W ramach międzynarodowego porozumienia przeciwko zagrożeniom przestępczym - EMPACT, rumuńska policja prowadziła operację o kryptonimie Conversus. Celem zadania było rozbicie grup przestępczych handlujących bronią gazową i sygnalizacyjną przerabianą na broń palną. To z takiego właśnie pistoletu miał zostać zabity holenderski dziennikarz śledczy. W toku śledztwa przejęto 17 464 pocisków oraz 1534 sztuk broni strzeleckiej. Przeprowadzono 260 rewizji. Do niedawno większość broni sygnałowej i gazowej była importowana z Turcji. Ankara zmieniła nawet prawo by wyeliminować to zagrożenie.

Akcja skonfiskowania broni została poprzedzona pracami operacyjnymi w celu zidentyfikowania kupujących i sprzedawców zaangażowanych w nielegalny handel. Rumuńska policja, wraz z bułgarskimi i macedońskimi odpowiednikami zebrała dane na temat sprzedających, które to następnie analizował Europol. W skoordynowanej akcji udział wzięły: Rumunia, Bułgaria, Belgia, Cypr, Czechy, Niemcy, Dania, Estonia, Grecja, Hiszpania, Francja, Finlandia, Chorwacja, Węgry, Litwa, Luksemburg, Łotwa, Niderlandy, Polska, Portugalia, Szwecja, Albania, Bośnia i Hercegowina, Szwajcaria, Norwegia, Czarnogóra, Macedonia Północna, Serbia, Ukraina i Kosowo.