Reklama

Za Granicą

Największa wymiana więźniów od czasów zimnej wojny. Kim jest wydany przez Polskę Paweł Rubcow?

Autor. Jernej Furman/Flickr (CC BY 2.0)

Polska była zaangażowana w największą od czasów zimnej wojny wymianę więźniów między Rosją a Zachodem. Wśród uwolnionych 26 więźniów, na lotnisku w Ankarze znalazł się także rosyjsko-hiszpański obywatel Paweł Rubcow, znany również jako Pablo Gonzalez, osadzony w Zakładzie w Radomiu.

Pablo Gonzalez (Paweł Rubcow), legitymujący się rosyjskim i hiszpańskim paszportem, urodził się w 1982 roku w Związku Sowieckim, gdzie mieszkał do dziewiątego roku życia. Następnie jego matka, córka hiszpańskich komunistów, którzy przybyli do Związku Sowieckiego w latach 30. XX w., wróciła po rozwodzie z jego ojcem Aleksiejem Rubcowem (od 1999 roku pracującym w redakcji RBC) do Hiszpanii. W Kraju Basków osiedliła się w mieście Guernica y Luno, a w hiszpańskim rejestrze cywilnym zmieniła nazwisko syna na Pablo González Yagüe.

Reklama

Paweł Rubcow (Pablo González) jest absolwentem filologii słowiańskiej oraz magistrem studiów strategicznych i bezpieczeństwa międzynarodowego. Jako dziennikarz współpracował ze stacją telewizyjną La Sexta i gazetą Público, specjalizując się w Europie Wschodniej i krajach byłego Związku Sowieckiego. Opisywał m.in. różne konflikty zbrojne, takie jak druga wojna o Górski Karabach czy wojna w Donbasie (2014–2022). Przed inwazją Rosji przebywał na Ukrainie, z której został na wniosek SBU usunięty przed 24 lutego 2022 roku. Został zatrzymany w Polsce 28 lutego 2022 roku pod zarzutem prowadzenia działalności wywiadowczej na rzecz GRU.

Czytaj też

Jako agentowi rosyjskiego wywiadu wojskowego postawiono mu zadanie rozpracowywania Żanny Niemcowej, córki zamordowanego działacza rosyjskiej opozycji Borysa Niemcowa. Nawiązał on z nią kontakt w 2016 roku w Brukseli, podczas omawiania kandydatury specjalnego sprawozdawcy PACE w sprawie morderstwa Borysa Niemcowa. Źródło w Fundacji Niemcowa podało, że współzałożycielka Fundacji i Gonzalez zostali przyjaciółmi. Był on często zapraszany na konferencje organizowane przez tę organizację, a jej przedstawicieli często gościł w swoim domu w Hiszpanii.

Jego działalność została w pełni ujawniona, gdy ABW uzyskała dostęp do jego urządzeń elektronicznych. Odzyskano tam raporty, które wysyłał do swych przełożonych. Składały się one zwykle z trzech części: opisywał w nich nawiązane kontakty, oszacowywał swoje wydatki i informował o planach. W jednym z nich stwierdził, że korzystanie z kont bankowych może stanowić dla niego zagrożenie, dlatego wolał korzystać z gotówki i kart bankowych zarejestrowanych na jego bliskich. Rubcow szczególnie interesował się uczestnikami letniej szkoły dziennikarskiej, którzy przybyli z Ukrainy i USA (podejrzewał jednego z nich o pracę dla CIA). W jednym z domumentów znajduje się zdanie: „Jak dobrze, że na forum Borysa Niemcowa w Pradze nie było nikogo z RBC (rosyjskiego portalu medialnego), kto mógłby mnie rozpoznać”. Relacjonował także swój udział w konferencjach europejskich, gdzie był zapraszany do moderowania paneli. „Myślę, że udało mi się zasiać ziarno wątpliwości wśród krajów euroatlantyckich” - tak pisał o jednym z paneli konferencji organizowanej w Rzeszowie. Wnioskował się też o zwrot kosztów jakie poniósł w trakcie nawiązania i kontynuowaniu relacji z Żanną Niemcową, która - jak wynika informacji rosyjskojęzycznego opozycyjnego portalu śledczego Agents.media - współpracowała w tej sprawie z polskimi władzami.

