Służby Mundurowe
Czas służby wliczy się do okresu zatrudnienia. Koniec z dyskryminacją byłych policjantów i strażaków
Niekorzystne dla byłych policjantów i strażaków przepisy dotyczące zaliczania do okresu zatrudnienia czasu jaki spędzili oni w służbie już niedługo zostaną zmienione. Odpowiednie poprawki przyjęte zostały podczas ubiegłotygodniowego posiedzenia senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która zajmowała się uchwaloną przez Sejm ustawą o wsparciu służb mundurowych. Choć z propozycją zmian wystąpił senator Wiktor Durlak z PiS, tłumaczył on, że treść zgłoszonych przez niego poprawek została uzgodniona z rządem, co potwierdził obecny na posiedzeniu wiceszef MSWiA Maciej Wąsik. Jeśli Senat podczas przyszłotygodniowego posiedzenia przychyli się do rekomendacji komisji i przyjmie ustawę wraz z tą poprawką, i podobnie zachowa się Sejm, kiedy ustawa ponownie stanie się przedmiotem jego prac, już niebawem byli funkcjonariusze policji i straży pożarnej, podejmując prace po odejściu ze służby będą mogli doliczyć sobie do stażu pracy czas jaki spędzili w służbie.
O niekorzystnych dla byłych funkcjonariuszy policji i straży pożarnej przepisach InfoSecurity24.pl pisał już w połowie czerwca. Chodzi o regulacje zgodnie z którymi byłym policjantom i strażakom po odejściu ze służby, przy zawieraniu umowy o nową pracę, do okresu zatrudnienia nie jest zaliczany okres służby - jeżeli podjęli pracę po upływie roku od zwolnienia z niej. Na dyskryminujący charakter przepisów zwracał uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich. Jak podkreślał, takie rozwiązania naruszają zasadę równości wobec prawa, "stawiają bowiem policjantów i strażaków w znacznie gorszej sytuacji niż funkcjonariuszy pozostałych służb mundurowych". Adam Bodnar zwrócił się w tej sprawie do ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Kamińskiego i jak się okazało MSWiA problem dostrzegło. Odpowiednie poprawki – uzgodnione z rządem – pojawiły się na posiedzeniu senackiej Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej, która jednogłośnie zarekomendowała ich przyjęcie. Wszystko więc na to wskazuje, że już niebawem obowiązujące w tym zakresie prawo ulegnie – korzystnej dla mundurowych - zmianie.
Zaproponowane rozwiązania zmieniają regulacje zawarte w dwóch ustawach pragmatycznych - o Policji oraz o Państwowej Straży Pożarnej. Nowy kształt otrzyma ust. 1 art. 80 ustawy o Policji. Po zmianach przepis ten brzmieć będzie: „Policjantowi, który po zwolnieniu ze służby w Policji podjął pracę, okres tej służby wlicza się do okresu zatrudnienia w zakresie wszelkich uprawnień wynikających z prawa pracy.” Analogiczne zmiany wprowadzono też w ust. 1 art. 70 ustawy o Państwowej Straży Pożarnej. Przepis po zmianach stanowić będzie, że „Strażakowi, który po zwolnieniu ze służby w Państwowej Straży Pożarnej podjął pracę, okres tej służby wlicza się do okresu zatrudnienia w zakresie wszelkich uprawnień wynikających z prawa pracy”. Z ustaw znikną więc zapisy mówiące o tym, że czas służby byłym strażakom i policjantom wlicza się do czasu pracy tylko w przypadku, kiedy podjęli ją rok od odejścia z formacji.
Czytaj też: Przepisy dyskryminują byłych policjantów i strażaków. MSWiA zdecyduje się na ich zmianę?
Jak mówił w rozmowie z Dziennikiem Gazetą Prawną Andrzej Szary wiceprzewodniczący Zarządu Głównego NSZZ Policjantów, „to dobre rozwiązanie”. Szary podkreśla też, że procedowana w parlamencie ustawa reguluje wiele spraw, które w służbach już dawno należało uporządkować. "Ta kwestia również do nich należy” - stwierdził Jak dodał, przepisy w obecnie obowiązującym kształcie sprawiają, że w przypadku nie podjęcie pracy w wyznaczonym przez ustawę czasie, mundurowi tracą wszelkie uprawnienia związane ze stażem pracy. „Tak, jakby w ogóle nie byli aktywni zawodowo” – mówił.
Mundurowi mają więc powody do zadowolenia, tym bardziej, że nic nie wskazuje na to by poprawka nie została przyjęta zarówno przez Senat jak i ostatecznie przez Sejm. Jeśli prace nad ustawą o wsparciu służb mundurowych nie zostaną ponownie przesunięte - z uwagi np. na epidemię koronawirusa - może się okazać, że Senat superustawą zajmie się już podczas planowego na przyszły tydzień posiedzenia.
DM