Reklama

Policja

Policja kupiła Beretty

Fot. J. Raubo
Fot. J. Raubo

Komenda Główna Policji rozstrzygnęła przetarg na zakup ponad 4600 pistoletów samopowtarzalnych kal. 9x19 mm Parabellum. W postępowaniu udział brało siedem firm, ale to oferta UMO z Warszawy uznana została za najkorzystniejszą. W związku z tym, do mundurowych jeszcze w tym roku trafią pistolety Beretta APX, za które KGP zapłaci ponad 5,3 mln złotych.

Najdroższa oferta pochodziła od spółki Kaliber, która wielokrotnie dostarczała Policji pistolety marki Glock. Tym razem Kaliber do przetargu stanął z pistoletem Glock 17 gen 3, a dostarczenie 4666 sztuk broni wycenił na 9 285 340 złotych brutto. Berlopak, za 6 425 082 złotych brutto proponował pistolety Tara T9-M. Radomska Fabryka Broni „Łucznik” dostawę pistoletów P99 AS wyceniła na 5 950 549 złotych brutto. Works 11 zaoferował z kolei broń Arex Rex Delta, której dostawa miała kosztować 5 622 530 złotych brutto. Do wyboru KGP miała jeszcze CZ P-10C od Zbrojowni (5 501 233 złotych brutto) oraz Canik TP9SF Elite oferowany przez Magnum Andrzej Ozorowski (5 280 045 złotych brutto).

Ostatecznie wybór padł na włoską Berettę APX, którą mundurowym dostarczy warszawska firma UMO. Zamówienie warte jest 5 305 242 złotych brutto, a broń do funkcjonariuszy powinna trafić jeszcze w tym roku, tj. najpóźniej do 16 grudnia (także w przypadku skorzystania z opcji dokupienia dodatkowych 1000 sztuk). Choć oferta UMO nie była najtańszą spośród złożonych propozycji, uzyskała najwięcej punktów podczas przeprowadzonej oceny. Przypomnijmy, że podlegały jej cena (51 proc.), żywotność (15 proc.), niezawodność (15 proc.), okres gwarancji (10 proc.) oraz kompatybilność (9 proc.). UMO łączne zebrało 91 punktów, podczas gdy kolejna z ocenianych ofert pochodząca z Fabryki Broni w Radomiu uzyskała notę 85,97. 

image

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez KGP oferty firm Magnum, Berlopak oraz Kaliber zostały odrzucone. Jak informuje portal Milmag, Canik TP9SF Elite był szerszy niż dopuszczała w SIWZ Policja, posiadał czerwony bezpiecznik podczas gdy KGP wymagała czarnego lub ciemno-grafitowego oraz zamiast mechanizmu spustowego SA/DA lub DAO został wyposażony w mechanizm SA. Tara została wykluczona z przetargu ponieważ posiadała czarny donośnik magazynka a w SIWZ mowa była o donośniku w jaskrawym kolorze. Glock oferowany przez Kaliber, miał z kolei przyrządy celownicze wykonane z tworzywa sztucznego a Policja wymagała metalowych. 

KGP na sfinansowanie zamówienia podstawowego pierwotnie przeznaczone miała 7 mln złotych brutto. 

Rodzina pistoletów APX to pierwsza broń Beretty oparta o system bijnikowy, a nie jak dotychczas – kurkowy. Zastosowany mechanizm przypomina ten w Glocku 17.

Jak przekonuje producent, pistolety można rozebrać bez użycia narzędzi. Możliwe jest też m.in. dobieranie w nich odpowiedniej grubości rękojeści i integrowanie z nimi różnego typu akcesoriów w tym celowników laserowych czy kolimatora (odpowiednio pod lufą na szynie Picatinny lub na grzbiecie broni po założeniu odpowiedniej płytki montażowej). Ich najbardziej charakterystyczną, jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny, cechą jest indeksacja zamka, dzięki której broń można wygodnie i bez ryzyka ślizgania się dłoni przeładowywać - niezależnie od tego czy chwyci się za przód czy tył pistoletu. Pistolety APX mają też nieznacznie obniżone położenie lufy w szkielecie. Obniża to dodatkowo odrzut, co wpływa m.in. na powtarzalność strzałów.

DM/MS

Reklama
Reklama

Komentarze (1)

  1. Kóma

    I tak obecna władza promuje polski przemysł obronny ! Brawo, to dopiero dobra zmiana !!!