W ostatnią sobotę, w estońskiej nadgranicznej miejscowości Koidula, Rosja oraz Estonia wymieniły między sobą dwóch mężczyzn, skazanych w tych krajach za szpiegostwo - informuje agencja Baltic News Service (BNS), powołując się na estońskie służby bezpieczeństwa.
Estończyk Raivo Susi, skazany w Rosji na 12 lat więzienia za szpiegostwo, został wymieniony na Artioma Zinczenkę, skazanego w maju 2017 roku w Estonii na pięć lat więzienia za szpiegowanie na rzecz Rosji - podaje agencja. Estońskie służby bezpieczeństwa powiadomiły, że "Estonia przekazała Rosji szpiega, który dokonał tutaj przestępstwa, a estoński biznesmen mógł powrócić do swoich bliskich po długim areszcie w Rosji".
Sąd w Moskwie skazał Susiego na więzienie o zaostrzonym rygorze w grudniu. Mężczyzna został zatrzymany 10 lutego 2016 roku na moskiewskim lotnisku Szeremietiewo, gdy po przylocie z Tallina wybierał się do Tadżykistanu. Sąd wydał nakaz aresztowania i odmówił wypuszczenia go za kaucją. Akta sprawy Susiego uznano za "ściśle tajne", a proces toczył się za zamkniętymi drzwiami.
Adwokat Estończyka Arkadij Tołpiegin poinformował, że akt oskarżenia dotyczył działalności Susiego w latach 2004-2007. Susi nie przyznał się do szpiegostwa i twierdził, że stał się zakładnikiem w stosunkach między Rosją a Estonią. Firmy należące do Susiego zajmowały się pośrednictwem przy sprzedaży na Zachód rosyjskich samolotów szkoleniowych, a także remontami tych maszyn. Jedna z jego firm, OU Muskat, była pośrednikiem w handlu bronią i amunicją - podała niezależna rosyjska telewizja Dożd.
Jego klientami byli milionerzy z aeroklubów w Rosji, Wielkiej Brytanii, USA i Europy Zachodniej. Według rosyjskich mediów Susi w 1994 roku "przerzucił na Zachód eskadrę myśliwców, która wystarczyłaby na wyposażenie całych estońskich sił powietrznych".