Służba Więzienna
Więźniowie szyją maseczki ochronne. Wójcik: docelowo 800 tys. miesięcznie
”Na polecenie Ministra Sprawiedliwości, Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro uruchomiono produkcję maseczek ochronnych w 24 zakładach karnych” – poinformował na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik. Dodał, że przy produkcji pracuje kilkuset więźniów, a docelowo produkowanych będzie nawet 800 tys. maseczek miesięcznie.
"Docelowo będzie produkowanych tam 800 tys. maseczek ochronnych miesięcznie. Już dzisiaj jest to ok. 600 tys. W różnych miejscach produkują je od jakiegoś czasu więźniowie" – zaznaczył Michał Wójcik. Wiceszef resortu sprawiedliwości dodał też, że za kilka dni w jednostce w Wołowie uruchomiona zostanie pierwsza linia, gdzie produkowane będą środki dezynfekujące. "Będzie to około 80 tys. litrów miesięcznie" – podkreślił. Z informacji jakie przekazała ppłk Elżbieta Krakowska, rzecznik Prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej wynika, że uruchomienie produkcji w wołowskim zakładzie jest planowane na poniedziałek.
Jak dodał minister, dodatkowo w Sieradzu, w jednym z zakładów, produkowanych jest kilkaset ochronnych kombinezonów, które trafią do szpitali. Ponad 90 skazanych, oprócz maseczek ochronnych produkuje dziennie ok. 350 kombinezonów ochronnych i 1200 fartuchów. "Niech to będzie wielki ukłon w stronę lekarzy i pielęgniarek, którzy walczą z poświęceniem z epidemią. My, jako resort sprawiedliwości też chcemy dołożyć swoją cegiełkę w tej walce" – powiedział Michał Wójcik. Podkreślił też, że chce podziękować więźniom oraz funkcjonariuszom, którzy sami zgłaszają się do akcji i chcą się włączyć w walkę z koronawirusem.
Z informacji jakie przekazała ppłk Elżbieta Krakowska, rzecznik Prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej wynika, że największe przywięzienne zakłady pracy zatrudniają ok. 200 więźniów do szycia maseczek i odzieży ochronnej. "W zakładach przywięziennych IGB Mazovia, PP RAKON, PPO Sieradz i PPW Agot więźniowie szyją teraz ok. 20 tys. maseczek w ciągu jednego dnia” – podkreśla ppłk. Krakowska.
Jak podkreśliła, szycie maseczek odbywa się także w ramach zajęć resocjalizacyjnych, terapii zajęciowej lub zajęć własnych. Materiałów dostarczają różnego rodzaju instytucje, które chcą się włączyć w działania zapobiegające rozprzestrzenianiu koronawirusa.
W ciągu jednego dnia osadzeni produkują ponad 5 tys. maseczek, a w ciągu tygodnia około 30 tys. Obecnie najwięcej maseczek produkowanych jest w Zakładzie Karnym nr 1 w Grudziądzu, Areszcie Śledczym w Ostrowie Wlkp. i Zakładzie Karnym Nr 2 w Strzelcach Opolskich.
Ppłk. Krakowska zaznaczyła, że wyprodukowane przez więźniów maseczki ochronne i inne środki przekazywane są do Ministerstwa Sprawiedliwości, sądów, prokuratur, jednostek penitencjarnych, a także szpitali, placówek medycznych i fundacji.
PAP/DM