Rada Ministrów przyjęła „Strategię rozwoju systemu bezpieczeństwa narodowego Rzeczypospolitej Polskiej 2022”. Dokument powiela obowiązujące już akty prawne, jest przede wszystkim opisowy i brakuje w nim konkretów.
Do Strategii Bezpieczeństwa RP z 2007 r. oraz Strategii Obronności RP z 2009 r. doszedł nowy dokument, w którym według MON „określono funkcjonowanie i sposoby rozwoju systemu bezpieczeństwa narodowego w średniookresowej perspektywie”. Przypomnijmy, że zgodnie z definicją „Zintegrowany system bezpieczeństwa narodowego to zespół działań gwarantujących szybkie i sprawne działanie w każdych warunkach oraz reagowanie na wszelkiego typu zagrożenia i kryzysy”.
Czytaj też: Nowy szef ABW w tandemie z ministrem Sienkiewiczem?
Niestety mało jest konkretnych zadań i zobowiązań, z których można byłoby kogokolwiek rozliczyć. Jeżeli więc wymieniono np. liczbę garnizonów w poszczególnych województwach to nie określono ile ich będzie w 2022 roku. Wspomniano ile jest uczelni wojskowych (w tym szkół podoficerskich), ale nie zaznaczono ile ich ma być za 9 lat.
Nawet wskazując na istnienie około 180 sal tradycji w jednostkach wojskowych i zaznaczając, że: „brak powszechnej, ogólnopolskiej informacji o zawartości ich zbiorów uniemożliwia jednak szeroką edukację historyczną i patriotyczną społeczeństwa” nie wspomniano co z tym zrobić (chyba, że pomylono kolejność akapitów – ciekawych kierujemy na str. 48). Na pewno nie jest konkretem zadaniem założenie, że „ma nastąpić poprawa stanu infrastruktury muzeów wojskowych”.
Cele ogólne i szczegółowe
Za cel zasadniczy Strategia uznaje wzmocnienie efektywności i spójności systemu bezpieczeństwa, który powinien być zdolny do identyfikacji i eliminacji źródeł, przejawów oraz skutków zagrożeń bezpieczeństwa narodowego. Pomijając cele polityczne (chociaż ważne) warto wspomnieć tylko o zadaniu: „Umocnienie zdolności państwa do obrony” co zamierza się uczynić poprzez „kontynuację budowy profesjonalnych i nowoczesnych Sił Zbrojnych RP, a więc modernizację techniczną, podnoszenie poziomu wyszkolenia oraz doskonalenie struktur organizacyjnych, w tym systemu kierowania i dowodzenia”.
Czytaj też: Reforma systemu dowodzenia i kierowania SZ coraz bliżej – niestety
A teraz wymieńmy konkretne zobowiązania, które znaleźliśmy w Strategii. Według tego dokumentu do 2020 roku nastąpi:
• „Osiągnięcie pełnej gotowości operacyjnej przez bazę amerykańskiego systemu obrony przeciwrakietowej, zdolnej do obrony terytorium RP i NATO”;
• „Utworzenie polsko-ukraińsko-litewskiej brygady (LITPOLUKRBRIG)”;
• Liczba żołnierzy Narodowych Sił Rezerwowych oraz przeszkolonych ochotników w ramach służby przygotowawczej, w tym m.in. do Narodowych Sił Rezerwowych osiągnie poziom 20 000;
• Stopień nasycenia Sił Zbrojnych RP środkami rozpoznania najnowszej generacji wzrośnie z 10 do ok. 35%;
• budowana zostanie Sieć Łączności Rządowej według w tym przypadku konkretnych założeń.
Reszta to opis, który dobrze szukając znajdziemy w wielu innych wcześniejszych dokumentach planistycznych. Szkoda, chociaż rozumiemy. Z konkretów można rozliczać, a tak mamy cele, do których możemy bez pośpiechu „dążyć”. Ciekawi nie znajdą więc, jak będzie realizowany plan modernizacji technicznej i co zamierza się uczynić by był on wykonany w terminie. Ale za to wiemy, że ochrona zasobów naturalnych, będzie realizowana „poprzez uwzględnianie w planowaniu i organizowaniu ćwiczeń wojskowych wymogów ochrony zwierząt oraz roślin”. I niech to będzie symbolem Strategii w wersji z 2012 r.
Maksymilian Dura