4 maja, na całym świecie, obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Strażaka. Dziś na Placu Piłsudskiego w Warszawie odbyły się centralne uroczystości, na które z całej Polski przyjechali strażacy i ich rodziny.

Komendant Główny PSP, powitał wszystkich, którzy przyszli dzisiaj na Plac Piłsudskiego by świętować razem ze strażakami. Generał brygadier Leszek Suski, podkreślał, że setna rocznica odzyskania przez Polskę niepodległości nadaje szczególny charakter także dzisiejszemu strażackiemu świętu. "Dzień Strażaka w roku inaugurującym narodowe obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, daje nam szczególne powody do refleksji nad pojęciem służby" - mówił szef strażaków. 

Uroczystość rozpoczęła się od podniesienia flagi państwowej i odśpiewania hymnu. Następnie Prezydent wręczył nominacje generalskie oraz odznaczenia. Awans na stopień nadbrygadiera otrzymali st. bryg. Adam Czajka Świętokrzyski Komendant Wojewódzki PSP, st. bryg. Tomasz Komoszyński Pomorski Komendant Wojewódzki PSP oraz st. bryg. Jarosław Wendt Podlaski Komendant Wojewódzki PSP. 

Podczas uroczystości, w imieniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej wręczył awanse na pierwszy stopień oficerski. Wśród awansowanych byli m.in. absolwenci Szkoły Głównej Służby Pożarniczej, która niezmiennie od lat, kształci strażackie kadry oficerskie.

Prezydent Andrzej Duda, zwracając się do strażaków podziękował im za dotychczasową służbę na rzecz polskiego społeczeństwa. "Dziękuję Paniom i Panom strażakom, druhnom i druhom ochotnikom, dziękuję Waszym najbliższym. [...] Dziękuję także Waszym rodzinom, za ten czas, który poświęcają byście Wy mogli służyć" - mówił Andrzej Duda do zgromadzonych na Placu Pisłudskiego strażaków. Prezydent pogratulował też nominacji generalskich, awansów na pierwszy stopień oficerski oraz otrzymanych odznaczeń.

To z jednej strony wielki zaszczyt otrzymać nominację, czy odznaczenie w tak szczególnym roku jak ten. W roku 100-lecia odzyskania przez Polskę niepodległości. Ale to także wielkie zobowiązanie. I cieszę się, że ta dzisiejsza uroczystość, Centralnych Obchodów Dnia Strażaka, odbywa się właśnie tutaj, w Warszawie, w stolicy, przy Grobie Nieznanego Żołnierza, tym świętym dla nas wszystkim miejscu, tu na Placu Marszałka Józefa Piłsudskiego

Prezydent podkreślał, że strażacka służba jest mocno wpisana w Polską wolność, niepodległość i budowanie społeczeństwa obywatelskiego. W wystąpieniu głowy Państwa nie zabrakło też odniesień do twórców polskiego pożarnictwa. Andrzej Duda przywołał postaci Bolesława Chomicza i Józefa Tuliszkowskiego, mówiąc, że to oni położyli podwaliny pod kształt straży pożarnej jaka istnieje dziś. 

To także polskim strażakom, Rzeczpospolita zawdzięcza powrót na mapę Europy i świata. To właśnie także strażakom zawdzięczamy wolność, suwerenność, niepodległosć i bezpieczeństwo. Bo o nasze bezpieczenstwo dbacie Państwo na co dzień.

Odniesienia historyczne, związane z rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości, pojawiały się we wszystkich dzisiejszych wystąpieniach. Premier Mateusz Morawiecki, podkreślał, że uniwersalność strażackiej służby, jest piękną cechą wszystkich strażaków. Premier przypomniał też, że strażacy to grupa zawodowa dażona przez społeczeństwo najwyższym zaufaniem, co jak zauważył, świadczy o tym jak strażacy są blisko ludzi i jak blisko są tych codziennych spraw jakie nas wszystkich dotyczą. "Jak byłem mały, też chciałem zostać strażakiem" - zdradził zebranym Premier Morawiecki. 

Szef MSWiA, podobnie jak podczas wczorajszych obchodów Dnia Strażaka organizowanych przez Związek Ochotniczych Straży Pożarnych RP podkreślał, że strażacka służba jest jedna i w poświeceniu, pocie, krwi i trudzie nie może być mowy o podziałach na Ochotniczą Straż Pożarną i Państwową Straż Pożarną.

Tak jak jest jedna Polska, jedna ukochana ojczyzna, tak jest jedna służba. 

Minister Brudziński przypomniał też, że nawet w tym szczególnym dniu, jak strażackie święto, tysiące strażaków czuwa w całej Polsce. Brudziński podziękował też premierowi Morawieckiemu za program modernizacji służb mundurowych w ramach którego, do PSP trafi do 2020 roku 1,7 mld złotych. Brudziński zwrócił się też do awansowanych na pierwszy stopień oficerski.  

Chciałbym w sposób szczególny podziękować Wam, nowo mianowanym oficerom. Podziękować za to, że wybraliście tą niezwykle trudną drogę, drogę służby. 

O tym jak duże znaczenie ma straż pożarna mówił też wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński. Dziękował strażakom za ich poświęcenie i zaangażowanie oraz codzienne czuwanie nad bezpieczeństwem obywateli.

Na Placu Piłsudskiego obecny był też Prezes Związku Ochotniczych Straży Pożarnych. Waldemar Pawlak, zwracajac sie do zebranych, wspominał początki pożarniczych ruchów w Polsce, ale odwołał się też do strajku podchorążych Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej. 

Warto przywołać podchorążych z 1981 roku, którzy sprawili, że od tamtego protestu nigdy więcej straż pożarna nie była wykorzystana przeciwko drugiemu człowiekowi.

Po zakończeniu wystąpień, tradycyjnie złożono wieńce. Jednak po raz pierwszy w tym roku, Prezydent, Premier, Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej złożyli wieniec pod pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. Pod Grobem Nieznanego Żołnierza złożono jeden wieniec, który imieniu strażaków składali m.in. Zastępcy Komendanta Głównego PSP.

Państwowa Straż Pożarna to prawie 30 tyś. formacja mundurowa podległa MSWiA. Jednym z głównym zadań PSP są działania związane z neutralizacją pożarów, ale strażacy codziennie „wyjeżdżają” też np. do wypadków komunikacyjnych czy uczestniczą w usuwaniu klęsk żywiołowych takich jak powodzie czy katastrofy budowlane. Spektrum działania PSP jest bardzo duże i ciągle się zwiększa. Dziś to już nie tylko pożary czy wypadki, ale też na przykład zagrożenia CBRN. Tylko w ubiegłym roku w ramach Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego strażacy interweniowali prawie 520 tys. razy.

Patronem strażaków jest rzymski legionista św. Florian, który został zamęczony za wiarę i utopiony w rzece Anneso w górnej Austrii w 304 roku. Relikwie św. Floriana przywiózł do Polski (do Krakowa) w 1184 roku biskup Modeny, na prośbę biskupa krakowskiego Gedki. Kult świętego rozwinął się w Polsce po roku 1528, gdy spłonęła jedna z dzielnic Krakowa - Kleparz, a z pożogi ocalał jedynie kościół św. Floriana.

Wszystkim strażakom, z okazji ich święta, redakcja InfoSecurity24.pl życzy tyle samo powrotów co wyjazdów!