Reklama

Policja

Co pokrzyżowało śmigłowcowe plany Policji?

Autor. Wielkopolska Policja/Facebook

Wygląda na to, że zamówienie dotyczące zakupu nowych śmigłowców nie przebiegło zgodnie z policyjnymi planami. Formacja miała bowiem nabyć cztery maszyny Bell 407GXi bezpośrednio u producenta, w ramach procedury zakupu z wolnej ręki. Negocjacje nie zakończyły się chyba jednak sukcesem, biorąc pod uwagę fakt, że na stronie Komendy Głównej Policji pojawiło się właśnie nowe postępowanie zakładające zakup czterech śmigłowców jednosilnikowych.

Reklama

W sierpniu dowiedzieliśmy się, że Komenda Główna Policji zamierza zakupić cztery śmigłowce. Zgodnie z tym, co zapowiadali wcześniej jej przedstawiciele, zdecydowano się na lekkie maszyny (bowiem takich formacja najbardziej potrzebuje) znane polskim lotnikom, czyli typ znajdujący się już na wyposażeniu Lotnictwa Policji. W związku z tym, KGP rozpoczęła negocjacje, bez uprzedniej publikacji ogłoszenia, z producentem śmigłowców Bell 407GXi – Bell Helicopter Textron Inc., gdyż – co ważne – nowe maszyny próbowano nabyć w ramach zakupu z wolnej ręki. Jak argumentowała w sierpniu br., wybór tego trybu związany miał być z wystąpieniem pilnej konieczności spowodowanej wydarzeniami, których nie mogła przewidzieć.

Reklama

Czytaj też

Reklama

Coś nie poszło jednak zgodnie z policyjnymi planami. Na stronie Komendy Głównej Policji pojawiły się bowiem parę dni temu dokumenty dotyczące dostaw nowych śmigłowców jednosilnikowych. I wygląda na to, że to drugie podejście do tego samego zakupu. Aczkolwiek, tym razem, formacja korzysta już ze standardowego trybu, czyli procedury otwartej. Oznacza to, że czeka na oferty zainteresowanych realizacją dostaw podmiotów. Nadal jednak mają to być cztery lekkie śmigłowce, których zakup sfinansowany ma zostać ze środków unijnych pochodzących z tego samego programu.

Brak porozumienia?

Co do wspomnianej pilnej konieczności zakupu, formacja powoływała się na sytuację geopolityczną, która stawiać ma przed Lotnictwem Policji nowe zadania. Komendzie chodziło dokładnie o wydarzenia na granicy z Białorusią czy Ukrainą. Problem stanowić ma również przedłużanie resursów starszych maszyn (brak części, które nie są już produkowane lub długo trzeba na nie czekać). Policja zrezygnowała więc z przedłużenia resursów dla 30-letnich śmigłowców, a sprzęt ten musi zostać zastąpiony. Te argumenty miały usprawiedliwiać fakt, że Komenda Główna Policji zdecydowała się na zakup z wolnej ręki i rozpoczęła negocjacje (decyzja zapadła 12 sierpnia br.) z amerykańskim koncernem w celu zamówienia czterech maszyn Bell 407GXi, które dostarczone do końca 2023 roku miały zapewnić formacji "płynność działania".

Polska Policja nie doszła jednak do porozumienia z producentem, a może nie spełniła ustawowych warunków skorzystania z procedury z wolnej ręki? Więcej na temat powodów zmiany typu procedury dowiemy się, gdy formacja odpowie na przesłane przez redakcję pytania prasowe. Pewne jest już jednak to, że do 12 grudnia br. Komenda Główna Policji czeka na oferty w ramach nowego postępowania na cztery śmigłowce jednosilnikowe i zakłada możliwość skorzystania z prawa opcji.

