Reklama

Centralne Biuro Antykorupcyjne

Exodus czy "naturalne odejścia”? CBA komentuje sytuację kadrową

Autor. CBA

Odejścia z Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie przekraczają corocznego wskaźnika pięciu procent - poinformował w oświadczeniu wydział komunikacji społecznej Biura. Jak pisze CBA nie jest prawdą, że z Biura w 2021 roku odeszło 200 osób. Wydaje się jednak, że w całej sprawie pojawia się pewna nieścisłość. Doniesienia medialne, do których odnosi się Biuro, mówiły bowiem nie o odejściach w roku 2021, a o tych planowanych w roku 2022. Pytanie więc, do jakich liczb odnosi się CBA?

"Informacja o rzekomym odejściu w 2021 roku około 200 osób z Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie jest prawdą. Pojawiające się w mediach doniesienia na ten temat wprowadzają opinię publiczną w błąd" - zaznaczył Wydział Komunikacji Społecznej CBA. Wskaźnik odejść utrzymuje się na stałym poziomie 5 proc." - poinformowano, dodając, że wyjątkiem był 2010 r., w którym z CBA odeszło około 10 proc. stanu osobowego. Wówczas miał być to przejaw - jak pisze CBA - "dysfunkcjonalnej fluktuacji kadr", a tegoroczna sytuacja "to naturalne odejścia wynikające z nabycia przez część osób praw emerytalnych lub z ich osobistej sytuacji". 

Tegoroczne odejścia ze służby stanowią naturalną fluktuację kadr i wynikają z nabycia przez część osób zatrudnionych w Biurze praw emerytalnych lub ich sytuacji osobistej, co nie odbiega od procesu migracji osób zatrudnionych w CBA w latach poprzednich, który utrzymuje się na stałym poziomie 5 %.
Fragment oświadczenia CBA

Do jakich danych odnosi się CBA? Były szef Biura Paweł Wojtunik informował o liczbie złożonych wniosków, a więc - jak się wydaje - nie o faktycznych odejściach w 2021 roku, a o tych planowanych w roku 2022. Nie do końca wiadomo zatem co w oświadczeniu dementuje CBA, pisząc, że "informacja o rzekomym odejściu w 2021 roku około 200 osób z Centralnego Biura Antykorupcyjnego nie jest prawdą". Redakcja InfoSecurity24.pl poprosiła Centralne Biuro Antykorupcyjne o szczegółowe informacje dotyczące tego, ilu funkcjonariuszy Biura od początku listopada 2021 roku złożyło raport o odejście ze służby, jednak w odpowiedzi CBA przekzało, że "wszelkie informacje (...) znajdują się w oświadczeniu na stronie Centralnego Biura Antykorupcyjnego".

W oświadczeniu o którym mowa, Biuro wskazuje też m.in, że dane dotyczące spraw kadrowych publikowane są w corocznej informacji o wynikach działalności CBA. Problem jednak w tym, że ostatnia pochodzi z roku 2020, a na tę z roku 2021 chwilę trzeba będzie zapewne poczekać. Co więcej, jeśli odejścia o których informował Wojtunik dotyczą roku 2022, dowiemy się o nich - z publikacji o których pisze Biuro - dopiero w roku 2023. 

O sprawie poinformowało też Radio ZET, według którego początkowo wniosków o odejście było ponad 200, ale szef CBA zaczął wydawać decyzje z dniem 31 grudnia. "Część funkcjonariuszy wycofało więc swoje wnioski i planuje odejść do końca lutego. Zaważył argument ekonomiczny. Jeżeli funkcjonariusze odejdą ze służby do końca lutego dostaną podwyżkę emerytury o wskaźnik inflacji" - podało Radio.

Według Radia Zet odejście po nowym roku gwarantuje funkcjonariuszom także to, że nie wejdą w wyższy prób podatkowy i nie będą musieli płacić większego podatku od otrzymanej odprawy. "Na ten moment w CBA ma być złożonych ponad 150 wniosków. Odejść chcą między innymi funkcjonariusze z pionu techniki operacyjnej" - podała stacja zaznaczając, że sytuacja podobnie wygląda w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Czytaj też

Wcześniej w środę do doniesień o odejściach odniósł się na Twitterze sekretarz rządowego Kolegium ds. służb specjalnych i wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. "Nie ma żadnej fali odejść. Ostatnia taka fala była w CBA w 2010 r. W pierwszym roku rządów Pawła Wojtunika. Z CBA odeszło wówczas 10 proc. funkcjonariuszy" - napisał Wąsik.

W oświadczeniu umieszczonym na stronie internetowej CBA zaznaczyło też, że w służbie "realizowana jest spójna polityka finansowo-kadrowa zamykająca rok na satysfakcjonującym poziomie". "Zagwarantowane środki w budżecie na 2022 rok pozwalają patrzeć z optymizmem na dalszy rozwój Centralnego Biura Antykorupcyjnego" - podkreśliło CBA w oświadczeniu. Przypomnijmy, że zgodnie z przyjętą przez Sejm poprawką do projektu przyszłorocznej ustawy budżetowej, CBA otrzymać ma łącznie o 24 mln złotych więcej niż zakładano pierwotnie, a środki przeznaczone zostaną na "podwyższenie funduszu uposażeń funkcjonariuszy CBA". Ustawą w połowie stycznia zająć ma się Senat.

DM/PAP

Reklama

Komentarze

    Reklama