Reklama

Służby Mundurowe

Strażacy i żołnierze w walce z żywiołem

Fot. Straż Pożarna
Fot. Straż Pożarna

1 890 interwencji od środy do godzin porannych w czwartek podjęli ratownicy straży pożarnej ze względu na intensywny deszcz, przybory wód i silny wiatr głównie na południu kraju. W środę zalanych zostało ponad tysiąc budynków. W 21 miejscach na południu kraju poziom wody przekroczył stany alarmowe. W miejscach, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna, strażakom towarzyszą żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak w czwartek rano przekazał, że w środę strażacy przeprowadzili 1 725 akcji, z czego najwięcej na Podkarpaciu - 772, w Małopolsce - 367 oraz w Świętokrzyskiem - 141.

Zdarzenia najczęściej związane były z intensywnym deszczem. Działania strażaków w takich wypadkach polegają m.in. na wypompowywaniu wód z zalanych budynków i dróg. Tego dnia 1 054 razy ratownicy wyjeżdżali do zalanych budynków, z czego ponad połowa przypadków dotyczyła Podkarpacia, i 246 razy - do zalanych dróg.

427 akcji było wynikiem przyborów wód, znów głównie w województwie podkarpackim (315), a także w Małopolsce i na Opolszczyźnie. Strażacy umacniają, naprawiają i patrolują wały przeciwpowodziowe oraz zabezpieczają budynki przez zalaniem.

Z kolei 171 interwencji przeprowadzono w związku z silnym wiatrem. W tym przypadku najtrudniej było na Śląsku, gdzie takich zdarzeń było 31, na Lubelszczyźnie - 26 i w Małopolsce - 20. Wiatr w środę uszkodził 23 budynki.

W akcjach brało udział 10 029 strażaków PSP i Ochotniczych Straży Pożarnych, przy czym wykorzystywali 207 pojazdów.

Strażacy kontynuowali działania także w nocy, do godz. 5 rano interweniowali 165 razy, głównie w akcjach związanych deszczem i z przyborami wód.

Frątczak poinformował ponadto, że w 21 miejscach na Podkarpaciu, w Małopolsce oraz na Górnym i Dolnym Śląsku poziom wody przekroczył stany alarmowe. W 86 przypadkach woda przekroczyła stany ostrzegawcze.

W czwartek trwają działania ratowników związanych z uszczelnianiem przerwanej grobli stawu w Izbiskach (Podkarpackie). Strażacy kontynuują także niesienie pomocy na Lubelszczyźnie, gdzie we wtorek szkody w gminie Wojciechów wyrządziła trąba powietrzna. KG PSP gen. brygadier Leszek Suski zapowiedział, że strażacy nie zakończą tam działań, dopóki nie udzielą wszystkim pomocy.

Łącznie od wtorku do godzin porannych w czwartek strażacy podjęli 3 017 interwencji.

image
Fot. MON

W naprawie szkód na Lubelszczyźnie od wtorku pomaga także brygada Wojsk Obrony Terytorialnej. Szef MON Mariusz Błaszczak zadeklarował w środę, że wojska operacyjne i WOT są gotowe, by nieść pomoc na południu kraju.

- Jesteśmy gotowi do tego, żeby reagować jeśli zajdzie taka potrzeba. W ciągu najbliższych godzin żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej stawią się w miejscach, gdzie ich pomoc i wsparcie, przede wszystkim dla Straży Pożarnej, jest niezbędna.

Szef MON Mariusz Błaszczak

Na wniosek wojewody podkarpackiego szef MON zdecydował o użyciu pododdziałów Sił Zbrojnych RP do usuwania skutków podtopień i nawałnic jakie dotknęły mieszkańców województwa podkarpackiego.

image
Fot. MON

"Niezbędne jest również wsparcie wojsk operacyjnych w powiecie mieleckim. Będzie ono polegało z jednej strony na uruchomieniu wsparcia śmigłowców. Będą to śmigłowce z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej. Z 3 Batalionu Inżynieryjnego na miejsce udadzą się wozy transportowe z żołnierzami, aby pomagać Straży Pożarnej i opanować sytuację" - poinformował szef MON.

image
Fot. MON

W budżecie państwa są zabezpieczone środki finansowe na pomoc dla osób poszkodowanych przez żywioł - zapewnił w czwartek szef KPRM Michał Dworczyk. Szef KPRM pytany o pomoc dla osób, które zostały poszkodowane w wyniku żywiołu odpowiedział, że "te środki są zabezpieczone w budżecie na sytuacje nadzwyczajne". "Jeżeli będzie taka potrzeba też jest rezerwa ogólna, której dysponentem jest prezes Rady Ministrów, z której można wspierać w takich ekstraordynaryjnych sytuacjach osoby potrzebujące" - podkreślił.

Źródło:PAP
Reklama
Reklama

Komentarze