Reklama

Policja

Zadania podzielone. Kto za co odpowiada w Policji?

Autor. MSWiA/X

Kadra kierownicza polskiej Policji została już skompletowana. Niedawno do grona wicekomendantów dołączył insp. Tomasz Michułka, a nadinsp. Roman Kuster został pierwszym zastępcą szefa formacji. Skoro zakończono obsadzanie najwyższych stanowisk w KGP, sprawdźmy kto za co odpowiada. 

Wytyczne dotyczące podziału obowiązków, to jedne z najważniejszych dokumentów w każdej organizacji. Nie inaczej jest Policji. Na początku sierpnia szef formacji wydał zatem odpowiednią decyzję dotyczącą podziału zadań w kierownictwie KGP. Dlaczego dopiero teraz? De facto bowiem, dopiero teraz udało się skompletować kierownictwo największej formacji podległej MSWiA.

Czytaj też

Jak zatem wygląda podział zadań? Komendant główny Policji, nadinsp. Marek Boroń nadzoruje bezpośrednio Gabinet Komendanta Głównego Policji, Biuro Komunikacji Społecznej, Biura Kadr i Organizacji Policji, Biuro Prawne, Biuro Bezpieczeństwa Informacji, Biuro Kontroli oraz Wydział Ochrony Pracy i Zespół Audytu Wewnętrznego. Szef Policji sprawuje też osobity nadzór nad komendantem Stołecznym Policji oraz Biurem Spraw Wewnętrznych Policji.

Nadinspektor Roman Kuster, od niedawna pierwszy zastępca komendanta głównego, sprawuje piecze policyjną prewencją, a zatem nad Biurem Prewencji, Biurem Ruchu Drogowego oraz Główny Sztabem Policji. Generał nadzoruje również szefów garnizonów w Białymstoku, Bydgoszczy, Gdańsku, Olsztynie, Katowicach i we Wrocławiu oraz Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA”.

Reklama

Zastępca Komendanta Głównego Policji insp. Tomasz Michułka odpowiada za pion kryminalny, czyli Biuro Kryminalne, Biuro Zwalczania Przestępczości Ekonomicznej, Biuro Wywiadu i Informacji Kryminalnych oraz Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji. Dodatkowo nadzoruje też komendanta Centralnego Biura Śledczego Policji, komendanta Centralnego Biura Zwalczania Cyberprzestępczości oraz komendantów wojewódzkich Policji w: Kielcach, Krakowie, Łodzi, Poznaniu, Radomiu i Rzeszowie, a także Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji. 

Nadinsp. Rafałowi Kochańczykowi „przypadła” logistyka i finanse, a więc biura: Logistyki Policji, Łączności i Informatyki, Finansów oraz Koordynacji Postępowań Kwalifikacyjnych i Szkolenia Policji. Nadzoruje on też policyjne garnizony (a dokładniej ich komendantów) w: Gorzowie Wielkopolskim, Opolu, Lublinie i Szczecinie, a także policyjne szkolnictwo - Akademię Policji w Szczytnie, komendanta Centrum Szkolenia Policji w Legionowie oraz komendantów szkół policyjnych w: Pile, Słupsku i Katowicach.

Czytaj też

W decyzji wydanej przez nadinsp. Boronia, jasno wskazano również kolejność zastępowania szefa formacji. Jak czytamy, „w czasie nieobecności Komendanta Głównego Policji w siedzibie urzędu lub w służbie do zastępowania (..) upoważnia się I Zastępcę Komendanta Głównego Policji, a w czasie jego nieobecności w siedzibie urzędu lub w służbie, Zastępcę Komendanta Głównego Policji insp. Tomasza Michułkę i w dalszej kolejności Zastępcę Komendanta Głównego Policji nadinsp. Rafała Kochańczyka”. 

Wydanie decyzji kompetencyjnej, można uznać za pewien symboliczny koniec kształtowania nowego kierownictwa Policji, przed którym stoją niemałe wyzwania. Komendanci muszą bowiem zmierzyć się nie tylko z rekordowym poziomem wakatów, ale też m.in. z brakami finansowymi, które w największej formacji poległej MSWiA zawsze stanowiły spory problem. Od tego jak skutecznie uda się walczyć z wieloma bolączkami formacji, w dużej mierze zależeć będzie to, jak efektywnie będzie ona mogła wykonywać powierzone jej zdania. A tych z kolei – co podkreślają także przedstawiciele kierownictwa KGP – w ostatnich latach przybywa.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama