”(…) uprzejmie przypominam, że kształtowanie polityki kadrowej i ustalanie racjonalnego wykorzystywania środków finansowych, w tym odpowiedzialność za podejmowane decyzje, ponosi Dyrektor Generalny Służby Więziennej” – podkreśla płk Artur Dziadosz, zastępca szefa formacji. Pismo skierowane do przewodniczącego NSZZ Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa Czesława Tuły, to odpowiedź na uchwałę prezydium ze stycznia bieżącego roku, dotyczącą sposobu przeznaczenia środków finansowych poprzez przede wszystkim realizację dalszego wdrażania „reformy dodatku służbowego”.
Przypomnijmy, że w - wspomnianej w piśmie do przewodniczącego Czesława Tuły – uchwale prezydium (Uchwała Prezydium Nr 6-IX/2019 Zarządu Głównego NSZZ FiPW z dnia 29 stycznia 2019 roku) "podjęło decyzję o przeznaczeniu środków finansowych wynikających z wyłączenia funduszu nagród uznaniowych oraz fluktuacji kadry w pierwszej kolejności na realizację dalszego etapu wdrażania <<reformy dodatku służbowego>> poprzez jego wzrost dla funkcjonariuszy, którzy ukończyli 15 lat służby do wysokości nie mniejszej niż 20 proc.". W tym samym dokumencie związkowcy sugerują, by pozostałą kwotę "przeznaczyć na realizację awansów na wyższe stanowisko służbowe po uzgodnieniu z partnerem społecznym zasad ich realizacji".
Jak zaznacza dyrekcja Służby Więziennej w przesłanym związkowcom na początku lutego br. dokumencie, w ich ocenie w pierwszej kolejności zaspokojone powinny zostać potrzeby związane z uzyskaniem awansu na wyższe stanowisko służbowe, "co najmniej 75 proc. potrzeb wynikających z danych jednostek organizacyjnych więziennictwa". Takie potrzeby miały być sygnalizowane przez funkcjonariuszy formacji oraz wynikać z informacji statystycznych dotyczących liczby funkcjonariuszy spełniających wymogi formalne do uzyskania awansu na wyższe stanowisko służbowe.
Natomiast, jak czytamy w piśmie, pozostałe środki finansowe zostałaby przeznaczone na regulację dodatków "w sposób umożliwiający podwyższenie dodatków służbowych funkcjonariuszom legitymującym się większym doświadczeniem zawodowym na zajmowanym stanowisku" oraz tym "posiadającym zwiększoną odpowiedzialność i kompetencję".
Ile to będzie kosztować formację? Jak informował jeszcze w styczniu br. InfoSecurity24.pl, dokładnych wyliczeń jeszcze nie ma, jednak przedstawiciele Centralnego Zarządu SW zakładają, że do realizacji dalszego etapu reformy dodatków służbowych, polegającego na wprowadzeniu minimalnego dodatku służbowego w wysokości nie mniejszej niż 20 proc. dla funkcjonariuszy po osiągnięciu 15-letniego stażu służby w Służbie Więziennej osiągniętego na dzień 31.12.2019 r. potrzebuje kwoty około 12 mln złotych (w skali roku).
Uprzejme przypomnienie
W ostatnim akapicie dokumentu płk Artur Dziadosz, zastępca dyrektora generalnego formacji "uprzejmie" przypomina związkowcom kto "odpowiedzialny jest za kształtowanie polityki kadrowej i ustalanie racjonalnego wykorzystywania środków finansowych", a także ponosi odpowiedzialność za decyzje. Jak podkreślił, to jest mianowicie sam Dyrektor Generalny Służby Więziennej, i jak w domyśle możemy dopisać – nie są to związkowcy.
Ponadto uprzejmie przypominam, że kształtowanie polityki kadrowej i ustalanie racjonalnego wykorzystywania środków finansowych, w tym odpowiedzialność za podejmowanie decyzje, ponosi Dyrektor Generalny Służby Więziennej.
Obok pisma od DGSW nie przeszli obojętnie związkowcy. Jak przypominają, ich postulaty, zawarte w uchwale prezydium ze stycznia, to "realizacja paragrafu 6. z Porozumienia podpisanego przez Ministra Sprawiedliwości ze związkiem zawodowym dnia 19 listopada 2018 r."
