Reklama

Służby Mundurowe

SOK się zbroi. Do formacji trafi ponad 800 pistoletów

Fot. Yarl, Wikimedia Commons, licencja CC BY-SA 2.0
Fot. Yarl, Wikimedia Commons, licencja CC BY-SA 2.0

W przetargu, podzielonym na dwa zadania, Straż Ochrony Kolei (SOK) chciała kupić pistolety samopowtarzalne oraz pistolety maszynowe. Finalnie, wygrał Glock 17 gen.5 oraz CZ Scorpion EVO 3 A1. W obu przypadkach chodzi oczywiście o broń o kalibrze 9x19 mm Parabellum. W sumie do SOK może trafić nawet ponad 800 sztuk nowej broni.

Straż Ochrony Kolei (SOK) inwestuje w dostawy broni palnej, a chodzi dokładnie o zakup 703 sztuk pistoletów samopowtarzalnych kaliber 9x19 mm Parabellum oraz 112 sztuk pistoletów maszynowych kaliber 9x19 mm Parabellum. 

Ostatecznie do SOK wpłynęły trzy oferty dotyczące zakupu pistoletów samopowtarzalnych. Straż zamierzała przeznaczyć na nie 1 642 911 zł brutto. Według informacji przesłanej InfoSecurity24.pl przez SOK, w przypadku pistoletów samopowtarzalnych wybór nastąpił pomiędzy pistoletami CZ P10C, CANIK TP9SF Elite oraz Glock 17 gen.5. Ostatecznie wybrana została oferta firmy Kaliber Sp. z o.o. z Warszawy, która zaoferowała pistolety Glock 17.

Pierwotnie, jeśli chodzi o pistolety maszynowe, pojawiły dwie oferty. SOK planował przeznaczyć na zakup 688 800 zł brutto. Ostatecznie doprecyzowano "Opis Przedmiotu Zamówienia" w tym zadaniu i wówczas pojawiła się jedna oferta. Jak zaznaczono, najkorzystniejsza miała pochodzić od Zbrojowni Sp. z o.o. z Piątnicy Poduchownej. W ramach tej oferty zaproponowany został pistolet CZ Scorpion EVO 3 A1.

W przypadku oceny ofert, składanych na dostawę pistoletów samopowtarzalnych pod uwagę brano kryterium ceny (70 proc.), gwarancję (10 proc.), żywotność (10 proc.) oraz termin realizacji umowy (10 proc.). W przypadku ofert pistoletów maszynowych kluczowe miały być kryterium ceny (80 proc.), gwarancja (10 proc.) oraz termin realizacji umowy (10 proc.).

Pistolety samopowtarzalne kaliber 9x19 mm Parabellum mają mieć szkielet z tworzywa sztucznego, nacisk na język spustowy maksymalnie 2,5 kg i igliczny mechanizm uderzeniowy. Pojemność magazynka ma wynosić minimalnie 15 sztuk naboi. Szkielet pistoletu musi być wyposażony w szynę montażową dla akcesoriów. Masa pistoletu bez magazynka została określona na maksymalnie 720 g. Oprócz samego pistoletu w skład kompletu wchodzić mają m.in. po dwa magazynki, ładownica na magazynek czy też kabura. W tym ostatnim przypadku SOK zamierza pozyskać 635 sztuk kabur dla praworęcznych oraz 71 sztuk dla leworęcznych.

W przypadku pistoletów maszynowych kaliber 9x19 mm Parabellum, według pierwotnej specjalizacji technicznej, mówimy o broni z iglicznym mechanizmem uderzeniowym. Masa pistoletu bez magazynka to maksymalnie 2500 g, długość całkowita to maksymalnie 680 mm, szerokość pistoletu to maksymalnie 65 mm, a wysokość całkowita pistoletu bez magazynka została określona na 225 mm przy długości lufy wynoszącej maksymalnie 250 mm. Oferowane pistolety muszą być wyposażone w chwyt przedni lub łoże przystosowane do pewnego i wygodnego trzymania ręką wspomagającą. Dopuszcza się przy tym zastosowanie chwytu przedniego jako akcesorium dodatkowego.

Pistolety maszynowe oferowane SOK muszą posiadać składaną kolbę, i co najmniej trójstopniowy przełącznik rodzaju ognia (tj. zabezpieczony, ogień pojedynczy, ogień ciągły). W skład każdego kompletu mają m.in. wejść cztery magazynki, umożliwiające załadowanie łącznie minimum 90 sztuk amunicji.

jr

Reklama
Reklama

Komentarze (9)

  1. m

    Po co formacji porządkowej i ochronnej pistolety maszynowe ? Już kiedyś tworzyli Specjalne Grupy Interwencyjne z PM-98 (partia nota bene nieudanych egzemplarzy) trenując szturmy na pociagi i domagali się od szefostwa Land Roverów ze wzmocnionym dachem ..... Naprawdę: jeżeli nie wprowadzi się porządku do "służb" to nadal będzie festiwal zbędnych wydatków i pozornego bezpieczeństwa. Niech każdy robi to co jest jemu przypisane, a nie udaje komandosa którym nie był i nie jest. Przy KWP są jednostki "AT" które mają siły i środki odpowiednie do reagowania na nagłe i ponadprzciętne zagrożenie - to w zupełności wystarczy. Ktoś w SOK to chyba zrozumiał, bo szybko zmieniono SGI na GOI, tyle że nadal nie jest to rozwiązanie optymalne. Kolejowy pion w Policji i ustawowe przesunięcie SOK już jako SK do pilnowania zamkniętych terenów kolejowych - tak byłoby optymalnie, czyli po prostu normalnie. Jeden standard wymagań dla funkcjonariuszy, jednolite wyszkolenie i uprawnienia, jednolity standard wyposażenia, jedno stanowisko kierowania.

  2. podatnik

    A gdzie Grot?

    1. Rebel

      A to GROT jest pistoletem maszynowym i w dodatku bronią na kal. 9 mm?

    2. Janse

      Nigdzie. Przetarg był na 9-mm pistolety maszynowe a nie 5,56-mm karabinki.

  3. Robin

    Straż ochrony kolei nie jest formacją mundurową tylko strażą zakładową. SOK jest zależny od prezesa spółki pod, którego podlegają tj. PKP PLK.

  4. Tylak

    Dlaczego poszczególne formacje mundurowe organizują oddzielnie przetargi na zakup broni. Nie można tego skomasować na poziomie ministerstwa. Byłoby taniej i jednakowo.

  5. Gts

    W sumie swietne wybory. Znow widze ujadanumie ze nie Polskie. Mize najpier niech w polskim sie hakosc pojawi. Dlaczego mamy kupowac cod coburaga technologii XXI wieku za cene niejwdnokrotniw wyzsza niz oferuja zagraniczne podmioty. Jeszcze zgodzilbym sie gdyby w histori choc jeden zakup skutkowal poprawieniem i awansem technologicznym produktu. Tymczasem zawsze konczy sie przebalowaniem pod palmami tej panstwowej dotacji.

  6. mikst

    ...a dlaczego nie Raguna???

  7. Harry 2

    A teraz Fabryka Broni w Radomiu powinna przeanalizować dokonany wybór, by wyciągnąć wnioski dlaczego ich produkt nie miałby szansy w tym przetargu/zakupie.

  8. Otek

    Policja może się tylko uczyć jak przeprowadza się przetargi.

  9. wojtek

    i znowu zarabia Zagranica a nie Polska...