się nie tylko inicjatywą obronną, ale i symbolem społecznej odporności wobec wrogiej ingerencji.

Reklama
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania
Reklama

Komentarze

    Reklama