Reklama

Straż Pożarna

Chcesz iść na strażacką uczelnię? Zadecyduje data urodzenia

Fot. SGSP
Fot. SGSP

O tym, że rekrutacja na mundurowe studia w Szkole Głównej Służby Pożarniczej należy do kategorii tych wymagających wiadomo nie od dziś. Jak się jednak okazuje, nie tylko wyniki z matury czy testu sprawności fizycznej zadecydować mogą o przyjęciu, a także dokładna data urodzenia. Jak informuje bowiem Rzecznik Praw Obywatelskich, opisując złożony do jego biura wniosek, osoby zdecydowane na studia magisterskie dla strażaków w służbie kandydackiej w SGSP zmuszone mogą być „do rocznej przerwy w rekrutacji do tej placówki edukacyjnej”, jeśli do 31 maja nie ukończyły 18 lat.

Reklama

Do Rzecznika Praw Obywatelskich wpłynął wniosek dotyczący problemów związanych z rekrutacją na jednolite studia magisterskie dla strażaków w służbie kandydackiej w Szkole Głównej Służby Pożarniczej. Jak czytamy, chodzi o wiek kandydatów, a konkretnie daty ukończenia przez nich 18. roku życia. Przyjęto bowiem, że dolną granicą wieku jest ukończenie przez kandydata właśnie 18 lat do 31 maja danego roku.

Reklama
Regulacje w tym zakresie zostały szczegółowo określone w decyzji nr 8 Ministra Spraw Wewnętrznych z dnia 27 marca 2023 r. w sprawie ustalenia warunków i trybu rekrutacji kandydatów na jednolite studia magisterskie dla strażaków w służbie kandydackiej w Szkole Głównej Służby Pożarniczej na rok akademicki 2023/2024. Zgodnie z punktem 2 załącznika do wyżej powoływanej decyzji, osoba ubiegająca się o przyjęcie na studia, w dniu złożenia zgłoszenia rekrutacyjnego w systemie Internetowej Rekrutacji Kandydatów, zwanym dalej "systemem IRK", musi mieć ukończone 18 lat, co wynika z art. 112 ust. 1 ustawy z dnia 24 sierpnia 1991 r. o Państwowej Straży Pożarnej, stanowiącego, że osoba ubiegająca się o przyjęcie do służby kandydackiej w PSP musi korzystać z pełni praw publicznych, a wniosek o przyjęcie na studia stanowi równocześnie wniosek o przyjęcie do służby kandydackiej w PSP.
Fragment pisma RPO do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego
Reklama

Rzecznik podnosi jednak, że absolwenci liceów ogólnokształcących, którzy "przystąpili w bieżącym roku do egzaminu maturalnego, a urodzili się po dniu 1 czerwca 2005 r. i rozpoczęli naukę w szkole podstawowej w wieku lat sześciu - są odrzucani już na etapie elektronicznego zgłoszenia mimo, iż część z nich ukończy 18 rok życia przed ogłoszeniem wyników rekrutacji, a tym samym przed 1 października 2023 r., czyli przed rozpoczęciem roku akademickiego". Co więcej, jak zauważono, mechanizm ten nie odnosi się do jednostkowego przypadku i w kolejnych latach w analogicznej sytuacji znajdą się inni absolwenci liceów.

Czytaj też

We wniosku jaki otrzymać miał RPO zaznaczono też, że "różnicowanie dostępu do kształcenia na państwowej uczelni młodym obywatelom, znajdującym się w opisanej sytuacji, stanowi dyskryminację, przy czym kryterium różnicującym jest miesiąc urodzenia".

Marcin Wiącek, w piśmie skierowanym do Mariusza Kamińskiego, zauważa że choć przepisy ustawy o PSP mówią o tym, że osoby pełniące służbę w PSP, jak i ubiegające się o przyjęcie do służby kandydackiej w PSP muszą korzystać z pełni praw publicznych, to w opisywanej sytuacji pojawia się jego zdaniem jednak "zagadnienie zasadności wymogu ustawowego". Mówi on o tym, że "osoba ubiegająca się o przyjęcie do służby kandydackiej w PSP musi korzystać z pełni praw publicznych, a wniosek o przyjęcie na studia stanowi równocześnie wniosek o przyjęcie do służby w PSP". Wiącek dodaje też, że cała sprawa jest też istotna dlatego, że "służby mundurowe, w tym i Państwowa Straż Pożarna, mają braki kadrowe oraz problemy z naborem kandydatów do pełnienia służby". 

Tymczasem uregulowania takie powodują, że osoby zdecydowane na studia magisterskie dla strażaków w służbie kandydackiej w Szkole Głównej Służby Pożarniczej zmuszone są do rocznej przerwy w rekrutacji do tej placówki edukacyjnej. Problem ten może także wynikać z braku spójności, względnie niedostosowania pragmatyk służbowych do mających wiele lat wcześniej reform edukacji i obniżenia wieku obowiązku szkolnego. Brak w tym zakresie kompatybilności regulacji dotyczących rekrutacji na studia magisterskie dla strażaków w służbie kandydackiej w Szkole Głównej Służby Pożarniczej powoduje negatywne skutki prawne dla części absolwentów liceów ogólnokształcących.
fragment pisma RPO do szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego

Co zrobi w tej sprawie szef MSWiA? Tego nie wiadomo, ale RPO oczekuje, że zapozna się on z zagadnieniem oraz zajmie w tej sprawie stanowisko. Sytuacja wydaje się jednak dość skomplikowana, bowiem w momencie przyjęcia na jednolite studia magisterskie w SGSP kandydat staje się jednocześnie strażakiem PSP, który – w razie potrzeby – może zostać skierowany do pełnienia służby przy różnego typu akcjach. By móc to zrobić, trzeba mieć do czynienia z osobą pełnoletnią. Być może, możliwe jest rozwiązanie, które zakładałoby przyjęcie kandydatów, którzy formalnie pełnoletniość osiągną po złożeniu wniosku o przyjęcie na studia, ale przed ogłoszeniem wyników rekrutacji, jednak w tym przypadku także pewna grupa – choćby urodzonych po upublicznieniu list przyjętych osób – kandydatów mogłaby czuć się dyskryminowana. Przed MSWiA zatem niełatwy orzech do zgryzienia.

Czytaj też

Reklama

Komentarze (1)

  1. Margarita

    Witam Dokładnie w takiej sytuacji jest moja córka. W sierpniu przed tzw. poligonem ukończy 18 lat jej marzeniem było dostać się do SGSP niestety przez lukę w przepisach i ustawie, w której nie wzięto pod uwagę tego iż osoby piszące w tym roku mature nie będą mogły dostać się do SGSP czyli sześciolatki, które poszły do klasy pierwszej muszą teraz odczekać i stracić nadrobiony rok. Zabrany rok dzieciństwa w wieku 6 lat dał rezultat taki , że teraz musi czekać rok na wymarzone studia. Pisaliśmy podania, zapytania do szkoły jak i ministra edukacji. Niestety zaporowa jest decyzja iż w chwili składania dokumentów kandydat musi mieć ukończone 18 lat. Rozumiem że w momencie przystąpienia do szkolenia na poligonie, ale samo składnie dokumentów w naszym przypadku było dyskwalifikacją Także jeżeli ktoś będzie w stanie pomóc pokrzywdzonym sześciolatkom będzie pocieszeniem już nie dla mojej córki niestety ale może uda się innym w przyszłym roku. Pozdrawiam Małgorzata

Reklama