Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Tuplicach wspólnie z służbami z Niemiec, Czech, Słowacji oraz Austrii rozbili międzynarodową grupę przestępczą, która zajmowała się organizowaniem nielegalnego przerzutu obywateli Iraku, Iranu i Syrii z Turcji do Niemiec. Łącznie zatrzymano 170 cudzoziemców oraz 10 członków grupy.
Jak informuje Straż Graniczna, 26 marca br. na terenie Łęknicy oraz Zielonej Góry funkcjonariusze z Nadodrzańskiego Oddziału SG zatrzymali dwóch obywateli Bułgarii w wieku 42 i 50 lat. Zatrzymanie mężczyzn było jednym z etapów likwidacji zorganizowanej międzynarodowej grupy przestępczej, która zajmowała się nielegalnym przerzutem cudzoziemców z Turcji do Niemiec północnym szlakiem bałkańskim.
Szlakiem biegnącym z Turcji przez teren Bułgarii, Rumunii, Węgier, Słowacji, Czech lub Polski do Niemiec członkowie grupy przestępczej przemycali obywateli Iraku, Iranu i Syrii. Cudzoziemcy do Turcji przedostawali się drogą morską, a następnie w samochodach ciężarowych transportowano ich do Niemiec. Za przerzut płacili od 5 do 8 tysięcy euro. Ustalono, że grupa podczas swojej działalności mogła zorganizować przerzut nawet kilkuset osób.
Polski wątek tej sprawy rozpoczął się we wrześniu 2017r., kiedy 40 cudzoziemców nielegalnie przekroczyło granicę do Niemiec przez przygraniczną miejscowość Łęknica. Śledczy ustalili, że cudzoziemcy dostali się na teren Polski w tureckiej ciężarówce. Na podstawie zebranego materiału ustalono, że przerzut został zorganizowany przez zamieszkujących na terenie Zielonej Góry, Łęknicy oraz Bad Muskau obywateli Bułgarii oraz współpracującego z nimi obywatela Polski. Okazało się również, że działalność przestępcza ma charakter zorganizowany, a osoby w nią zaangażowane tworzą grupę przestępczą o charakterze międzynarodowym, działającą na terytorium państw leżących na szlaku migracyjnym.
Rozpracowaniem grupy przestępczej zajmowała się Straż Graniczna oraz służby z Niemiec, Czech Słowacji i Austrii. Działania koordynowane były przez Europol.
Na terenie Czech, Słowacji oraz Austrii zatrzymano transporty, którymi przewożono prawie 100 nielegalnych migrantów. Kolejne uderzenie w grupę miało miejsce w Polsce. Funkcjonariusze z Placówki SG w Tuplicach w nocy z 29 na 30 stycznia 2018 r. zatrzymali 11 cudzoziemców, przewożonych w zaplombowanej części ładunkowej pojazdu. Kierowca - 37-letni obywatel Turcji - został zatrzymany.
Łącznie zatrzymano 170 cudzoziemców, którzy mieli zostać przerzuceni do Niemiec. Finałem było rozbicie międzynarodowej grupy przestępczej i zatrzymanie na terenie Niemiec, Czech, Austrii, Słowacji oraz Polski 10 członków grupy. Wśród nich są obywatele Turcji, Bułgarii oraz jeden Polak.
Jak zauważa dr Jacek Raubo, z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, tego rodzaju działania naszej Straży Granicznej powinny bardzo mocno uświadomić nam wszystkim dwie kluczowe kwestie. Po pierwsze, pomimo pewnego wyciszenia problematyki kryzysu migracyjnego w przestrzeni medialnej, istnieje wielka potrzeba działań w zakresie zwalczania przestępczości zorganizowanej, czerpiącej olbrzymie zyski z nielegalnej migracji do Europy. Oczywiście przestępcy nie respektują żadnych umów, jak np. UE-Turcja, działając cały czas w wymiarze regionalnym i poszukując nowych tras przerzutowych. I trzeba jasno stwierdzić, że nie zrezygnują raczej z tej bardzo intratnej formy czerpania dochodu. Szczególnie, że zyski z przemytu ludzi są zapewne w trójce najlepszych form "zarabiania" przez tego rodzaju przestępczość zorganizowaną, wraz z chociażby przemytem narkotyków.
Można nawet stwierdzić, że wręcz przeciwnie, dziś wszelkie pojawiające się ograniczenia, przestępcy traktują jako możliwość uzyskania relatywnie większych przychodów za przerzut nielegalnych imigrantów. Co więcej, jak widać w tym przypadku, miarą sukcesu jest zbudowanie skutecznej oraz sprawnej współpracy pomiędzy służbami z różnych państw europejskich. Szczególnie, że w tego rodzaju proceder, przerzutu ludzi do Europy, najczęściej zaangażowani są obywatele wielu państw, odpowiadający za werbunek zainteresowanych nielegalnych imigrantów, ich transport, przewodników, etc. Problemy bezpieczeństwa granic już dawno wykroczyły poza problem jedngo państwa, nawet w przypadku, gdy jest ono poza Strefą Schengen.
Po drugie należy brać na poważnie potrzeby Straży Granicznej w zakresie wzmocnienia sprzętowego oraz kadrowego, a co za tym idzie akceptować wszelkie wrozsty w zakresie środków finansowych. Na bezpieczeństwie granic zwyczajnie nie możemy dziś oszczędzać, bowiem równie dobrze nasze granice mogą za chwile stać się jeszcze większym celem przemytników ludzi, poszukujących alternatywnych tras do Europy Zachodniej. Tym bardziej z zadowoleniem należy odnotowywać wszelkie postępy modernizacyjne w Straży Granicznej, podejmowane zarówno na bazie samodzielnych działań MSWiA, jak i te współfinansowane ze środków europejskich.
SG/DM