Reklama

Bezpieczeństwo Wewnętrzne

Wiceszef MSWiA: W Kaliningradzie rośnie liczba wojskowych i aktywność służb

Wiceszef MSWiA Jakub Skiba. Fot. MSWiA
Wiceszef MSWiA Jakub Skiba. Fot. MSWiA

Rosnącej militaryzacji obwodu kaliningradzkiego towarzyszy proces osiedlania się na tym obszarze kadr wojskowych oraz podwyższona aktywność służb specjalnych i rosyjskich resortów siłowych – powiedział w czwartek w Sejmie wiceszef MSWiA Jakub Skiba, uzasadniając zawieszenie małego ruchu granicznego z Rosją.

Mały ruch graniczny z Rosją został wprowadzony w lipcu 2012 r. Po stronie rosyjskiej obejmował obwód kaliningradzki, po stronie polskiej – określone powiaty województw warmińsko-mazurskiego i pomorskiego. Został zawieszony latem 2016 r. z powodu szczytu NATO w Warszawie i Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Potem nie został odwieszony.

Skiba, odpowiadając na pytanie posłanki PSL Urszuli Pasławskiej, podkreślił, że "decyzja rządu o zawieszeniu małego ruchu granicznego z Rosją była i jest podyktowana względami bezpieczeństwa narodowego".

Do negatywnych zjawisk, które w perspektywie ostatnich kilku lat uległy nasileniu, zwłaszcza niedawno, w związku z ćwiczeniami rosyjskich sił zbrojnych Zapad, należy przede wszystkim zaliczyć rosnącą militaryzację obwodu kaliningradzkiego. Towarzyszy jej proces osiedlania się na tym obszarze kadr wojskowych oraz notowana podwyższona aktywność służb specjalnych i innych rosyjskich resortów siłowych. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na inne potencjalnie niebezpieczne działania o charakterze hybrydowym, polegające m.in. na działalności wywiadowczej, prowokacjach, cyberatakach oraz naciskach ekonomicznych.

wiceszef MSWiA Jakub Skiba

Wiceminister zaznaczył, że tuż przy granicy rosyjskiej, w Elblągu znajduje się dowództwo Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód. Dodał, że wśród kluczowych przedsięwzięć dla bezpieczeństwa Polski są dążenie do wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz starania na forum UE, zmierzające do utrzymania stanowczego kursu wobec Rosji.

Czytaj więcej: Druga rotacja amerykańskich kawalerzystów rusza do Polski

Wcześniej posłanka Pasławska oceniła, że mały ruch graniczny z obwodem kaliningradzkim był wielkim impulsem do rozwoju dla objętych strukturalnym bezrobociem gmin przygranicznych w województwach warmińsko-mazurskim i pomorskim. – Wydaje się, że jest bardzo dobry moment, aby wznowić (mały ruch graniczny – przyp. red.) i zacząć cywilizować relacje handlowe z Rosją – powiedziała posłanka, zwracając uwagę na awans piłkarskiej reprezentacji Polski na mistrzostwa świata w Rosji; Kaliningrad ma być jedną z aren turnieju.

Skiba odpowiedział, że mimo zawieszenia małego ruchu granicznego z Rosją, liczba jej obywateli, którzy według danych Straży Granicznej przekroczyli granicę, wzrosła z ok. 250 tys. w lipcu i sierpniu 2016 r. do 370 tys. w lipcu i sierpniu 2017 r. – Całkowicie ruch osobowy został odbudowany w oparciu o wizy, a wydawanie wiz daje znacznie lepszą możliwość sprawdzania, kto na terytorium naszego państwa przybywa – powiedział wiceszef MSWiA.

Przywołał też dane GUS, według których łączna wartość wydatków Rosjan z obwodu kaliningradzkiego w I półroczu 2017 r. była o 14 proc. wyższa w porównaniu do analogicznego okresu 2016 r. Skiba dodał, że jednocześnie spadła liczba przestępstw związanych z przemytem, a wzrosła ściągalność podatku VAT.

Odnosząc się do zbliżającego się mundialu, Skiba zauważył, że Rosja zapewne na ten czas wprowadzi szczególne rozwiązania, które ułatwią przyjazd kibicom.

Reklama
Reklama

Komentarze