W ramach tego nowego postępowania do formacji (jako zamówienie podstawowe) trafić mają cztery śmigłowce z jednosilnikowym napędem turbinowym, w konfiguracji zawierającej:

  • system łączności policyjnej obejmujący łączność wewnętrzną i zewnętrzną;
  • system obserwacji lotniczej (SOL), składający się z głowicy obserwacyjnej (dla dwóch śmigłowców), oraz dla każdego śmigłowca układu zobrazowania i rejestracji obrazu oraz układu przesyłu danych;
  • reflektor olśniewający z układem sterowania.

Mowa również o przeszkoleniu personelu latającego (kursy ukończy po 1 pilocie na każdy dostarczany śmigłowiec), przeszkoleniu personelu technicznego (w pełnym zakresie obejmującym specjalności: płatowiec, silniki i awionikę), szkoleniu operatorów SOL czy dostarczeniu kompletnego systemu do przemieszczania śmigłowca po betonowej płycie lotniska.

Sama opcja nie dotyczy kolejnych maszyn, a sprzętu: głowic optoelektronicznych tego samego typu, jak głowice dostarczone wraz ze śmigłowcami z zamówienia podstawowego i odpowiednio doposażenie jednego lub dwóch śmigłowców w te głowice; zbiorników dodatkowych i odpowiednio ich zabudowa na jednym, dwóch, trzech lub czterech śmigłowcach; kompletu szyby/szyb przednich kabiny pilotów wykonanych z materiału poliwęglanowego i odpowiednio ich zabudowa; klimatyzacji kabiny pilotów i kabiny pasażerskiej, która ma zostać dostarczona i zainstalowana na jednym lub dwóch śmigłowcach, a także samojezdnych, akumulatorowych wózków holowniczych umożliwiających przemieszczanie i ustawianie oferowanego śmigłowca przez jedną osobę po płaszczyźnie postojowej/startowej (od 1 do 4). W opcji mowa również o dodatkowym szkoleniu, a raczej liście dodatkowych szkoleń: początkowe naziemne i lotnicze w zakresie wykonywania lotów w warunkach VFR w dzień i w nocy w załodze 1- i 2-osobowej, (Ground & Flight Initial \[Additional\]) dla 4 osób; do wykonywania lotów z użyciem NVG dla do 8 pilotów; obsługi naziemnej na poziomie B1.3 (B1.3 Field Maintenance (FM) (additional) dla 7 osób; obsługi naziemnej w zakresie kategorii B2 – 2 osoby; obsługi naziemnej w zakresie kategorii A3 - 2 osoby.

Nie zmienił się (w stosunku do poprzedniego postępowania) termin dostawy. Wszystkie śmigłowce dostarczone mają zostać do końca przyszłego roku, a dokładnie do 8 grudnia 2023 roku.

Obserwacja na lekko

Jak wspomniano, za nowy sprzęt polska Policja zapłacić ma głównie środkami unijnymi, na podstawie projektu "Bezpieczniej na drogach – lotniczy nadzór nad ruchem drogowym".  Do wydania jest ok. 160 mln złotych, z unijnym wkładem wynoszącym 136 mln złotych. Fundusze UE pokryć mają bowiem 85 proc. wydatków. Zamawiający, czyli KGP, przewiduje jednak możliwość unieważnienia postępowania o udzielenie zamówienia, jeżeli środki, które zamierza przeznaczyć na sfinansowanie całości lub części zamówienia, nie zostaną jej przyznane. Tak czy inaczej, jest to niemała kwota, dlatego wyznaczono wadium wynoszące aż 1 mln złotych.

Czytaj też

Choć Komenda Główna Policji nie wspomina w dokumentach, że chce kupić maszyny Bell 407GXi (gdyż nie może napisać tego wprost), to podkreśla, że utrzymanie w sprawności technicznej i zdolności operacyjnej jak największej liczby śmigłowców można osiągnąć eksploatując mniejszą liczbę typów statków powietrznych, a każdy dodatkowy typ sprzętu powoduje poważne konsekwencje związane z jego wdrożeniem do eksploatacji. Nawiązuje więc do tego, czego nie ukrywa od jakiegoś czasu. Jej celem jest eksploatacja 2 lub 3 typów wiropłatów. Ujednolicenie floty ułatwi bowiem szkolenie pilotów i mechaników oraz utrzymanie śmigłowców w gotowości do działań operacyjnych. Łatwiejsze jest również kupowanie i magazynowanie części zamiennych.

