Reklama

Policja

Szef Policji miał wypadek w drodze na Opolszczyznę

Autor. Krystian Maj/KPRM

Komendant główny Policji nadinspektor Marek Boroń miał wypadek w trakcie drogi na Opolszczyznę, gdzie jechał w związku z trudną sytuacją związaną z ulewnym deszczem i podtopieniami. „Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało” – poinformowała Komenda Główna Policji.

O zdarzeniu z udziałem nadinspektora Marka Boronia przekazała na platformie X (dawny Twitter) Komenda Główna Policji. „Ok. godz. 17.55 na A1 w kierunku Gliwic - na terenie powiatu tarnogórskiego (na wysokości miejscowości Szałsza, gmina Zbrosławice) doszło do zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu służbowego policji, którym nadinsp. Marek Boroń Komendant Główny Policji udawał się na Opolszczyznę w związku z trudną sytuacją i zaangażowaniem w działania policjantów” – poinformowała KGP.

„Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało. Pasażerowie i kierujący przebadani na zawartość alkoholu w organizmie - byli trzeźwi. Uczestnicy zdarzenia są aktualnie badani przez służby medyczne. Powiadomione zostało MSWiA i Biuro Kontroli KGP” – podała Komenda Główna Policji. Jak dodała, na miejscu trwają czynności mające na celu ustalenie wszystkich okoliczności tego zdarzenia. „W miejscu zdarzenia nie występują poważniejsze utrudnienia w ruchu” – zapewniła KGP.

Reklama

Jak już wcześniej informowała Komenda Główna Policji w związku z alertami pogodowymi w południowo-zachodniej Polsce, od początku udział w zabezpieczeniu terenów zagrożonych powodziami bierze ponad 2 tysiące policjantów oraz blisko tysiąc pojazdów - m.in. samochody osobowe, ciężarowe, łodzie, quady, autobusy. „Policjanci zapewniają bezpieczeństwo mieszkańców, kierują ruchem drogowym, organizują objazdy, koordynują działania związane z ewakuacją ludności, a nawet pomagają w budowaniu wałów przeciwpowodziowych” – przekazała KGP.

Czytaj też

Komenda Główna Policji poinformowała również, że na tereny zagrożone powodzią udało się pięć policyjnych śmigłowców – trzy Belle i dwa wielozadaniowe Black Hawki. „Belle przeznaczone są do zadań patrolowych, obserwacyjnych i poszukiwawczych. Wyposażone są w kamerę termowizyjną oraz reflektor, natomiast Black Hawki to wielozadaniowe śmigłowce transportowe używane m.in. do zadań transportowych oraz wspomagania działań służb ratowniczych. Black Hawki wyposażone są we wciągarkę umożliwiającą ewakuację ludzi z zagrożonych terenów” – dodała KGP.

Z informacji – jakie przekazała Państwowa Straż Pożarna – w sobotę do godziny 15 strażacy na terenie całego kraju odnotowali 3 414 interwencji związanych z usuwaniem skutków ulewnego deszczu. Najwięcej zdarzeń było w woj. śląskim - 1355, dolnośląskim - 1115, opolskim i małopolskim po 282 oraz wielkopolskim - 105.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama

    Najnowsze