Reklama

Za Granicą

Współpracowała z rosyjskim wywiadem. Zatrzymały ją duńskie służby

Autor. Pixabay

12 czerwca, duński nadawca publiczny (DR) poinformował, że w Danii - za współpracę z rosyjskim wywiadem - zatrzymano obywatelkę Rosji. Zatrzymanie odbyło się we współpracy z policją z Południowej Zelandii i Lolland-Falster. Jak wynika z oficjalnego komunikatu duńskiej Służby Wywiadu Bezpieczeństwa sprawa ma związek z doniesieniami kilku europejskich mediów na temat Rosyjskiego Funduszu Wsparcia i Ochrony Praw Rodaków (Pravfond). Rosyjskojęzycznemu portalowi śledczemu Agents.media udało się ustalić dane personalne zatrzymanej – jest nią Irina Petersen, administratorka grupy dyskusyjnej „Nieśmiertelny Pułk Danii” na popularnym portalu społecznościowym.

Według „DR” Petersen została zatrzymana w regionie Zelandii. Służby oskarżają zatrzymaną o współpracę z zagranicznym wywiadem w celu wywierania wpływu, zgodnie art. 108 duńskiego kodeksu karnego, który brzmi: „każdy, kto (…) czyni coś, dzięki czemu zagraniczne służby wywiadowcze mogą bezpośrednio lub pośrednio działać na terytorium państwa duńskiego, włączając współpracę w prowadzeniu działań wywierających wpływ w celu podejmowania decyzji lub kształtowania opinii publicznej, podlega karze pozbawienia wolności do lat 6”.

Reklama

Irina Petersen miała od kilku lat otrzymywać pieniądze z Rosyjskiego Funduszu Wsparcia i Ochrony Praw Rodaków (Pravfond). Jej środek konsultacyjny dla rosyjskojęzycznych mieszkańców Danii, od 2017 roku dofinansowany miał zostać przynajmniej kwotą 338 tys. koron duńskich (52,2 tys. euro).

Na czele Pravfond stoi - od 2020 roku - były sowiecki i rosyjski dyplomata Aleksander Udalcow. Z ponad 40 dokumentów uzyskanych przez DR od europejskiego źródła i udostępnionych konsorcjum europejskich dziennikarzy wynika, że z fundacją związanych było wielu oficerów rosyjskiego wywiadu. Wśród nich media wymieniają m.in. Władimira Pozdorowkina, operującego w krajach nordyckich i Anatolija Sorokina, działającego na Bliskim Wschodzie oraz Mołdawii i Naddniestrzu.

Czytaj też

Szefem Instytutu Diaspory Rosyjskiej, który w oficjalnych dokumentach jest wymieniony jako „realizator projektu Pravfondu”, jest oficer GRU (wydział 54777) Siergiej Pantelejew, którego specjalnością są operacje wpływu. Andrej Sołdatow, ekspert ds. rosyjskich służb wywiadowczych stwierdził, w wypowiedzi dla „The Guardian”, że Pravfond wydaje się być klasycznym przykładem rosyjskiej soft power, a powiązania między wywiadem a organizacjami rodaków są „dobrze udokumentowane”. Zwrócił też uwagę, że generał FSB Dmitrij Miliutin, zastępca szefa Departamentu Informacji Operacyjnej (DOI) Piątej Służby FSB (wywiad), był członkiem rządowej komisji ds. „rodaków mieszkających za granicą” wskazując, że ma to bezpośrednio związek z działalnością wywiadowczą i wspieraniem rosyjskiej diaspory.

W raporcie dotyczącym bezpieczeństwa narodowego z 2020 roku, estońska służba bezpieczeństwa wewnętrznego KAPO określiła Pravfond jako „pseudo systemem ochrony prawnej” będący w rzeczywistości „funduszem operacji wywierania wpływu” w celu „bezpośredniej ingerencji w wewnętrzne sprawy innych krajów” i stwierdziła, że FSB wykorzystuje osoby z nim związane do rekrutacji rosyjskich agentów wpływu.

Pravfond sponsoruje propagandowe strony internetowe skierowane do Europejczyków. Finansuje też kancelarię prawną broniącą Wadima Krasikowa, zabójcę byłego czeczeńskiego komendanta polowego Zelimkhana Khangoszwilego. Reprezentujący go adwokat Robert Unger otrzymał za pośrednictwem Pravfondu - od 2021 roku - co najmniej 60 tysięcy euro. Z dokumentu budżetowego fundacji z 2014 roku, na którego treść powołuje się „The Guardian” wynika, że znaczne sumy były przekazywane na sfinansowanie obrony prawnej Wiktora Bouta (240 000 euro) i skazanego handlarza narkotyków związanego z GRU Konstantina Jaroszenki, którzy później powrócili do Rosji, w ramach wynegocjowanej między Rosją a USA wymiany więźniów. Pravfond finansował także działalność portalu internetowego Golos.eu, którym kieruje Jurij Andrijczenko, działający w Brukseli i prezentujący rosyjską narrację na temat wojny na Ukrainie. Również portal „Euromore”, opisujący zagrożenia, jakie mogą spotkać Rosjan w Europie, jest także sponsorowany przez Pravfond.

Reklama

Irina Petersen, według DR, określana jest jako jedna z „głównych postaci rosyjskiej diaspory w Danii”. Jak wynika z publikacji, kilkukrotnie brała udział w wyborach samorządowych startując z lewicowej partii Enhedslisten, koordynowała „akcję rosyjską, która odbywa się corocznie 9 maja” w Danii, a także kilkakrotnie otrzymywała zaświadczenia od rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. W sierpniu 2023 roku uczestniczyła w konferencji Rady Koordynacyjnej Rodaków Rosyjskich w Serbii poświęconej 80. rocznicy bitwy pod Kurskiem. Przedstawiła tam reportaż „Bitwa pod Kurskiem”. Po wybuchu wojny na Ukrainie, co najmniej dwukrotnie brała udział w konferencjach Pravfondu – pod koniec lutego 2022 roku i w grudniu 2023 roku.

Czytaj też

Władimir Barbin, ambasador Rosji w Danii oświadczył, że zatrzymanie Iriny Petersen jest „bezczelną i bezwstydną prowokacją duńskich służb specjalnych, mającą na celu zastraszenie naszych rodaków i zdyskredytowanie ich organizacji publicznych za utrzymywanie kontaktów z ojczyzną”.

Reklama
Reklama

Komentarze

    Reklama