Generalski rollercoaster w Służbie Więziennej

Ministerstwo sprawiedliwości postanowiło wycofać się z niedawno podjętej decyzji i zwiększyć liczbę etatów generalskich w Służbie Więziennej. Jak uzasadnia resort, wprowadzona niedawno zmiana była „przedwczesna”. Tym samym do stopnia generała znów awansować będą mogli oficerowie piastujący stanowisko dyrektora okręgowego SW. Chyba, że ministerstwo postanowi raz jeszcze zrobić legislacyjną voltę.
By lepiej zrozumieć całą sytuację, musimy cofnąć się do stycznia 2023 roku, kiedy to w życie weszły przepisy zgodnie z którymi szef formacji może otrzymać stopień generała inspektora (dwugwiazdkowy generał). To jednak nie jedyna „nowość” jaka zagościła wtedy w służbowej rzeczywistości. Znowelizowane rozporządzenie wprowadziło bowiem możliwość awansu generalskiego dla dyrektorów okręgowych, którzy do tej pory mogli na tym stanowisku „dosłużyć” się maksymalnie stopnia pułkownika.
Sytuacja ta nie potrwała jednak długo, bo już w 2024 roku rozpoczęto prace mające na celu cofnięcie części wprowadzonych rok wcześniej zmian. Resort sprawiedliwości w projekcie nowelizacji rozporządzeniu w sprawie stanowisk służbowych oraz stopni funkcjonariuszy Służby Więziennej, zaproponował obniżenie maksymalnego stopnia służbowego przypisanego do stanowiska dyrektora okręgowego SW, a zmianę - która weszła w życie w 2023 roku - ministerstwo nazywało „nieuzasadnioną”. Konieczność powrotu do stanu sprzed stycznia 2023 tłumaczono m.in. tym, że „w okresie obowiązywania tej regulacji wyłącznie jeden dyrektor okręgowy Służby Więziennej uzyskał awans na ten stopień służbowy”.
Czytaj też
Zanim nowe rozporządzenie zostało podpisane, o całą sprawę pytaliśmy wiceminister sprawiedliwości Marię Ejchart. W rozmowie z redakcją podkreślała ona, że „to jest propozycja, która przyszła z samej służby,” a o powody pytać trzeba dyrektora generalnego.
Do sprawy w rozmowie z redakcją odniósł się również ówczesny dyrektor generalny SW płk Andrzej Pecka. Jak mówił, „sam fakt, że ktoś otrzymuje stopień generała, nie wzmacnia służby merytorycznie”. „Trzeba wrócić do historii - nigdy dyrektorzy okręgowi nie mieli możliwości awansowania na stopień generalski, wprowadzono to dopiero kilka lat temu” – dodawał. Podkreślał też, że kierownictwo formacji doszło do wniosku, że „nie potrzebujemy aż tylu generałów. To przywrócenie normalności w Służbie Więziennej”.
Ostatecznie zmiany, zakładające, że dyrektorzy okręgowi mogą awansować maksymalnie do stopnia pułkownika, weszły w życie pod koniec 2024 roku. Jak się jednak okazuje, niecały rok po tym ministerstwo postanowiło jednak zrobić krok w tył. W opublikowanej 15 września na stronie Rządowego Centrum Legislacji propozycji noweli rozporządzenia w sprawie stanowisk służbowych oraz stopni funkcjonariuszy Służby Więziennej czytamy, że „projekt podwyższa również maksymalny stopień służbowy przypisany do stanowiska dyrektora okręgowego Służby Więziennej”. Dodano też, że „poprzednią zmianę w tym zakresie, dokonaną w 2024 r. poprzez przypisanie temu stanowisku stopnia pułkownika, uznać należy za przedwczesną”.
Czytaj też
Do trzech razy sztuka? Być może, chociaż patrząc na dynamikę zmian, jakie w ostatnich latach wprowadzono w kwestii stopni generalskich w Służbie Więziennej, nic nie jest pewne.
WIDEO: Wiceminister finansów: wszyscy funkcjonariusze powinni być traktowani równo, jeśli wykonują te same zadania