Za Granicą
Francuskie Czarne Pantery ruszają przeciwko terrorystom. Jednostka specjalna RAID
W obliczu wydarzeń, które rozegrały się w Paryżu, na pierwszą linię frontu walki z terrorystami wysunęły się po raz kolejny doświadczone francuskie formacje specjalne. To właśnie przed operatorami słynnej na cały świat GIGN oraz młodszego RAID, wspieranymi przez różne formacje policyjne BRI, stawiane są obecnie najtrudniejsze zadania w zakresie działań antyterrorystycznych.
Patrząc przez pryzmat zamachów terrorystycznych w Paryżu można swobodnie stwierdzić, że zwykli funkcjonariusze policji, nawet przy całym ich poświęceniu czy wręcz bohaterstwie, nie są w stanie przeciwdziałać zagrożeniom ze strony wyszkolonych i dobrze wyposażonych bojówek islamistów. Dlatego kluczową rolę w systemie reagowania kryzysowego, w obliczu tego rodzaju ataków terrorystycznych, odgrywają i będą odgrywać jednostki specjalne. W przypadku Francji jedną z najbardziej elitarnych i działających na terytorium państwa jest RAID (Recherche d'Assistance d'Intervention et de Dissuasion de la Police Nationale), sama nazwa jest akronimem z języka francuskiego oznaczający „rozpoznanie, pomoc, interwencję, odstraszanie”.
Przy czym sama jednostka częstokroć znana jest również pod potocznym określeniem „Czarne Pantery”, z racji umieszczenia tego zwierzęcia na symbolu formacji. Powstała w 1985 r., jako kolejny - po sformowaniu GIGN - etap rozbudowy potencjału V Republiki w obrębie zdolności do działań antyterrorystycznych. Miała stać się narzędziem policji w zakresie akcji wymierzonych przeciwko najgroźniejszym przestępcom, szczególnie zorganizowanym grupom przestępczym oraz właśnie terrorystom.
Współcześnie RAID to ok. 200-300 funkcjonariuszy, specjalizujących się w głównej mierze w działaniach z zakresu czarnej taktyki, w zakresie operacji zatrzymywania najgroźniejszych przestępców i terrorystów, działań ratowania zakładników, wspierania działań innych struktur bezpieczeństwa w obrębie imprez masowych, czy też zabezpieczenia infrastruktury krytycznej - chociażby instalacji funkcjonujących w ramach francuskiej energetyki atomowej, szczególnie narażonej na działania np. terrorystów, ale również ochrony kluczowych VIPów. Jednostka jest, oczywiście, wewnętrznie podzielona na część uderzeniową, odpowiadającą za działania bezpośrednie, czy chociażby wspomniane odbijanie zakładników w przypadku wystąpienia sytuacji zakładniczej.
Jednocześnie RAID dysponuje własną komórką odpowiadającą za rozpoznanie oraz ocenę wydarzeń pod kątem zapotrzebowania grupy szturmowej. W obrębie jednostki są także wyspecjalizowani negocjatorzy, psychologowie, psychiatrzy, czy też policyjni eksperci z zakresu zachowań charakteryzujących najgroźniejszych przestępców oraz terrorystów. Ważną częścią formacji są również osoby odpowiedzialne na szkolenie, czy nabór i przeprowadzanie selekcji do jednostki. Oczywiście, nie można pominąć wszelkiego rodzaju zaopatrzeniowców, logistyków i specjalistów od wyposażenia oraz uzbrojenia.
Od momentu powstania jednostki, działania RAID charakteryzuje potrzeba szybkiej reakcji na zróżnicowane spektrum zagrożeń. Jej jednostki uderzeniowe są niemal zawsze, rotacyjnie, w stanie gotowości bojowej, czego wyrazem jest nawet samo motto formacji brzmiące „służyć niezachwianie, bez przerwy”. Centrala i główne obiekty koszarowe oraz szkoleniowe zlokalizowane są w miejscowości Bièvres, znajdującej się w regionie Île-de-France, w departamencie Essonne. Jednak RAID dysponuje na potrzeby projekcji siły na obrębie całego terytorium państwa również innymi obiektami, rozrzuconymi po Francji w rejonach Bordeaux, Lille, Lyonu, Marsylii, Nicei, Rennes oraz Strasburga.
W swoich działaniach podlega bezpośrednio Dyrektorowi Francuskiej Policji Państwowej, dla którego stanowi swoistą rezerwę strategiczną na wypadek chociażby kryzysów związanych z atakami terrorystycznymi. Przedstawiciel RAID zasiada przy tym w Jednostce Koordynacji Zwalczania Terroryzmu, której zadaniem jest monitorowanie zagrożeń terrorystycznych, a także dostarczanie francuskiemu ministrowi spraw wewnętrznych informacji potrzebnych do podejmowania decyzji w zakresie przeciwdziałania terroryzmowi.
Jednostka RAID w swojej historii przeprowadziła cały szereg różnego rodzaju operacji, część z nich dzięki obecności mediów stała się sławna. W 1993 r. jej funkcjonariusze uwolnili dzieci oraz ich nauczycielkę z rąk szaleńca, wyposażonego w ładunek wybuchowy. Jeśli chodzi o współczesną falę terroryzmu islamskiego wystarczy wspomnieć akcję RAID wymierzoną w Mohameda Meraha, który w Tuluzie oraz Montauban na południu Francji obrał za cel francuskich żołnierzy oraz zwykłych francuskich obywateli wyznania mojżeszowego. RAID działał także w czasie pościgu za zamachowcami stojącymi za atakiem na siedzibę czasopisma "Charlie Hebdo" na początku roku.
Z racji ścisłej współpracy z paryskimi BRI w przypadku obecnych zamachów terrorystycznych w stolicy Francji operatorzy RAID znaleźli się zapewne niemal od razu na pierwszej linii walki z komandem terrorystów, a następnie służyli pomocą w zakresie zabezpieczenia oraz rozpoczętych poszukiwań sprawców i ich współpracowników we Francji. Zapewne to dzięki ich doświadczeniu oraz wiedzy udało się zatrzymać rzeź w klubie Bataclan. Należy przy tym nadmienić, że od początku lat dwutysięcznych RAID, GIGN czy też BRI prowadzą wspólnie ćwiczenia zgrywające, pozwalające im na działanie chociażby w sytuacji z którą mieliśmy do czynienia właśnie w Paryżu. Jedno jest pewne, Czarne Pantery są i będą jednym z najważniejszych narzędzi V Republiki w zakresie przeciwdziałania i walki z terrorystami islamskimi po wydarzenia z 13 listopada.
Czytaj też: Po zamachach w Paryżu – będą zmiany w polityce bezpieczeństwa wewnętrznego.