Wśród innych czynników mających wpływ na rozwój sytuacji Thornberg wymienił: rosnący popyt na narkotyki, cyfryzację oraz postęp technologiczny. "W latach 2020-21 w wyniku strzelanin zginęło w naszym kraju blisko 100 osób, a wczoraj zastrzelono kolejną. Przestępczość zorganizowana, przemoc z użyciem broni palnej i zamachy bombowe stały się jednym z głównych wyzwań stojących przed szwedzką policją i całym społeczeństwem" - powiedział Thornberg.

Komendant główny szwedzkiej policji domaga się od polityków wprowadzenia szeregu zmian, aby możliwe było rozbicie gangów. "Służby socjalne muszą zostać wzmocnione i muszą być obecne przez całą dobę w 61 wrażliwych obszarach Szwecji. Należy zaostrzyć kary za przestępczość zorganizowaną, a także ułatwić konfiskatę majątku" - wskazywał.

Jak dodał Thornberg, "wymiana informacji między urzędami musi zostać ułatwiona". Przeszkodą są przepisy o ochronie danych osobowych, ale też troska, aby w rejestrach nie podawać kraju pochodzenia petentów.

"Jednocześnie policja nie powinna zajmować się nietrzeźwymi oraz chorymi psychicznie" - zauważył. W zeszłym roku policja otrzymała 24 tys. wezwań do prób samobójczych. Obecny na konferencji minister sprawiedliwości i spraw wewnętrznych Morgan Johansson (socjaldemokracja) obiecał, że w tym roku rząd skieruje do parlamentu trzy pakiety legislacyjne ułatwiające walkę z przestępczością. Propozycje zawierają m.in. podwyższenie kar za udział w gangu, konfiskatę samochodów, zegarków oraz domów przestępców, a także wprowadzenie instytucji świadka koronnego.

Thornberg był uczestnikiem zakończonej we wtorek dwudniowej konferencji na temat bezpieczeństwa "Społeczeństwo i obronność", która odbywa się co roku na początku stycznia, zwykle w kurorcie Saelen w Górach Skandynawskich. W tym roku z powodu restrykcji epidemicznych spotkanie miało charakter wirtualny.

Amerykański think-tank Pew Research Center wskazał Szwecję jako ten europejski kraj, który może się zislamizować w najszybszym tempie. W scenariuszu "High migration scenario" w analizie amerykańskiego ośrodka szacuje się, iż do 2050 roku w Szwecji aż 30,6 proc. populacji mogą stanowić muzułmanie (w analogicznej symulacji - 19,7 proc. w Niemczech, 18 proc. we Francji, Wielkiej Brytanii - 17,2 proc.).

PAP/MB