W wyniku wymiany, której Rubcow stał sie cześcią, Rosja uwolniła obywateli USA: Evana Gershkovicha - dziennikarza The Wall Street Journal i Paula Whelana - byłego żołnierza piechoty morskiej, skazanych za szpiegostwo. Wolność odzyskali też dziennikarka serwisu tatarsko-baszkirskiego Radia Liberty Alsa Kurmaszewa (posiadająca obywatelstwo rosyjskie i amerykańskie) oraz polityk opozycji Władimira Kara-Murza (posiada podwójne obywatelstwo Rosji i Wielkiej Brytanii oraz zezwolenie na pobyt w USA, gdzie mieszka jego rodzina). Ponadto wśród uwolnionych są też opozycjoniści: Ilja Jaszyn, Andrei Pivovarov z Otwartej Rosji, Oleg Orłow z Memoriał, artystka Aleksandra Skochilenko, była szefowa biura Nawalnego w Ufie Lilija Czanyszewa, była szefowa biura Nawalnego w Tomsku Ksenia Fadejewa, Kevin Lika, 19 latek skazany za szpiegostwo (posiada obywatelstwo rosyjskie i niemieckie), Wadim Ostanin, były szef biura Nawalnego w Barnauł politolog Dieter Woronin, dziennikarz Iwana Safronow, Hermann Moizhes (posiada obywatelstwo rosyjskie i niemieckie). Oprócz nich ekstradycji poddano Patricka Schebla, obywatela Niemiec, który został oskarżony w Rosji o przemyt narkotyków, oraz obywatela Niemiec Rico Kriegera, wcześniej skazanego na Białorusi na karę śmierci z terroryzm, ale następnie ułaskawionego przez A. Łukaszenkę

W zamian kraje Zachodu uwolniły 7 obywateli Rosji. W Europie byli to: Wadim Krasikow vel Sokołow - zabójca Zelimkhana Khangoszwili, Artem Dultsev i Anna Dultse - oficerowie SWR skazani za szpiegostwo w Słowenii, Michaił Waleriewicz Mikuszyn - oficer GRU aresztowany w Norwegii, gdzie podawał się za obywatela Brazylii José Assisa Giammaria.

W Stanach Zjednoczonych wypuszczono: Romana Seliezniewa - rosyjskiego hakera skazanego w USA na 27 lat więzienia za oszustwa komputerowe i kradzież tożsamości, Władysława Kliuszina - rosyjskiego biznesmena skazanego we wrześniu 2023 roku na 9 lat więzienia po uznaniu go winnym odgrywania kluczowej roli w oszustwie giełdowym opierającym się na informacjach poufnych uzyskanych w wyniku włamania się do amerykańskich systemów komputerowych oraz płk FSB Wadima Konoszczenko z siatki przemytniczej „Sernia”, oskarżonego o przemyt amerykańskiego sprzętu wojskowego do Rosji i pranie pieniędzy dla Moskwy. Oczekiwał na proces. Groziło mu 30 lat więzienia.

Reklama

Jak podaje Associated Press na płycie moskiewskiego lotniska Wnukowo z powracającymi byłymi rosyjskimi więźniami spotkał się osobiście Władimir Putin i każdego z nich uściskał. Następnie wygłosił krótkie przemówienie w trakcie którego powiedział m.in.: „Wszyscy zostaniecie nominowani do nagród państwowych. Zobaczymy się ponownie i porozmawiamy o waszej przyszłości. Teraz chcę wam pogratulować powrotu do ojczyzny”. Putin szczególnie zainteresowany był wymianą Wadima Krasikowa, którego wielokrotnie nazywał „patriotą” przetrzymywanym w Niemczech.

Czytaj też

Jake Sullivan, doradca ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta USA stwierdził - jak pisze m.in. portal telewizyjny ABC - że „Stany Zjednoczone uważają, że korzyści płynące z uwolnienia niesłusznie przetrzymywanych Amerykanów przewyższają ryzyko zachęcenia amerykańskich przeciwników do wzięcia dodatkowych więźniów jako nacisku na USA”. Przyznał, że „trudno jest odesłać skazanego przestępcę, aby zapewnić uwolnienie niewinnego Amerykanina”. Dodał też, że jest to kwestia, z którą amerykańscy decydenci „zmagają się za każdym razem”, gdy omawiana jest procedura wymiany więźniów. Według niego Roger Carsten, specjalny wysłannik prezydenta ds. zakładników, przeprowadził analizę, która sugeruje, że Amerykanie nie są narażeni na większe ryzyko zatrzymania, gdy USA zawierają umowy w celu ich uwolnienia.

W wymianie wieźniów pomiędzy Rosją a Zachodem, jest jednak też inny polski „akcent”, i to budzący sporo wątpliwości. Niestety wśród uwolnionych brak jest - przynajmniej na oficjalnej liście - obywatela Polski Mariana Radzajewskiego, przedsiębiorcy z Podlasia. Został on zatrzymany w 2018 roku przez FSB, a we wrześniu 2019 roku skazano go na 14 lat łagru o zaostrzonym rygorze za „próbę zdobycia elementów systemu obrony powietrznej S-300”. Według informacji medialnych został osadzony w kolonii karnej „K-17 Oziernyj” w Zubowej Polanie. Warto zaznaczyć, że jeśli w tej sprawie istnieją jakieś niejawne uzgodnienia, to powinni się z nimi zapoznać posłowie na niejawnym posiedzeniu Sejmu. Gdyby okazało się jednak, że uzgodnień dotyczących Radzajewskiego nie ma, to należy to uznać to za porażkę zarówno polskiej dyplomacji jak i służb specjalnych, tym bardziej, że zdecydowano się uwolnić Pawła Rubcowa vel Pabla Gonzaleza.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze