Za Granicą
Dlaczego ISIS zaatakowało Rosję?
Zamach na salę koncertową w Crocus City Hall pod Moskwą, to jeden z najkrwawszych ataków terrorystycznych w Rosji od czasów akcji Czeczenów na szkołę w Biesłanie 2004 roku, w którym zginęło ponad 300 osób. Według oficjalnego oświadczenia, odpowiedzialność za ten akt terroru wzięła afgańska komórka ISIS - Vilayat Khorasan. Jego autentyczność potwierdziły anonimowo źródła amerykańskie New York Timesa, CBS News i agencji prasowej Reuters.
Siergiej Migdal, analityk wojskowy i były funkcjonariusz izraelskiej policji, na którego powołuje się Currenttime.tv zasugerował, że w rzeczywistości atak mogło zorganizować afgańskie skrzydło ISIS. Jego zdaniem, wynika to z faktu, że po wycofaniu wojsk amerykańskich i zachodnich z Afganistanu, Rosja nawiązała przyjazne stosunki z talibami. Pomimo że Taliban oficjalnie w Rosji był zakazany jako organizacja terrorystyczna, to po zajęciu Kabulu, Talibowie zostali zaproszeni m.in. na Forum Ekonomiczne w Petersburgu.
Rosyjskie bliskie relacje z Talibami nie mogły ujść uwadze Vilayat Khorasan, czyli afgańskiego oddziału Państwa Islamskiego, który obecnie jest ich największym wrogiem. ISIS cały czas dokonuje szeregu zamachów w Afganistanie, dla którego „talibowie są zbyt łagodni, zbyt humanistyczni i niewystarczająco czyści w swym podejściu do czystości islamu, w przeciwieństwie do Państwa Islamskiego”. ISIS swego czasu było zaangażowane również w przemyt afgańskiej heroiny do Europy Zachodniej szlakami wiodącymi przez kontrolowane terytoria irackie oraz państwa afrykańskie. Natomiast talibowie po zdobyciu władzy w Afganistanie zakazali uprawy maku. Spowodowało to znaczne ograniczenie finasowania ISIS.
Czytaj też
Państwo Islamskie prowadzi też walkę z Iranem, głównym obecnie sojusznikiem Rosji na Bliskim Wschodzie. Przykładem tego może być zamach w styczniu 2024 roku w trakcie uroczystości upamiętniających Qasema Solejmaniego w Kerman w Iranie. W jego wyniku zginęło ponad sto osób. ISIS obecnie postrzega zarówno Iran jak i Rosję - obok Zachodu - jako swoich głównych wrogów.
Vilayat Khorasan od lat skupiała swoją uwagę na Rosji
Ekspert ds. terroryzmu Colin P. Clarke, w wywiadzie opublikowanym 23 marca w New York Times stwierdził, że w ciągu ostatnich dwóch lat Vilayat Khorasan obsesyjnie skupiało swoją uwagę na Rosji. Ta ekstremistyczna organizacja w swojej propagandzie często krytykowała prezydenta Rosji Władimira Putina. Oskarża ona Kreml o to, że ma muzułmańską krew na rękach. Natomiast jak podaje agencja AFP, według Lucasa Webbera, założyciela serwisu Militant Wire, który specjalizuje się w terroryzmie, Vilayat Khorasan stało się w ostatnim czasie najbardziej „ambitną” międzynarodową grupą ISIS. „Grupa rozpoczęła najbardziej ambitną i agresywną kampanię mającą na celu zwiększenie swoich zdolności ofensywnych za granicą w celu atakowania różnych przeciwników za granicą” - ocenił Webber.
Czytaj też
Vilayat Khorasan przyznał się do zamachu bombowego na ambasadę Rosji w stolicy Afganistanu Kabulu, do którego doszło 5 września 2022 roku. W zamachu zginęło pięć osób. W ostatnim czasie grupa terrorystyczna zintensyfikowała swoje działania. W grudniu 2023 roku w Austrii zatrzymano kilku obywateli Tadżykistanu, którzy według Bilda, byli członkami Vilayat Khorasan i planowali ataki terrorystyczne. Także w Niemczech zatrzymano czterech obywateli Tadżykistanu podejrzewanych o terroryzm. Mieli oni planować atak na katedrę w Kolonii. Z kolei 30 grudnia ub.r. w Dżalalabadzie (trzecim co do wielkości mieście Kirgistanu), zatrzymano członków Vilayat Khorasan, którzy według tamtejszych służb planowali podłożyć ładunek wybuchowy w pobliżu choinki w głównej części miasta i zaatakować cerkiew.
Rosja zbagatelizowała ostrzeżenia
Służby wywiadowcze kilku krajów, w tym Stanów Zjednoczonych, ostrzegały Rosję, że grupy terrorystyczne mogą przygotowywać atak w Moskwie. „Na początku tego miesiąca (marca – przyp. red.) rząd USA posiadał informacje o planowanym ataku terrorystycznym w Moskwie – potencjalnie wymierzonym w duże zgromadzenia, w tym koncerty – co skłoniło Departament Stanu do wydania publicznego zalecenia skierowanego do Amerykanów przebywających w Rosji” – powiedziała Adrienne Watson, rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Jak podawał Reuters, rząd USA podzielił się tymi informacjami z władzami rosyjskimi, zgodnie ze swoją wieloletnią polityką „obowiązku ostrzegania”. Pomimo tego władze rosyjskie tę wiadomość określiły jako szantaże i prowokacje.
Vilayat Khorasan jest strukturą dobrze znaną i rozpracowywaną przez FSB. Jak pisał rosyjski portal Rambler.ru, na posiedzeniu Rady Szefów Agencji Bezpieczeństwa i Służb Specjalnych Państw Członkowskich WNP w Baku w październiku 2023 roku gen. Aleksander Bortnikow, dyrektor FSB oświadczył, że „jest to oddział terrorystyczny Państwa Islamskiego, który buduje swój potencjał i w przyszłości może przystąpić do przeprowadzania ataków terrorystycznych poza Afganistanem”. „Odnotowujemy zwiększoną rolę Al-Kaidy, która w sojuszu z oddziałem innej organizacji Państwa Islamskiego – Vilayat Khorasan bierze czynny udział w przygotowaniu, indoktrynacji i wsparciu logistycznym kontrolowanych grup terrorystycznych” – mówił. Przytoczył też dane, z których wynika, że „obecnie komórki tej organizacji terrorystycznej działają w ponad 20 afgańskich prowincjach, a jej centrum znajduje się w Nuristanie, będącym korytarzem transportowym pomiędzy Pakistanem, Afganistanem i Tadżykistanem. W szeregach Vilayata Khorasana jest około 6,5 tysiąca osób. (…) w najbliższej przyszłości może osiągnąć zdolność, która pozwoli mu przeprowadzać ataki poza Afganistanem”.
Na początku marca 2024 roku FSB poinformowała agencje TASS, że na terenie obwodu kałuskiego stłumiono zakazaną w Rosji działalność komórki międzynarodowej organizacji terrorystycznej Państwa Islamskiego w Afganistanie - Vilayat Khorasan.
Rosyjskie służby prowadzą też narrację, że jest to organizacja wspierana przez służby zachodnie. W lutym 2024 roku w indyjskim wydaniu serwisu internetowego Sputnika, powołując się na wypowiedź funkcjonariusza FSB, stwierdzono m.in., że „uzupełnianie szeregów Vilayat Khorasan najaktywniej odbywało się w latach 2017 i 2018 pod kontrolą służb specjalnych Zachodu, które zdobywały doświadczenie we współdziałaniu z Państwem Islamskim w Syrii i Iraku poprzez przekazywanie dżihadystów z doświadczeniem bojowym, a okres rozkwitu działalności terrorystyczne Vilayat Khorasan zbiegł się z wycofaniem amerykańskiego kontyngentu wojskowego z Afganistanu”.
Czytaj też
W Rosji za zwalczanie terroryzmu odpowiada oficjalnie FSB. Pracami Narodowego Komitetu Antyterrorystycznego kieruje gen. Igor Gennadievich Sirotkin. W jego skład wchodzi 300 funkcjonariuszy centrali FSB i 7 FSO. Komitet powstał zgodnie z Dekretem Prezydenta z dnia 16 lutego 2006 r. „w sprawie środków zwalczania terroryzmu”. Zgodnie z nim, komitet jest organem zapewniającym koordynację działań federalnych organów wykonawczych, organów wykonawczych, podmiotów Federacji Rosyjskiej i samorządów lokalnych w zakresie zwalczania terroryzmu, a także przygotowujący odpowiednie propozycje dla prezydenta Federacji Rosyjskiej. Bieżącymi czynnościami zajmuje się Służba Ochrony Systemu Konstytucyjnego i Zwalczania Terroryzmu FSB kierowana przez gen. Aleksiej Siedowa. W jej ramach funkcjonuje Departament Zwalczania Terroryzmu i Ekstremizmu Politycznego. Z racji wojny z Ukrainą jego aktywność skupiona jest obecnie na zwalczaniu ukraińskiej dywersji.
Rosjanie nie uczą się na błędach?
Pomimo wielu ataków terrorystycznych w Rosji brak jest systemowych mechanizmów prewencji zapobiegających tego typu zdarzeniom. Jak możemy przeczytać w komentarzu The Moscow Times, dotyczącym ostatniego zamachu, „przeprowadzenie największego od 20 lat ataku terrorystycznego w Moskwie wydawało się szokująco łatwe, mimo że stolica Rosji jest jednym z najlepiej nadzorowanych i strzeżonych miast na świecie. Pracownicy ochrony będący na miejscu nie mieli żadnych szans w starciu z mężczyznami uzbrojonymi w broń automatyczną, którzy natychmiast otworzyli ogień, gdy zbliżyli się do budynku. Pomysł, że obecna tam policja mogła stawić czoła terrorystom jak w filmie akcji, jest fantazją. (…) Rosyjski aparat bezpieczeństwa należy rozpatrywać w perspektywie socjologicznej. Służby specjalne i policja kierują się tą samą logiką, jaka podyktowana jest szerszym systemem – dbaj o siebie i uważaj na swoje plecy (zwłaszcza materialne), nikt nie jest odpowiedzialny za innych (chyba, że chcemy zrobić z nich kozła ofiarnego), siedź cicho i nie współpracuj z „inni” (nie współpracują nawet z siostrzanymi agencjami). Wewnętrzna odpowiedzialność zbiorowa jest wszystkim”.
W trakcie samego zamachu panował chaos. Jak pisał m.in. kanał telegramu „VChK OGPU” w chwili rozpoczęcia strzelaniny obok samochodu terrorystów zaparkowana była furgonetka policyjna, a znajdujący się tam policjant uciekł. Tak samo postąpić mieli funkcjonariusze z pobliskiego posterunku. Irina Wołk, szefowa służby prasowej rosyjskiego MSW odrzuciła te oskarżenia i oświadczyła, że policja była na miejscu w ciągu 5 minut. Z innych danych wynika, że zamachowcy przybyli do Crocus City Hall około godziny 19:57 czasu moskiewskiego i opuścili teren o godzinie 20:13 (czasu moskiewskiego). Funkcjonariusze OMON-u i SOBR zostali zaalarmowani około godziny 20:33 czasu moskiewskiego (w tym czasie pojawiły się pierwsze doniesienia mediów państwowych na ten temat). „Uderzeniowe” siły bezpieczeństwa pojawiły się pod budynkiem dopiero o godzinie 21:06.
Jeśli weźmiemy pod uwagę dotychczasowe działania rosyjskich służb w trakcie ataków terrorystycznych - m.in. w Dubrowce czy w Biesłanie - to możemy dojść do wniosku, że gdyby nie decyzja zamachowców o ucieczce to liczba ofiar mogłaby być znacznie większa.