Służby Mundurowe
Wojsko gotowe do przeszkolenia strażników miejskich. "Trzeba wypracować nowe rozwiązania"
Wojska Obrony Terytorialnej gotowe są do przeszkolenia z działań w sytuacjach kryzysowych wszystkich chętnych ze straży gminnych i miejskich w Polsce – powiedział wicepremier, szef Ministerstwa Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz. Z koli szef MSWiA Tomasz Siemoniak podkreślił, że w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego działa zespół do spraw straży miejskich i gminnych po to, żeby „wypracować nowe rozwiązania, tak aby jeszcze lepiej strażników wpisać w system bezpieczeństwa państwa”.
W środę w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie odbyła się konferencja poświęcona strażom gminnym i miejskim jako elementu w systemie bezpieczeństwa państwa. Udział w wydarzeniu wziął m.in. minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. „Chcemy, żeby efektem dzisiejszego spotkania straży gminnych i miejskich było podpisanie, a później wdrożenie w życie listu intencyjnego, który będzie dotyczył wspólnego szkolenia” – podkreślił podczas konferencji Władysław Kosiniak-Kamysz.
Szef MON zaznaczył, że bardzo ważne jest, żeby zintegrować wszystkie służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo państwa polskiego. Zapewnił, że Wojsko Polskie, zwłaszcza Wojska Obrony Terytorialnej, przygotowane są do przeszkolenia w zakresie funkcjonowania w sytuacjach kryzysowych wszystkich chętnych ze straży gminnych i miejskich w Polsce. Wyraził przekonanie, że w szkoleniach weźmie udział również policja i straż pożarna.
Kosiniak-Kamysz podkreślił również, że będą to „zintegrowane ćwiczenia”, w których „każdy będzie miał swoje zadania”. Zastrzegł przy tym, że nie chodzi o to, żeby straż gminna czy miejska brały udział w działaniach zbrojnych, bo do tego powołane jest wojsko. Jako przykład działań, gdzie potrzebne są wszystkie służby, wskazał klęski żywiołowe czy epidemie.
Czytaj też
Podczas konferencji głos zabrał także szef MSWiA Tomasz Siemoniak. „Państwo jest jedno. Czy to jest rząd, czy samorząd, czy wojsko, czy służby MSWiA, czy służby specjalne, wszyscy działają w jedną stronę. Ta dzisiejsza konferencja właśnie ma to pokazać, że straże miejskie i gminne, a jest ich w Polsce 444, działają w tę samą stronę i każdy, kto nosi polski mundur, czy jest to mundur policjanta, żołnierza, strażaka, czy też strażnika miejskiego lub gminnego, działa razem, w jedną stronę i robi wszystko, aby obywatele byli bezpieczni” – mówił minister spraw wewnętrznych i administracji.
Szef MSWiA wyjaśnił też, że w ramach Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego funkcjonuje zespół do spraw straży miejskich i gminnych. „Po to, żeby wypracować nowe rozwiązania, tak aby jeszcze lepiej straże i strażników wpisać w system bezpieczeństwa państwa” – zapewnił.
„Na pewno sprawy bezpieczeństwa przez długie lata będą absolutnie priorytetem władz państwowych i samorządowych. Czasy mamy ciężkie, ale właśnie to zadanie wspólnego myślenia, konsolidacji, działania takiego, że nie ma znaczenia czy na rzecz bezpieczeństwa działa strażnik gminny, żołnierz czy funkcjonariusz jest absolutnie czymś, co nas łączy” – ocenił Siemoniak.
Dodał przy tym, że MSWiA zawsze będzie do dyspozycji samorządów, jeśli chodzi o „wsparcie rozwiązań, które służą poprawie bezpieczeństwa, zwiększeniu środków na to bezpieczeństwo, czy dodatkowych narzędzi legislacyjnych”.
Monter
Strażnik miejski/gminny pracuje do 65 roku życia. Taki 65 latek ma być sprawny, zdrowy i gotowy do działania. Chyba, że coś się w tym kierunku zmieni.