Nawiązując do pisma Zastępcy Dyrektora Generalnego z dnia 1 lutego 2019 r., znak BKS.104.4.2019.BC pragniemy nadmienić, że z powyższego pisma wynika, iż brak jest jakiejkolwiek woli do realizacji wskazanego postulatu a jego treść wręcz przypomina związkowi zawodowemu o tym, że: „…kształtowanie polityki kadrowej i ustalanie racjonalnego wykorzystywania środków finansowych, w tym odpowiedzialność za podejmowane decyzje ponosi Dyrektor Generalny Służby Więziennej” o czym Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Funkcjonariuszy i Pracowników Więziennictwa doskonale wie.
Jak dodają związkowcy, w ich ocenie "niepokojące" jest to, że środki finansowe "wywalczone" przez związek zawodowy, mają zostać przeznaczone "na realizację zaległości w awansach na stanowiskach, które w naszej ocenie nie powinny mieć miejsca i są spowodowane chyba nie do końca przemyślaną polityką kadrowo-płacową". Co więcej, wspomniana polityka działać ma demotywująco na funkcjonariuszy oraz przyczynia się do zwiększającej się liczby odejść ze służby doświadczonych i młodych jeszcze funkcjonariuszy. "(...) dalszy etap reformy dodatku służbowego jest czynnikiem motywacyjnym dla funkcjonariuszy pełniących służbę na stanowiskach w bezpośrednim kontakcie z osadzonymi i wpłynie na zahamowanie odejść tych funkcjonariuszy ze służby" - podkreśla zarząd główny.
Przypomnijmy, że zgodnie z danymi przekazanymi w odpowiedzi na interpelację przez sekretarza stanu w resorcie sprawiedliwości Patryka Jakiego, w 2018 roku formację opuściło łącznie 2339 osób, w tym 1689 funkcjonariuszy Służby Więziennej. Jak podkreśla Jaki, na własną prośbę zwolniło się ich 971, 16 zostało wydalonych ze służby, 630 opuściło służbę na skutek orzeczenia Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej. "Ponadto trzech funkcjonariuszy odeszło po upływie 30 lat wysługi pracy, a 69 funkcjonariuszy z innych powodów" - informuje polityk w odpowiedzi na interpelację. W tym samym okresie zwolniono 650 pracowników cywilnych.
Aby wprowadzić odpowiednie rozwiązania ustawowe, zgodnie z podpisanym porozumieniem z Ministrem Sprawiedliwości, dotyczące reformy dodatków służbowych, konieczna jest dobra wola ze strony służbowej w sprawie przeznaczenia na reformę, kwoty uzyskanej ze zmiany zapisów Ustawy o SW dotyczącej wydzielenia 1% oraz uzgodnienia wykazu stanowisk, które objęte zostałyby reformą dodatków służbowych.
W opinii związków, rozbieżności, które wystąpiły między stronami, powinny zostać omówione i rozstrzygnięte na spotkaniu z udziałem Ministra Sprawiedliwości.
Temat dodatków służbowych pojawia się w rozmowach związkowców z kierownictwem SW nie po raz pierwszy. Chodzi tu również o reformę, która określi minimalne kwoty dodatków służbowych m.in. w poszczególnych korpusach. Związkowcy ponowili więc postulat, który pojawił się jeszcze w zeszłym roku.
Czytaj też: Ministerstwo "rozumie potrzeby" Służby Więziennej. Priorytetem poprawa "warunków pracy i płacy"
Zgodnie ze związkowymi postulatami, minimalny dodatek służbowy dla funkcjonariuszy nowo przyjmowanych do służby ma wynosić 100 złotych, a dla tych mianowanych do służby stałej – 200 złotych. Co więcej, więzienni mundurowi chcą zamieszczenia w ustawie o Służbie Więziennej zapisów mówiących o tym, że po ukończeniu i zdaniu egzaminu na pierwszy stopień w korpusach: podoficerskim, chorążych i oficerskim, dodatki mają wynosić odpowiednio (minimum) 400, 500 i 600 złotych.