Służba Bezpieczeństwa Ukrainy ponownie trafiła na trop prób nielegalnego transferu elementów sprzętu wojskowego. Co więcej, przechwycone części miały być powiązane z popularnym systemem przeciwlotniczym OSA, a ich nieujawniona wprost destynacja końcowa leżała na konfliktogennym Bliskim Wschodzie.
Ukraiński przemysł zbrojeniowy ponownie znalazł się na celowniku międzynarodowych handlarzy bronią, którzy tym razem w sposób nielegalny starali się pozyskać części do komponentów systemu OPL "OSA-AK-M". Według komunikatu ukraińskiego kontrwywiadu SBU, części miały trafić na Bliski Wschód, jednak funkcjonariusze służb specjalnych wpadli na trop przedsięwzięcia i dokonali zatrzymań osób bezpośrednio zaangażowanych w proceder. Jak wskazano, próbowano zakamuflować wojskową specyfikację, stosując opisy odnoszące się do części wykorzystywanych w innych obszarach przemysłu. Tym samym, dążono do ominięcia procedury uzyskiwania specjalnych certyfikatów w instytucjach państwowych na Ukrainie, które umożliwiają legalny obrót specjalnymi produktami zbrojeniówki do innych państw świata. Wraz z ujawnieniem całego procederu, funkcjonariusze SBU przekazali sprawę prokuraturze, mającej kontynuować działania prawne wobec osób, które są podejrzewane o złamanie prawa.
Należy podkreślić, że cała sprawa wpisuje się w szereg podobnych prób omijania legalnej formy transferu uzbrojenia i wyposażenia z Ukrainy do innych państw, z którymi mierzy się obecnie SBU. W ostatnim czasie słyszeliśmy o kanale przerzutowym mającym obejmować silniki do statków powietrznych. W kwietniu tego roku, podobna sprawa, miała dotyczyć części do pojazdów opancerzonych. Wówczas odbiorcami mieli być klienci w nieokreślonych państwach azjatyckich.
Czytaj też: Ukraińskie służby zatrzymują przemyt silników do śmigłowców i samolotów. Miały trafić m.in. do Rosji
Ukraińska zbrojeniówka dysponuje ważnym know-how w zakresie technologii postradzieckich oraz przede wszystkim ich własnych modernizacji. Co więcej, konflikt w Donbasie oraz napięcie w relacjach z Rosją po nielegalnym zajęciu Krymu powoduje, że wiele rozwiązań wojskowych jest niejako dostosowanych do nowych warunków bojowych. Stąd też, nie może zaskakiwać, że pojawiają się próby nielegalnych transferów broni i uzbrojenia, a przede wszystkim istotnych części, mogących służyć do utrzymania parku maszynowego w siłach zbrojnych/paramilitarnych państw/podmiotów niepaństwowych, użytkujących wyposażenie zbliżone do arsenału ukraińskich sił zbrojnych.
Trzeba dodać, że czynnikiem wspierającym możliwość podejmowania prób nielegalnych transferów produktów zbrojeniowych są oczywiście kwestie powiązane ściśle z kondycją finansową państwa. Wobec tego, należy uznać, że rola SBU w tym zakresie, a więc ochrony przed nielegalną próbą proliferacji broni i uzbrojenia, jest strategiczna nie tylko dla samej Ukrainy, ale wpływa na poziom bezpieczeństwa w innych częściach świata (Afryka, Bliski Wschód, Azja).
JR