Reklama

Straż Graniczna

Rozszerzona lista mundurowych z dodatkiem granicznym na koncie

Fot. Straż Graniczna/X

W życie pilnie wejść muszą zmiany w przyznawaniu dodatku granicznego w Straży Granicznej. Związane ma to być, jak czytamy w projekcie, z "koniecznością zrekompensowania bardzo ciężkich warunków służby", z uwagi na trudną sytuację na wschodniej granicy Polski, spowodowaną skomplikowaną sytuacją migracyjną i wojną w Ukrainie. Tak uzasadniają swój pomysł autorzy projektu, zakładającego rozszerzenie katalogu mundurowych, którym przysługiwał będzie dodatek, wprowadzony do przepisów zaledwie parę miesięcy temu.

Jednym z dodatków, przysługujących funkcjonariuszom Straży Granicznej, jest świadczenie graniczne. Polskie władze wprowadziły je, a dokładnie przywróciły (zniesiony został w 2014 roku) zaledwie w marcu br., w obliczu sytuacji na wschodniej granicy kraju. I, w sumie od razu, związkowcy zgłosili do zasad jego przyznawania uwagi, wśród których znajdowała się ta dotycząca rozszerzenie katalogu mundurowych, którym przysługuje.

Więcej strażników

Dodatek graniczy otrzymują, zgodnie z obowiązującymi zasadami, mundurowi którzy wykonują zadania w bezpośredniej ochronie linii granicznej państwa lub kontroli ruchu granicznego przy granicach z Rosją, Białorusią oraz Ukrainą. W przepisach mowa również o lotniczych i morskich przejściach. Zgodnie z rozporządzeniem, chodzi o tych strażników, którzy pełnią służbę w placówkach SG, na stanowiskach w komórkach właściwych do: kontroli ruchu granicznego, służby granicznej, służby dyżurnej operacyjnej, wsparcia specjalistycznego, postępowań granicznych. Na ich konta w związku z tym trafia co miesiąc dodatek wynoszący 450 złotych brutto.

Czytaj też

Lista ta ma zostać jednak zmodyfikowana. Chodzi dokładnie o rozszerzenie katalogu mundurowych, którym przysługiwać będzie świadczenie graniczne. "Mając na uwadze trudną sytuację na granicy wschodniej Rzeczypospolitej Polskiej spowodowaną skomplikowaną sytuacją migracyjną, wojną w Ukrainie oraz uwzględniając zaangażowanie wszystkich funkcjonariuszy pełniących służbę w placówkach Straży Granicznej na granicy państwowej z Federacją Rosyjską, Republiką Białorusi, Ukrainą w reakcję zadań związanych z ochroną granicy państwowej, konicznym jest dokonanie zmiany (...)" - tłumaczą autorzy projektu zmian, do którego dotarła redakcja InfoSecurity24.pl

W przypadku przejść lotniczych i morskich, sytuacja funkcjonariuszy pozostać ma bez zmian. Proponuje się jedynie doprecyzowanie nazw komórek wewnętrznych. W przypadku mundurowych, którzy strzegą granic państwowych z Rosją, Białorusią i Ukrainą, wszyscy otrzymywać będą dodatkowych 450 złotych do uposażenia. Trochę inaczej sytuacja wygląda w przypadku Morskiego Oddziału Straży Granicznej, gdzie niektóre placówki obejmują zasięgiem działania lotnicze i morskie przejścia - te zostały w nowej wersji przepisów uwzględnione.

Czytaj też

Co więcej, świadczenie graniczne, zgodnie z projektem mieliby otrzymywać także mundurowi, którzy pełnią służbę w dywizjonach w komórkach wewnętrznych właściwych do służby dyżurnej. Jak tłumaczą autorzy dokumentu, "tacy funkcjonariusze wykonują analogiczne zadania służbowe, jak funkcjonariusze pełniący służbę w placówkach Straży Granicznej w lotniczych lub morskich przejściach granicznych w wewnętrznych komórkach właściwych do służby dyżurnej operacyjnej". Zresztą to m.in. funkcjonariusze Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej mówili głośno o tym, że czują się pominięci, a nieuwzględnienie ich w rozporządzeniu dotyczącym dodatków to błąd i dyskryminacja. "W placówce SG w Ustce, która nie ma bezpośredniego kontaktu ze służbami i granicami wymienionymi w rozporządzeniu, dodatki są przyznawane. Pominięcie nas jest rażąco krzywdzące. To dyskryminacja" - mówili dziennikarzom wyborcza.pl, przypominając że oni styczność z rosyjskimi służbami przecież mają.

Projekt zakłada wprowadzenie przepisów przejściowych, co związane ma być z faktem, że funkcjonariuszy, którzy będą mieli na ich podstawie prawo do otrzymywania dodatku granicznego będzie więcej, ale część z nich mogła do tej pory pobierać go w wysokości proporcjonalnej do liczby dni czasowego wykonywania zadań w placówkach SG, zajmujących się ochroną odcinków z Rosją, Białorusią i Ukrainą. Tak czy siak, nowe zasady obowiązywać mają ze wsteczną datą, czyli od 1 marca br., kiedy to dodatek został w formacji wprowadzony. Nie dotyczy to jednak dywizjonów. W ich przypadku mowa o 1 października br.

Mówimy jednak cały czas o projekcie zmian, który nie rozpoczął jeszcze swojej legislacyjnej ścieżki. Na razie jego autorzy czekają na uwagi, m.in. ze strony związkowców.

Komentarze