Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przedstawiło do uzgodnień projekt ustawy o Sieci Łączności Rządowej. Ma on za zadanie stworzyć ustawowe ramy funkcjonowania SŁR, gdyż obecnie w polskim prawie brak jest aktu normatywnego regulującego jej funkcjonowanie. Dotychczas SŁR działa na podstawie rozporządzeń opartych o prawo telekomunikacyjne, co powoduje liczne utrudnia jej funkcjonowania, modernizacji, rozwoju i finansowania. MSWiA zakłada, że w ciągu 10 najbliższych lat skutki finansowe zmian wyniosą ponad 188 mln złotych.
W uzasadnieniu projektu stwierdzono, że ustawa pozwoli w pełni uregulować zasady funkcjonowania Sieci Łączności Rządowej. Co więcej, nowe przepisy mają też ułatwić działalność organów administracji publicznej, instytucji i przedsiębiorców, wykonujących na rzecz administracji rządowej zadania z zakresu zarządzania kryzysowego. Dodatkowo, uregulowanie funkcjonowania SŁR na poziomie ustawowym ma zapewnić kompleksowe podstawy prawne do stworzenia warunków technicznych i eksploatacyjnych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Sieci, jak też zapewnić precyzyjne określenie zadań i kompetencji związanych z jej funkcjonowaniem oraz uregulować zasady finansowania jej funkcjonowania, modernizacji i rozbudowy.
Kto skorzysta z SŁR?
W praktyce, zgodnie z założeniami, Sieć Łączności Rządowej wykorzystywać będą obecni użytkownicy czyli: Kancelaria Prezydenta, Kancelaria Sejmu, Kancelaria Senatu oraz organy administracji rządowej, Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego, Narodowy Bank Polski, Kolegium Służb Specjalnych, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa, Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych. Ale ustawa ma też określić warunki podłączenia do Systemu instutucji i przedsiębiorców wykonujących zadania na potrzeby administracji rządowej. Jak podkreśla MSWiA, dotychczas brak było kompleksowych regulacji w tym zakresie, a część instytucji i podmiotów, nie będących organami administracji rządowej, realizuje zadania związane ze sferą bezpieczeństwa państwa (np. związane z zapewnieniem ciągłości funkcjonowania i odtwarzania infrastruktury krytycznej państwa).
Czytaj też: Niesłusznie oskarżony funkcjonariusz wróci co służby. Ustawa czeka tylko na podpis prezydenta
W projekcie stwierdzono, że SŁR składać się będzie z trzech systemów: jawnej łączności stacjonarnej, niejawnej łączności stacjonarnej i wideokonferencji. Dodatkowo użytkownicy SŁR korzystać będą także z obecnie wykorzystywanego systemu jawnej i niejawnej łączności mobilnej zarządzanego przez szefa ABW.
Dodatkowe etaty
Dysponentem SŁR oraz organem odpowiedzialnym za funkcjonowanie i rozwój będzie minister spraw wewnętrznych i administracji, natomiast zadania organizatora będzie wykonywał Komendant Główny Policji.
Co ciekawe, zgodnie z założeniami część kosztów przewidzianych przez MSWiA to zatrudnienie ośmiu dodatkowych osób. Sześć z nich, trafi do Komendy Głównej Policji i odpowiedzialne będzie za obsługę systemu, a przewidywany koszt ich zatrudnienia (razem z nagrodami) to 635 tys. złotych. W MSWiA na stanowiskach głównego specjalisty, pojawią się dwie osoby, co kosztować ma (łącznie z dodatkami) 212 tys. złotych. Jak czytamy w ocenie skutków regulacji „od 2020 r. zakłada się zatrudnienie 8 członków korpusu służby cywilnej na sfinansowanie których niezbędne będzie zwiększenie limitu wydatków w części 42 – Sprawy wewnętrzne”.
Maksymalny limit wydatków budżetu państwa związanych z projektem ustawy wyniesie, w latach 2019-2028 188 800 000 złotych, przy czym w tym roku limit ten wynosi 22 700 000 złotych, a w roku następnym 22 900 000 złotych.
MSWiA przyznaje jednak dość otwarcie, że podane kwoty to jedynie szacunki. Resort podkreśla, że „w związku z tym, że nie ma możliwości precyzyjnego określenia wysokości kosztów przeprowadzania w kolejnych latach niezbędnych prac rozwojowych i modernizacji SŁR, wynikających przede wszystkim z dynamiki postępu technologicznego, także w obszarze rozwiązań kryptograficznych, przewiduje się, że w budżecie państwa będzie corocznie tworzona rezerwa celowa przeznaczona na rozwój i modernizację Sieci Łączności Rządowej”.
Jak podkreślają eksperci, dotychczasowy brak uregulowania funkcjonowania Siec Łączności Rządowej narażał najważniejsze osoby w Polsce na możliwość podsłuchania prowadzonych przez nie rozmów. Dlatego zmiana, która niesienie ze sobą Ustawa o Sieci Łaczności, jest tak istotna.
Ważną kwestią jest też konieczność bezpieczeństwa łańcucha dostaw, tak żeby wszystkie produkty tworzące SŁR były polskiej produkcji, certyfikowane przez ABW. Wykluczy to możliwość umieszczenia w fazie produkcji „tylnych furtek”, które mogłyby zostać wykorzystane przez podmioty nieuprawnione do podsłuchiwania prowadzonych rozmów. Ustaw o SŁR, która porządkuje ten strategiczny obszar bezpieczeństwa państwa jest kolejnym dobrym krokiem w stronę poprawy bezpieczeństwa informacji w Polsce.
AM/DM/AK