Z uwagi na różnorodność wykonywanych zadań realizowanych przez Lotnictwo Policji konieczne jest posiadanie śmigłowców różnych klas (patrolowo-obserwacyjnych oraz transportowych zdolnych do przewozu większej liczby osób, sprzętu czy wykonywania zadań ratowniczych, desantowych). Jednocześnie w celu zapewnienia efektywnej eksploatacji i zdolności operacyjnych należy dążyć do sytuacji, w której Lotnictwo Policji będzie eksploatować jak najmniejszą liczbą różnych typów śmigłowców. Wynika to z czynników związanych z zapewnieniem personelu (m. in. stan zatrudnienia, szkolenia, konieczność utrzymywania ciągłości nawyków oraz aktualności do czynności lotniczych, możliwość utrzymywania zdolności pilotów do latania na maksymalnie 2-3 typach śmigłowców), czynników związanych z potrzebami operacyjnymi (m. in zapewnienie rotacji personelu) oraz czynników związanych z obsługą techniczną (części zamienne, utrzymanie magazynu, aparatura obsługowa).
fragment dokumentacji przetargowej dotyczącej dostawy 4 szt. śmigłowców jednosilnikowych

Niewątpliwie właśnie w związku z tym faktem, w kryteriach udzielenia zamówienia pojawiła się ciekawa pozycja. Oprócz punktów za cenę, właściwości osiągowe i konstrukcyjne czy właściwości eksploatacyjne znajdziemy wśród nich także "podatność eksploatacyjną w systemie eksploatacji lotnictwa Policji". Kryje się pod nim nic innego, jak punkty (dokładnie 5) za zaoferowanie typu śmigłowca, który jest już wykorzystywany w formacji.

Czytaj też

Z poprzedniego postępowania wiemy, że Policja chciała stworzyć flotę co najmniej 7 lekkich śmigłowców, które będą mogły być wykorzystywane w trybie rotacyjnym. Jak pisała, trzy Belle 407GXi już ma (to zresztą najnowszy lotniczy zakup formacji, dostawy zakończono w 2020 roku), więc do kupienia są cztery. Nowe śmigłowce zastąpić mają wycofywane z eksploatacji maszyny W-3/W-3A i Mi-8, co zaplanowano na lata 2022-2023.

Zakup nowych śmigłowców dla Lotnictwa Policji to jeden z symboli poprzedniego programu modernizacji formacji, a zakup kolejnych przewiduje także nowa jego edycja, która wystartowała na początku bieżącego roku. Jak jeszcze w grudniu 2021 roku mówił w rozmowie z InfoSecurity24.pl szef formacji, gen. insp. Jarosław Szymczyk, zamówione miały zostać co najmniej dwa lekkie śmigłowce oraz - jeśli pozwoliłaby na to sytuacja - jeden śmigłowiec wielozadaniowy. Taki zakup miał zaspokoić potrzeby Lotnictwa Policji. Środki na nie dwa, ale aż cztery nowe wiropłaty pozyskano jednak z funduszy unijnych, więc plany zakupowe na pewno uległy znacznym modyfikacjom. Formacja mogłaby, przykładowo, pozwolić sobie – teoretycznie bez problemu – na uzupełnienie floty o maszynę lub nawet maszyny wielozadaniowe typu Black Hawk. Szczególnie, że już niedługo będzie korzystać z własnego symulatora lotu i symulatora naprowadzania desantowania właśnie na bazie znajdującego się na wyposażeniu formacji śmigłowca S-70i.

Reklama
Reklama

Komentarze