W 2014 roku stwierdzono w sumie 915 083 przestępstwa. Jest to wynik o 14% niższy niż w 2013 roku, w którym odnotowano 1 063 906 przestępstw. Jeszcze większy spadek przestępczości widać w perspektywie ostatniej dekady. W 2004 roku codziennie popełniano średnio 4003 przestępstwa, w 2014 roku liczba ta spadła do 2507 przypadków przekroczenia prawa.
Znaczny spadek odnotowano w liczbie przestępstw kryminalnych. W ubiegłym roku Policja stwierdziła 633 701 tego rodzaju przestępstw - o 77 734 mniej niż w 2013 roku. Niebagatelne spadki zaobserwowano również wśród przestępstw rozbójniczych (spadek o 32%), bójek i pobić (spadek o 21%), kradzieży (spadek o 19%) oraz uszkodzeń mienia (spadek o 18%). W 2014 roku skradziono w sumie 14 124 auta - o 1341 mniej niż rok wcześniej. Policja zwraca również uwagę na skutki intensyfikacji walki z przestępczością narkotykową - w 2014 roku zabezpieczono 3,7 tony środków odurzających, czyli aż o 1,8 tony więcej niż w 2013 roku. Jedyny wzrost odnotowano w liczbie przestępstw gospodarczych, których w 2014 roku popełniono w sumie 163 080 (w 2013 roku 154 592).
Według danych Policji wykrywalność przestępstw utrzymuje się na poziomie 66,7% (na przestrzeni ostatnich 10 lat wykrywalność wzrosła o 10,5%). Tym samym średnio w przypadku każdych dwóch na trzy stwierdzone przestępstwa, zostaje wskazany podejrzany, któremu przedstawiane są zarzuty karne. Ogólna liczba podejrzanych w 2014 roku wyniosła 363 582 osoby.
Rafal
Slyszy sie komentarze, ze powszechna praktyka to policjant naklaniajacy poszkodowanego zeby nie skladal zawiadowmienia bo i tak nie wykryja, sa jakies statystyki na ten temat? Jak mi dom okradli to zlozylem, ale potem nawet nie dostalem zawiadomienia o umorzeniu, czarna dziura