Rosyjski wywiad stanowi największe zagrożenie dla bezpieczeństwa Szwecji oraz jej interesów - wynika z przedstawionego w czwartek raportu szwedzkich służb specjalnych SAPO za 2016 rok.
"Rosja ma możliwości oraz intencje prowadzenia działań wywiadowczych przeciwko Szwecji" - powiedział szef SAPO Anders Thornberg, prezentując raport; nie ujawnił jednak szczegółów.
W raporcie napisano, że w ubiegłym roku odnotowano "wiele przypadków" podejrzanych osób, które szukały zatrudnienia przy obiektach strategicznych dla obronności lub zostały tam skierowane przez obce mocarstwa.
Szwedzkie służby zwracają też uwagę na rosnące znaczenie cyberataków jako formy ingerencji w bezpieczeństwo państwa. Przeprowadzona w 2016 roku kontrola wykazała braki w zabezpieczeniu kluczowych dla bezpieczeństwa instytucji sektora energetycznego, telekomunikacyjnego oraz finansowego. W dokumencie podkreślono, że w wielu urzędach i firmach usługi z zakresu technologii IT wykonywane są przez partnerów zewnętrznych, co utrudnia ich kontrolę.
Innym utrzymującym się zagrożeniem dla Szwecji jest terroryzm. W ubiegłym roku zmniejszyła się liczba osób wyjeżdżających do Iraku i Syrii w celu przyłączenia się do grup terrorystycznych. Jednak na skutek utraty terytorium przez Państwo Islamskie więcej terrorystów powróciło do Szwecji, co - jak zaznaczono - oznacza wzrost zagrożenia w kraju.
Najtrudniejsza do wykrycia dla służb specjalnych jest osoba działająca w pojedynkę, pozostająca pod wpływem radykalnej religii czy ideologii. Często jest ona "sterowana" z zagranicy - napisano w raporcie.
Szwedzkie służby SAPO podały, że w związku z wyzwaniami, szczególnie w dziedzinie nowych technologii, w 2016 roku zatrudniono 200 nowych ekspertów. W grudniu ubiegłego roku szef szwedzkiego wywiadu wojskowego MUST Gunnar Karlson po raz pierwszy wskazał wyraźnie na Rosję jako źródło cyberataków i operacji informacyjnych mających zdestabilizować Szwecję.